Strona 1 z 1

Sworzeń dolny wahacza przedniego prawego

PostNapisane: 22 wrz 2007, 12:28
przez smagur
Czy w BJ-ce wahacz przedni nalezy wymieniać cały czy można wymienić tylko sworzeń dolny ten przy kole. Może trzeba użyć prasy jeśli tylko sworzeń? Ktoś coś wie ile to może kosztować

PostNapisane: 22 wrz 2007, 12:55
przez anus1983
może być problem za sworzniem :(
Cały wahacz musisz wymienić .... nowy wahacz dolny prawy/lewy japoński YAMOTO kosztuje 200zł

PostNapisane: 22 wrz 2007, 17:06
przez xANDy
wymiania sworznia jakos się nie udaje – są na tyle kiepskiej jakości, że kończy się szybkim kupowaniem całego wahacza...

PostNapisane: 23 wrz 2007, 21:07
przez QBEK
witam dołączę sie do tematu, wczoraj sprawdzałem u mechanika zawieszenie i goście mi powiedzieli że mam konkretnie ten sam sworzeń do wymiany i powiedzieli że mi go wymienią za 90 zł .?????? Z tąd moje pytanie czy goście sie nie znajż czy jednak da sie go wymienić ??
bo na pewno można go kupić osobno. (mechanicy to bosch Q Service )
znaleźli mi jeszcze łącznik stabilizatora do wymiany lewy przód .

PostNapisane: 23 wrz 2007, 21:20
przez anus1983
QBEK przeczytaj co napisał XANDY......da się go wymienić ale za niedługo znów bedziesz miał wizytę u mechanika i kolejny raz bedziesz musiał robić to samo.......oni się ucieszą

PostNapisane: 12 paź 2007, 10:13
przez Riki
xANDy napisał(a):wymiania sworznia jakos się nie udaje – są na tyle kiepskiej jakości


Wg. mnie sworznie nie są kiepskiej jakości...w 626 konstrukcja wahacza uniemożliwia jego dobrą wymianę, można go oczywiscie wymienić, ale otwór w wahaczu po wyciśnięciu starego sworznia niestety "nie trzyma" dobrze nowego...
W 323 moza wymieniac sworznie..pamiętacie zeby ustawić zbieżność po wymianie...
Teraz padł mi prawy wahacz w GFce.. za radą Jaksy kupuję używke w MAAG-u.. lepszy ori uzywany niz nowy z JC :P

PostNapisane: 12 paź 2007, 14:12
przez rubenjames
To jak to jest z tymi sworzniami? Poprzednio, jak miałem Uno, to musiałem sie zdrowo namęczyc nad jego wymiana (potrzeba dobry młotek, rurke i dużo samozaparcia, aby go wybić). U siebie w Maździe mam sworznie, ale nie trzeba ich wybijać ani nic takiego, bo jest przykrecany do wahacza na 2 śruby. To skąd się bierze ten otwór po wyciśnięciu sworznia?? :| Sorry, może zadaję głupie pytanie, bo na mechanice sie nie znam, ale dziś kupowałem nowe podzespoły do wymiany w zawieszeniu, m.in sworznie i nie widziałem, żeby siedziały one w jakis otworach :)

PostNapisane: 12 paź 2007, 16:07
przez Riki
rubenjames Ty masz 323..... ja pisałem o 626 :) mozesz wymienic sam sworzeń...

P.S
Użyłem szukajki pisząc w tym temacie... qrna przeca to dział 323 :]