Szarpanie silnika podczas dodawania gazu

Witam. Mieszkam w Irlandii i jestem szczęśliwym posiadaczem 323F bj, 1,5l,99 rok. Zbliżało się badanie techniczne więc postanowiłem sprawdzić autko u "profesjonalisty". Tenże stwierdził, że jest za dużo CO w spalinach więc może być problem z katalizatorem. Zdecydowałem się na wymianę katalizatora. Skubaniec zamiast go wymienić, po prostu zaczął mieszać w mieszance paliwowej kręcąc śrubką od powietrza. Niestety zorientowałem się o wiele za późno odbierając auto i płacąc naciągaczowi.
Badanie techniczne zaliczone. Poziom CO faktycznie spadł, ale dzięki sztuczkom przy wtrysku. Zaledwie dzień później auto zaczęło się dziwnie zachowywać. Przy przyspieszaniu, czy ruszaniu silnik bardzo nierówno wchodzi na obroty a przy 120km/godz. zaczyna się "przydławiać". Sytuacja stała się irytująca i szczerze mówiąc nikt za bardzo nie wie jak przywrócić poprzednią sprawność wozu. Czy ktoś z was miał podobny przypadek..?
EDIT : Trochę poprawiłem Twój temat ale jest oki

Badanie techniczne zaliczone. Poziom CO faktycznie spadł, ale dzięki sztuczkom przy wtrysku. Zaledwie dzień później auto zaczęło się dziwnie zachowywać. Przy przyspieszaniu, czy ruszaniu silnik bardzo nierówno wchodzi na obroty a przy 120km/godz. zaczyna się "przydławiać". Sytuacja stała się irytująca i szczerze mówiąc nikt za bardzo nie wie jak przywrócić poprzednią sprawność wozu. Czy ktoś z was miał podobny przypadek..?
EDIT : Trochę poprawiłem Twój temat ale jest oki