Problem z hamulcami przednimi

Mam problem. czytałem coś na forum już podobnego ale jednoznaczej odpowiedzi nie znalazłem. Po zakupie autka i przejechaniu kilkuset kilometrów stwierdziłem że przy ostrym hamowaniu "biją" tarcze... po przetoczeniu i założeniu nowych klocków przez kilka tysięcy km było ok ale potem znowu pojawiło się bicie. Ok stwierdziłem że stare tarcze są juz zbyt wyeksplatowane to założyłm nowe z nowymi klockami. Nówki tarcze Brembo i klocki Lucas spisywały się świetnie do czasu. Po przejechaniu znowu kilku tysięcy kilometrów podczas hamowania delikatnego czuć że auto hamuje tak jakby klocki puszczały co chwilke (coś jakby ABS któego nie mam). Wyraźnie to słychac bo z lewej strony lekko piszczy klocek i sychać pisk co chwilke delikatniejszy. Co ciekawe ani na kole kierownicy ani na pedale hamulca nie wyczuwam żadnego bicia ani drgań. dodam że tarcze sa osadzone dobrze jak również klocki przylegają jak należy i wszystki cylinderki działją bez zarzutu. Również nie dosłuchałem się żeby łozyska były wadliwe. Mam zgryz i to duży bo nie uśmiecha mi się wymieniać tak często tarcz
Czy ktos ma jakiś pomysł albo rozwiązanie????