Strona 1 z 1

Blokujące się tylne koło

PostNapisane: 15 kwi 2017, 23:11
przez Palele
Cześć
Mam problem ponieważ regenerowałem hamulce z tyłu, tj wymieniłem szczęki i cylinderki a bębny zostały stoczone, wszystko wyczyszczone, samoregulator wcisnąłem na maxa ale bębny z obu stron ciężko wlazły. Po złożeniu i odpowietrzeniu jedno koło normalnie chodzi a drugie się okropnie grzeje tzn bęben się grzeje a po kilku kilometrach musiałem go polewać wodą by go schłodzić. Gdzie szukać przyczyny i rozwiązania bo już nie mam siły do hamulców u mnie :| <płacze>

Re: Blokujące się tylne koło

PostNapisane: 16 kwi 2017, 20:24
przez Neonixos666
Po pierwsze to nigdy nie lej wodą na takie elementy, a po drugie samoregulator pewnie za mocno docisnął szczęki. Rozbierz i zobacz co jest.

PostNapisane: 17 kwi 2017, 13:02
przez Palele
Neonixos666 napisał(a):Po pierwsze to nigdy nie lej wodą na takie elementy, a po drugie samoregulator pewnie za mocno docisnął szczęki. Rozbierz i zobacz co jest.


Rozbiorę ale już jutro, poluzowałem linkę od ręcznego, jest troszkę lepiej ale nie wystarczająco. Ogólnie to samoregulator wciśniety maksymalnie i bęben ciężko wchodził, tak było z obu stron ale tylko z jednej się grzeje.

Re: Blokujące się tylne koło

PostNapisane: 18 kwi 2017, 10:22
przez Neonixos666
podpiłuj delikatnie szczęki żeby schowały się i będzie luźniej.

Re: Blokujące się tylne koło

PostNapisane: 18 kwi 2017, 18:15
przez Palele
Problem rozwiązany, oddałem bęben do stoczenia bo miał głębokie rysy, zamontowałem nowy cylinderek i bęben luźno wszedł i nic się już nie grzeje :)

PostNapisane: 6 lip 2017, 22:03
przez Zoomi
Mam nadzieję że przed stoczeniem bębna zmierzyłeś czy jest jeszcze z czego toczyć? Brak grzania się to dopiero połowa sukcesu...grunt to by jeszcze te tylne hamulce jakoś działały a szczególnie ręczny nie tylko na górce, bo kiedyś możesz stanąć przed potrzebą zatrzymania się przy jego pomocy...i wtedy może już tak nie być różowo. Ale jeśli wszystko działa OK to cieszę się <spoko> .