Klub MazdaSpeed

Witam
Od dłuższego czasu (z 2lata) mam tak mojej madzi, że
1. Jeżdżę do półgodziny w mieście na raz, wszystko jest ok, tak samo trasa ok 50km.
2. Jeżdżę po mieście dłużej i na dworze jest gorąco, lub na trasie gdy jadę w upale ponad 100km. Pedał sprzęgła zaczyna wpadać do mniej więcej połowy skoku, a dalej pracuje "normalnie".
Ogólnie sprzęgło jest w 100% sprawne, wymienione na oryginał jakieś 20k temu, w sumie było tak chyba od początku. Gdy auto się schłodzi sprzęgło wraca do normalnej pracy (branie i siła rozłożone na cały skok pedału).
Płyn hamulcowy zmieniony w marcu.
W ziemie tego efektu właściwie nie ma.
Mechanik już 3x sprawdzał czy nie jest zapowietrzone.
Co to za dziwna sprawa, ktoś ma jakiś pomysł?

Witam
Od dłuższego czasu (z 2lata) mam tak mojej madzi, że
1. Jeżdżę do półgodziny w mieście na raz, wszystko jest ok, tak samo trasa ok 50km.
2. Jeżdżę po mieście dłużej i na dworze jest gorąco, lub na trasie gdy jadę w upale ponad 100km. Pedał sprzęgła zaczyna wpadać do mniej więcej połowy skoku, a dalej pracuje "normalnie".
Ogólnie sprzęgło jest w 100% sprawne, wymienione na oryginał jakieś 20k temu, w sumie było tak chyba od początku. Gdy auto się schłodzi sprzęgło wraca do normalnej pracy (branie i siła rozłożone na cały skok pedału).
Płyn hamulcowy zmieniony w marcu.
W ziemie tego efektu właściwie nie ma.
Mechanik już 3x sprawdzał czy nie jest zapowietrzone.
Co to za dziwna sprawa, ktoś ma jakiś pomysł?

Zauważyłeś wczesniej jakieś ubytki płynu hamulcowego? Coś chyba pompa sprzęgła ciśnienia niemoże zlapac

Wygląda jak by coś się działo z pompą

Płynu hamulcowego jest tyle co było, hamulce działają tak, że auto prawie w miejscu staje.

Jakies 8 tys km temu mechaniki mi pokazał, że mam wyciek płynu hamulcowego z siłownika sprzęgła spod takiej gumki harmonijki, powiedział mi, że przy każdym naciśnięciu sprzęgła jakaś kropelka może pocieknąć. Ja do tej pory siłownika nie wymieniłem, ani też niezauważłem jakiegoś ubytku płynu. W sumie ja to nie zauważyłem, żeby mi się skok sprzegła zmieniał, ale zerknij czy tam nie leży problem z jakimś wyciekiem wtedy jak zacznie pedal spregla wpadac glebiej.

Dzięki za podpowiedź, w poniedziałek popatrzę.
Ktoś mi podpowiedział, że może zastosować płyn hamulcowy o wyższych wartościach, bardziej odpornych na temp, czy to ma sens?

Jeśli nie masz nigdzie wycieków na pompie sprzęgłowej pod maską lub na wysprzęgliku przy łapie to raczej winię pompę sprzęgła ,wychodzi na to że zwiększa ci się luz pedału sprzęgła tak jakby tłoczek w pompie nie cofał się do pierwotnego miejsca sprawdź pod kierownicą jak pracuje trzpień który wchodzi w pompę i czy tam nie ma wycieku . płyn możesz przelać świeży to nie zaszkodzi ale w układzie sprzęgłowym to się raczej nie gotuje .załóż przezroczysty wężyk na odpowietrznik przy wysprzęgliku końcówka wężyka w jakiś słoiczek z odrobiną płynu, popuść odpowietrznik i pompuj pedałem sprzęgła uzupełniając płyn w zbiorniczku ,pamiętaj że sprzęgło pobiera płyn prawie ze środka zbiorniczka i poziom nie może do niego dojść bo dojdzie do zapowietrzenia ,czynność wykonaj w dwóch i zobacz czy w wężyku nie ma pęcherzyków powietrza bo to by znaczyło że dochodzi do zapowietrzania układu hydraulicznego sprzęgła i hamulce nie mają nic do tego bo maja swój układ hydrauliczny jedyne co ich łączy to zbiornik na płyn .

Z tego co piszesz wyciek może się pojawić tylko jak zagrzeje się płyn hamulcowy, może od upału, może od gorącego silnika, to wtedy sprawdzaj ewentualne wycieki. Wydaje mi się, że jak ciecze są cieplejsze tym ma ją mniejszą lepkość przez większą tendencje do przepływu przez małe szczeliny

Wczoraj byłem u mechanika.
Układ nie jest zapowietrzony.
Wycieków brak.
Akurat przed wizytą u mechanika jeździłem po mieście więc pedał zrobił się w połowie miękki.
Mechanik coś tam kręcił przy pedale i jest inaczej. Na razie jest ok.
Mówił że to przy pedale nie odbijało do końca.
Mam pojeździć i zobaczyć.

Mam nadzieję, że to się nie spierdzieli gdzieś na wyjeździe...nagle

Witam jak się zakończyła sprawa tego sprzęgła?
Mam identyczny problem, wszystko niby działa tylko ten pedał jakiś dziwny. W dodatku jak wraca to w połowie jakby się zatrzymuje na ułamek sekundy, a później podskakuje i wraca do normalnej pozycji. Obawiam się że to właśnie coś z pompą. Widziałem, że w zestawach naprawczych jest jakaś sprężyna. Może to ona stanowi problem, bo wycieku żadnego nie widziałem.

Edit.
Usterka usunięta, winny był wysprzęglik. Jakis czas temu wymieniałem wysprzęglik w premacy ojca, ale tam objawy były trochę inne tj całkowicie miękki pedał sprzęgła. mój przeciekał, ale nie było ubytków płynu podejrzewam, że przyczyną dziwnej pracy był skorodowany tłoczek. Może komuś się przyda ta informacja.