Znikający luz prawego koła 1.5 benz BJ

witam
Od blisko roku jestem posiadaczem Mazdy 323F BJ z silnikiem 1.5 88KM.
Od tego czasu walczę ze ściąganiem auta w prawo, tylko przy gwałtownym dodaniu gazu. Tulejki na wahaczu nowe (NOK), zbieżność robiona dwukrotnie, zero poprawy. Na 3 stacjach diagnostycznych stwierdzono BRAK luzów w zawieszeniu. Amortyzatory ok 76% sprawności.
Myślę że przyczyną jest luz w płaszczyźnie pionowej prawego przedniego koła. Kiedy auto stoi na "ziemi", wystarczy chwycić za górną część opony i poruszać od siebie i do siebie, żeby usłyszeć stukanie. Zaobserwowałem bardzo dziwną rzecz, a mianowicie, po podniesieniu tego koła do góry i ponownym opuszczeniu, nic nie stuka. Dziwne.
Podniosłem auto z prawej strony i szarpałem za koło "9 – 3" a potem "12 -6" i nic, sztywne, więc to nie sworzeń, łożysko ani chyba nie drążki czy końcówki drążków.
Padła sugestia że ściąganie jest od opon. Z racji że nie miałem zimówek postanowiłem dla pewności kupić 4 nowe sztuki. Nic to nie dało. Więc to nie od opon.
Autem codziennie dojeżdżam do pracy więc nie mam czasu ani kasy na wymianę na ślepo połowy zawieszenia.
Może ktoś miał podobny problem i naprowadzi mnie na trop tej usterki.
Pozdrawiam
Od blisko roku jestem posiadaczem Mazdy 323F BJ z silnikiem 1.5 88KM.
Od tego czasu walczę ze ściąganiem auta w prawo, tylko przy gwałtownym dodaniu gazu. Tulejki na wahaczu nowe (NOK), zbieżność robiona dwukrotnie, zero poprawy. Na 3 stacjach diagnostycznych stwierdzono BRAK luzów w zawieszeniu. Amortyzatory ok 76% sprawności.
Myślę że przyczyną jest luz w płaszczyźnie pionowej prawego przedniego koła. Kiedy auto stoi na "ziemi", wystarczy chwycić za górną część opony i poruszać od siebie i do siebie, żeby usłyszeć stukanie. Zaobserwowałem bardzo dziwną rzecz, a mianowicie, po podniesieniu tego koła do góry i ponownym opuszczeniu, nic nie stuka. Dziwne.
Podniosłem auto z prawej strony i szarpałem za koło "9 – 3" a potem "12 -6" i nic, sztywne, więc to nie sworzeń, łożysko ani chyba nie drążki czy końcówki drążków.
Padła sugestia że ściąganie jest od opon. Z racji że nie miałem zimówek postanowiłem dla pewności kupić 4 nowe sztuki. Nic to nie dało. Więc to nie od opon.
Autem codziennie dojeżdżam do pracy więc nie mam czasu ani kasy na wymianę na ślepo połowy zawieszenia.
Może ktoś miał podobny problem i naprowadzi mnie na trop tej usterki.
Pozdrawiam