Strona 1 z 1

pulsujace hamulce

PostNapisane: 7 lip 2011, 21:43
przez WLAD69
witam ponownie!
kolejny problem-podczas hamowania z duzej szybkosci wystepuje dziwny objaw.hamowanie pulsacyjne-jak gdyby tarcze mialy na swej powierzchni naniesione materialy o roznym wspolczynniku tarcia.nie ma to raczej nic wspolnego z ABS-em ani z krzywymi tarczami.nie ma wyczuwalnego bicia w ukl.kierowniczym,nie sciaga po puszczeniu kierownicy oraz nie wystepuje to podczas hamowania z malych predkosci[do mniej wiecej 30km/h].co mozna na poczatek sprawdzic?

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 7 lip 2011, 21:52
przez Neonixos666
na pewno nie masz krzywych tarcz bo objawy są takie jak by tarcze były lipne

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 7 lip 2011, 23:11
przez WLAD69
na 99 % nie.
mialem krzywe tarcze w kilku autach i czuc bylo drgania na kierownicy.po pusczeniu kierownicy rytmicznie drgala .tutaj te objawy nie wystepuja.l.boje sie czy nie jest to wina pompy .przypomnialo mi sie[ale nie mam pojecia czy ma to jakis zwiazek],ze od niedawna reczny nieco wyzej trzeba podciagac aby dzialal.

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 8 lip 2011, 12:01
przez say
Jeśli w Twoim aucie, z tyłu są tarcze i biją nieznacznie, nie wyczujesz tego na kierownicy.

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 8 lip 2011, 14:13
przez JanuszM
Takie objawy mogą być, kiedy miejscowo utwardzi Ci się tarcza, np. ostre hamowanie (chodzi o gorące tarcze) i wjechanie w kałużę. Lub tarcza jest wadliwie wykonana (w określonych miejscach twardsza) – zdejmuj tarczę i ją dokładnie obejrzyj z obu stron.

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 8 lip 2011, 17:22
przez surbannippal
Hmm, mam podobne objawy. Przy hamowaniu z dużej prędkości (od 100 km/h w górę) też wyczuwam pulsowanie na pedale hamulca (na bank nie jest to ABS, objawy jego zadzialania są inne przy mocniejszym wciśnięciu) ale oprócz tego delikatnie mi drga kierownica. Objawy te pojawiły się po własnoręcznie dokonanej wymianie klocków hamulcowych z przodu. Przed wymianą było wszystko OK. Wymieniając nie ruszałem tarcz, zdjąłem tylko zaciski.

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 8 lip 2011, 19:46
przez Neonixos666
nie musisz tarczy ruszać bo ona sama się rusza, ja jak zdjąłem zacisk to tarcza mi spadła na ziemię :P

może być też to że tarcza nie równo przylega do piasty, jakiś bród się dostał, albo rdza.

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 8 lip 2011, 21:32
przez WLAD69
w takim razie bede musial dokladnie przyjrzec sie tarczom,zwlaszcza tylnym.
a tu juz siadla klimatyzacja-masakra z tym autem <płacze>

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 8 lip 2011, 21:45
przez Neonixos666
WLAD69 napisał(a):a tu już siadła klimatyzacja-masakra z tym autem


no niestety jak się trafi taki egzemplarz to i trzeba sporo robić.

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 24 lip 2011, 15:08
przez boczek86
mi to kierownice chcialo urwac jak hamowalem od 100 w gore a tarcze mialem tak krzywe ze szkoda gadac :P ale nowe tarcze i klocki i jak reka odja :) wiec ja obstawiam tarcze :) wymien i tyle :)

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 24 lip 2011, 15:13
przez Neonixos666
boczek86 napisał(a):mi to kierownice chcialo urwac jak hamowalem od 100 w gore


heheh teraz tak mam ale jeszcze nie będę zmieniał puku klocki mam dobre :P

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 25 lip 2011, 09:01
przez boczek86
Neonixos666 napisał(a):heheh teraz tak mam
ja ci powiem ze to niewesole :P jak sam jedziesz to pol biedy ale jak sie kogos podwozi to patrzy jak ty hamujesz a tu jakby ci kolo urwalo i kierownica takich wibracji dostaje ze masaz rak za free :P wez to sobie zrob :P ja wlasnie przez to mialem miedzy innymi wypadek bo przy takich tarczach to klocki sie nierowno scieraja i z jednej strony bedziesz mial jeszcze dobre a z drugiej same blachy :( a ABS niezachamuje na samych blachach wiec podczas hamowania bedziesz jechal prosto wiec moge ci doradzic wyjecie bezpiecznika i wtedy se jezdzij na tych blachach bo zniszczysz tarcze podczas gwaltownego hamowania ale zachamujesz i nieprzywalisz :) ja wczoraj mialem gwaltowne hamowanie na pasach:( jade sobie puste pasy a tu mlode lebki i jakies siksy mi przebieguja :( no myslalem ze oszaleje i po hamulcach pisk opon niesamowity. ale zahamowalem a te lebki sobie dalej pobiegly :( co za debilizm:( jakbym mial takie hamulce jak przed wypadkiem to mysle ze bylo by niewesolo :(

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 25 lip 2011, 17:19
przez WLAD69
boczek86 napisał(a):wiec ja obstawiam tarcze :) wymien i tyle :)

wymienilem tarcze i klocki z tylu-efekt pozostal <lol>

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 25 lip 2011, 17:57
przez Neonixos666
a wyczyszczona została dobrze piasta i równo tarcza przylega do niej?

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 25 lip 2011, 18:27
przez boczek86
moze masz zle kola wywazone ??

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 26 lip 2011, 15:02
przez WLAD69
Neonixos666 napisał(a):a wyczyszczona została dobrze piasta i równo tarcza przylega do niej?

nie mam pojecia-wymieniane bylo w warsztacie.

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 1 sie 2011, 23:58
przez bocho
Witam – dla mnie to też bicie na tarczach – hamowanie z większych prędkości gdy pulsuje pedał pod nogą – tarcze do wymiany .
Pozdrawiam

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 2 sie 2011, 00:02
przez Neonixos666
WLAD69 napisał(a):
Neonixos666 napisał(a):a wyczyszczona została dobrze piasta i równo tarcza przylega do niej?

nie mam pojecia-wymieniane bylo w warsztacie.


Znajomy mechanik powiedział mi że to podstawa przy wymianie tarcz tak samo przy wymianie piasty trzeba oczyścić tarczę żeby dobrze przylegała do nowej piasty.

Mi też biją jak hamuje z prędkości powyżej 100km/h

Re: pulsujace hamulce

PostNapisane: 2 sie 2011, 00:25
przez wojta
przedewszystkim co maja wspolnego tarcze tylne z biciem na kole kierownicy ? jesli w czasie hamowania bije ci kierownica to masz problem z przednimi hamulcami i tu szukaj rozwiazania problemu