Klub MazdaSpeed

Witam,

muszę wymienić łączniki drązka stabilizatora z przodu do Mazdy 323 F rocznik 99 TD. I wiem, że na stronie http://ramech.pl/katalog.php?groupId=11&brandId=62 są niby łączniki do tej wersji ale jest jakaś uwaga a propos VIN (do VIN ...304194 ). Ja mam inny i tu moje pytanie. Czy te łączniki mimo wszystko będą pasować do mojej Mazi?

Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

Konstrukcyjnie obydwa typy wyglądają tak samo, ale może różnią się długością?
Kupowałem w ramechu łączniki z2660 do mazdy po lifcie i pasują idealnie, choć tak na prawdę to kupiłem łączniki do Nubiry – mają ten sam symbol co do mazdy (Z 2660), ale są tańsze.
Skoro nie MA różnicy to po co przepłacać

wiem że na tył się różnią przed i po lifcie ale na przód to nie wiem jak to jest

6 ostatnich cyfr VIN to kolejne numery. Sformułowanie "do VIN..." znaczy tyle, że mniejsze numery potrzebują tego łącznika, a większe innego. Nie oznacza to, że musisz mieć taki sam VIN

aaa no widzisz To trafniej by było napisać do VIN nie większych niż Dzięki wszystkim za pomoc

Witam ja troche z inen beczki z jedna uwaga, zeby nie kupowac czasem gum drazka stabilizatora zamiennika tylko ryginaly ja kupilem i caly czas mi walil drozek o sanki bo srednica otworu byla blizej laczenia sie tej gumy, a oryginaly sa ze wyzej ma ten otwor i nie przylega ten drazek tak do sanek, tyle z mojej strony.

Oryginał jest tak tani raptem kilkanaście złoty ze moim zdaniem nie ma sensu szukać zamiennika takie moje zdanie

Ja z tyłu brałem yamato i nawet miały numer oryginalnej części wybite
Założyłem i nastała cisza myślę ze to dobry zamiennik, a w cenie jednej oryginalnej miałem dwie
Jak najbardziej polecam Yamato

Panowie a te drązki stabilizatora na tył mozna w RAMECH-u dostac? w katalogu nie widze a to jest wersja po lifcie od nr vin ,,,304194.

tak można sam miałem z tym problem na początku ale zobacz, że jest druga strona i na drugiej stronie jest :

Mazda 323 BJ od 08.2000 C1630 tył (od VIN ...304195) 35.00

Dorzucę jeszcze jedną uwagę o łącznikach firmy Ramech: co prawda montaż jest bezproblemowy, ale za to po półtorarocznej eksploatacji gumowe osłony popękały już dookoła i rdza też wyłazi. Chyba lepiej przełożyć gumki ze starych oryginałów, po po 7 latach wyglądały lepiej.

dzieki koledzy:D