Klub MazdaSpeed

Muszę zmienić z tyłu łożyska/piasty. Mam możliwość kupić tanio takie piasty, tyle że są one bez ABS i nie chciałbym się wpakować w niepotrzebny wydatek.
Czy ktoś może już przerabiał przekładkę koronki ABS? Z tego co widziałem, to jest ona metalowa (ale chyba jakiś inny stop, niż stal, ma trochę inny kolor), ale nie mam pewności, czy nie pęknie przy ściąganiu.

nie bawiłbym się z tym tylko kupił takie jakie trzeba i miał spokój.

Neonixos666 napisał(a):nie bawiłbym się z tym tylko kupił takie jakie trzeba i miał spokój.

i to popieram
szkoda czasu i pracy a pierścień bardzo łatwo uszkodzić

Kusi mnie bardzo atrakcyjna cena, ale chyba rzeczywiście nie ma co kombinować.
Kiedyś tu na forum czytałem czyjś post o przełożeniu tego pierścienia, ale teraz jakoś nie mogę na niego trafić, stąd moje pytanie.

A w jakiej cenie możesz mieć te bez abs-u ? bo z pierścieniem możesz mieć już od 115 zł

Witam.
bez problemu przekładałem pierścień abs-u z przodu. myśle że z tyłu też nie bedzie problemu.pozdrawiam

tylko że z przodu wymieniasz same łożyska bez piasty a z tyłu trzeba cała piastę

tak ale pierscień jest wciskany. wiec powinien zejsc. z przodu wymieniałem przegub i też kupiłem bez pierścienia i bez problemu zdjąłem stary.

Z przodu to normalne, chyba wszystkie przeguby na rynku wymagają przełożenia pierścienia.
Zdejmij piastę z tyłu i spróbuj ściągnąć pierścień, jak się uda to kup bez pierścienia, jak nie (albo go uszkodzisz) to kilka dni pojeździsz bez ABSu a potem założysz odpowiednią piastę. W sumie ryzyko żadne.

Neonixos666 napisał(a):A w jakiej cenie możesz mieć te bez abs-u ? bo z pierścieniem możesz mieć już od 115 zł

Po 100 zł za sztukę (taka cena dla mnie , ale z łożyskami NTN. Jakbym uszkodził pierścień przy zdejmowaniu, to i tak musiałbym kupić nową z pierścieniem. Są co prawda tanie piasty używane na alledrogo, ale znowu przekładanie pierścienia będzie konieczne.
Widziałem piasty nawet po 110 zł, ale tradycyjnie noname made in China (jak większość zresztą chyba też).
Coraz bardziej przekonuje mnie myśl, że wszystkie łożyska mają podobną trwałość, ale gdyby nawet zrobić 50 tys. na piastach najtańszych, a 100 tys. na NTN-ach to w zasadzie nie ma się nad czym zastanawiać. Wymiana jest banalnie prosta, chyba że będę miał pecha i zrobię na taniej piaście mniej niż 10 tys. km, ale mówią, że "jest ryzyko, jest zabawa"

Mój ojciec powiedział że piasta w takiej cenie z łożyskiem i pierścieniem abs to na pewno z papieru jest bo to nie możliwe . Ja też mam do wymiany łożysko z tyłu

225 zeta w carspeed fabryczna.

JanuszM napisał(a):Jakbym uszkodził pierścień przy zdejmowaniu, to i tak musiałbym kupić nową z pierścieniem. Są co prawda tanie piasty używane na alledrogo, ale znowu przekładanie pierścienia będzie konieczne.

Ale kto ci każe kupować, dziś był piękny dzień, trzeba było się pobawić ze starą (zdjęcie piasty to max 30 min). Jakbyś uszkodził to kupiłbyś piastę z pierścieniem, jakby się udało to miałbyś piastę stówkę taniej.

Borys napisał(a):dziś był piękny dzień, trzeba było się pobawić ze starą

No bez jaj, aż taki desperat nie jestem, żeby przeznaczyć na majsterkowanie mój jedyny wolny czas w tygodniu (może nie cały, ale zawsze trochę) Zajmę się tym jutro, bo doszedłem do takich samych wniosków

Instrukcja serwisowa mówi, iz zdjęcie tego pierścienia jest jak najbardziej możlwie, ale zastrzega, iż tylko jeżeli jest to konieczne. Trzeba wcisnąć na odpowiednią głębokość.

JanuszM jak będziesz to robił to prosimy fotorelację żeby dla potomnych było bo może ktoś też będzie chciał tak robić.

Ja kupielm w carspeedzie za 230 zl. Dzisiaj ja zamontowalem sam, i powiem ze odrazu lepiej sie jedzie a pozostaje tylko jeszcze jakies lepsze wygluszenie, mam foty porobione przy najblizeszej okazji zrobie fotorelacje.

pozdrawiam.

Dobra informacja dla majsterkowiczów – pierścień bez problemu da się zdjąć i ponownie założyć. Żeby ułatwić sobie pracę pierścień zacząłem zbijać, kiedy piasta była jeszcze zamontowana – mogłem obracać i zbijać po całym obwodzie. Ściągaczem też by dało radę, ale akurat nie miałem pod ręką

a czy są jakieś znaki na jaką głębokość wbić pierścień na nową piastę?

Neonixos666 napisał(a):znaki na jaką głębokość wbić pierścień

Znaków nie ma, pierścień wbiłem na ok 1 cm mierząc od skraju piasty do dalszej krawędzi pierścienia. Ustawiłem tak na środku czujnika i wszystko działa poprawnie. Zatoczenie na piaście jest dość szerokie, więc można poeksperymentować z położeniem pierścienia. Warto tylko sprawdzić po zamontowaniu piasty, czy pierścień jest równo oddalony na całym obwodzie od krawędzi piasty i ew. skorygować (pokręcić piastą i sprawdzić czy pierścień się równo "toczy").