Witam.
Mam problem z drugim katalizatorem. Wszystko zaczęło się od kiedy zalałem kiepskie paliwo "u Miecia w szopie". Co jakiś czas pojawia się Check Engine – komputer pokazuje błąd katalizatora – za mała wartość czegoś tam. Na początku po zalaniu tego złego paliwa błąd wyskoczył ze 3x co średnio 50-150km. Teraz pojawił się znowu a przejechałem ok 1200km. Zatem nie wiem czy przyszedł czas na wymianę czy olać sprawę i mieć nadzieje ze już nie wyskoczy?
Jak wymieniać to czy na uniwersalny czy wstawić strumienice? Jeśli strumienice to czy komputer się nie czepi?
Dodam tylko ze lubię kręcić madzie, a Madzia w zamian lubi zjeść olej.
Madzia ma 2 sondy lambda i 2 katalizatory.
Ewentualnie czy jest możliwe, ze od tego brania oleju się coś tam zatkało/ przytyka i komp wywala?
Silnik FS, czy ktoś wymieniał/wyrzucił 2gi katalizator? Problem z katalizatorem
Strona 1 z 1
Błąd może wypadać po 30 km albo aż po 300 km. Z reguły wypada gdy się jedzie na długim prostym odcinku ze stałym gazem. Najłatwiej, najszybciej, najtaniej to wydłubać oba katy, zostawić obudowy. Dźwięk wydechu jest ok, nie jest puszkowaty, jest ostrzejszy niż z katami. Spadku mocy na pewno nie ma, jedyny minus to kontrolka check engine. Można użyć dystansu odsuwającego sondę od rury. Jak masz kasę to kupuj katy, jak nie masz to wywalaj, ale nie jeździj z takimi popsutymi. Mogą ci skutecznie dławić cały przelot spalin co wiadomo osłabia osiągi silnika.
- Od: 24 lut 2008, 16:33
- Posty: 361
- Skąd: Kraków
- Auto: Honda CR-V
Hyundai Getz 1.1
Była Mazda 323F BJ FS 2.0
ale dla silnika lepiej jest aby był ten katalizator czy nie?
gdzieś czytałem ze ktoś sprawdzał przepustowość okładu wydechowego na forum...gdzie takie coś można zrobić?
gdzieś czytałem ze ktoś sprawdzał przepustowość okładu wydechowego na forum...gdzie takie coś można zrobić?
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość