Strona 1 z 1

No i urwałem szpilkę od koła

PostNapisane: 10 lip 2010, 18:29
przez vneb
Witam

Zdejmowałem dziś koło i urwałem szpilkę. Może ktoś pomoże jak teraz tą urwaną wyjąć i ewentualnie jaki jest wymiar takiej szpilki żeby kupić/zamówić i założyć?
Wiem, że trzeba "dobrać się" do piasty, ale nie bardzo wiem jak, a nie chce pół auta rozebrać niepotrzebnie.
W tyle jest hamulec tarczowy.

Marcin

Re: No i urwałem szpilkę od koła

PostNapisane: 10 lip 2010, 19:05
przez Jocker
Taką szpilkę należy z wyczuciem (w trosce o łożysko) wybić. Tyczy się to zarówno urwanych szpilek jak i tych z zerwanym gwintem (tak było w moim przypadku). Nie mam pojęcia jakie szpile są w BJ po liftingu, jeśli okaże się, że te, które sprzedawane są na Allegro to mam takowe do sprzedania (nieużywane) bo do mojej, przed liftingiem nie pasowały, były za cienkie. Zmierz grubość części urwanej.

Odnośnie dobierania się do piasty... gdzieś był tu taki temat, ew. pomoże Ci niezawodny borys bądź topik :)

Re: No i urwałem szpilkę od koła

PostNapisane: 11 lip 2010, 20:17
przez czah666
ja kiedyś jezdzilem bez jednej szpilki przez 3 lata... wiec jak ci sie nieuda jej wyciągnąć to masz jeszcze 3 dobre ;)

Re: No i urwałem szpilkę od koła

PostNapisane: 13 lip 2010, 13:13
przez vneb
Szpilka wymieniona – operacja prosta jak konstrukcja cepa: zdjąc koło, zdjąć zaciski hamulca, zdjąć tarczę i wybić urwaną szpilkę – proponuje przy wybijaniu podłożyć jakis klocek, aby nie uszkodzić tarczy, do której wbite są szpilki.

Marcin

PostNapisane: 29 paź 2012, 20:02
przez marcos-strongflex
Witam,

odświeżę temat, ja dzisiaj ukręciłem szpilkę, od tylnego koła. Czy ktoś wie gdzie mogą mi to szybko zrobić w Jeleniej Górze?
W środę muszę jechać do Kutna, więc kawałek drogi jest, wolałbym mieć wszystkie szpilki :)

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź.
-----

Szpilka wymieniona, czas naprawy 15min, koszt 50zł (jak ktoś chce mogę na PW podać namiary na warsztat/serwis gdzie mi ową szpilkę wymieniono)

PS. W tym modelu Mazdy dojście do szpilek w tylnych kołach jest bardzo łatwe: wystarczy zdjąć koło i zacisk hamulca – nie trzeba nic więcej demontować)

Re: No i urwałem szpilkę od koła

PostNapisane: 20 lis 2012, 01:24
przez DreD
Ja też urwałem szpilkę w prawym tylnym kole ;p za wymianę czterech wraz z nakrętkami i robicizną zapłaciłem 100 zł ;) więc koszta nie są duże a przez tydzień jeździłem na trzech ;)

Re: No i urwałem szpilkę od koła

PostNapisane: 20 lis 2012, 06:57
przez rav 75
Panowie,odrobinka smaru np.grafitowego nie zaszkodzi,a szpilki będą całe i wieczne (no chyba że ktoś dorwie pneumata to nakrętke piasty też urwie).