Jakie amortyzatory?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez decadent » 4 wrz 2010, 17:36

Najgorzej, że nie jest to usterka typowa i nie mam żadnej gwarancji, że uznają mi reklamację... Jakby wylały, albo miały nagle na badaniu niską sprawność to co innego... \nie wiadomo jak będą się zachowywać po wymontowaniu.. Demontaż i montaż – i tak w kółko, to kosztuje, czas, pieniądze i nerwy. Pewnie tylko ze sprężynami tak buczą, a bez pewnie nie.
Na ory nic takiego nie miałem.

edit: Amory dobre – źle zamontowane
Ostatnio edytowano 6 wrz 2010, 08:16 przez decadent, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2010, 08:57
Posty: 682
Skąd: Kielce
Auto: BJ, 1.5 benz. 1999

Postprzez YgooR » 4 wrz 2010, 17:39

Ale możliwości też nie masz za wiele albo auto na cegłówki i niech czeka na wynik reklamacji tylko nie wiadomo jak długo albo nowe amory a te oddać i tak jak pisałem dogadać się na zwrot pieniędzy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2009, 23:15
Posty: 827 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '99

Postprzez decadent » 4 wrz 2010, 19:54

Powiedzcie mi proszę, jak samochód stoi na równym (jeżeli to ma znaczenie), patrząc z góry na górne mocowanie amortyzatora, pod maską, to śruba górna tłoku amortyzatora jest centralnie w środku otworu mocowania kolumny mcphersona, czy niekoniecznie ??
U mnie zdecydowanie całe górne mocowanie jest nie osiowo, w kierunku szyby. Aż zgłupiałem, myślałem, że już wszystko wiem na ten temat, a tu takie głupie pytanie...
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2010, 08:57
Posty: 682
Skąd: Kielce
Auto: BJ, 1.5 benz. 1999

Postprzez knyklu » 4 wrz 2010, 20:16

Tak czytam Twoje przypadłości i wydaje mi się, że amortyzatory to Ty masz pewnie dobre, a skrzypią bo może są jeszcze na tyle dobrze spasowane, że coś mocno się o coś trze pod wpływem jakieś nietypowej siły działającej na nie. I pewnie ta siła powoduje te drgania na kierownicy (a w ogóle to zapomniałem – po wymianie amorów drga Ci jeszcze kierownica?).
Czy Ty aby na pewno robiłeś geometrię? Może Cie kantowali i ustawiali tylko zbieżność? Jakoś nie przekonuje mnie to, że masz takiego niefarta, że nikt nie umie Ci pomóc z drganiami i teraz jeszcze trafiasz na parę (!!!) amorów, które maja wadę o jakiej jeszcze nikt nie słyszał.
Nadal uważam, że masz samochód po kiepsko naprawionym dzwonie.
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2007, 14:23
Posty: 288
Skąd: Konopnica
Auto: BJ ZL

Postprzez decadent » 4 wrz 2010, 20:25

Nie wykluczam...
Geometrię robili przy mnie – głównie tył ustawiali, z przodu zbieżność, a pozostałe kąty to przecież górne mocowanie amora (wyprzedzenie i to drugie) – tu stwierdzili, że wszystko w normie i nie trzeba było ustawiać.
Nie zamierzam w tym wątku o drganiach rozprawiać, ani o dzwonach.

Twoje przypuszczenie o złym spasowaniu amortyzatorów przy montażu może być słuszne...
Zanim jednak zamontowano mi nowe, demontowano w celu sprawdzenia jeden z moich starych amorów i wtedy po ponownym złożeniu kolumny przez 300 km nic się nie działo. Dopiero po wymianie na nowe.

No i jak z tym otworem patrząc z góry ?? Góra mocowania jest osiowo w otworze czy nie ??

Edit:

No i wszystko jasne – ( w tym miejscu mnóstwo przekleństw, głównie na mechanika).
Chciałem, żeby było taniej to podjechałem do znajomego – amortyzatory zostały założone źle !
Góra mocowania w odwrotną stronę – biały znaczek nie tam gdzie trzeba.
Tak myślałem, że powinno być osiowo... i zwracałem mu na ten biały znaczek uwagę !
No nie mogę, ten (tu znów przekleństwa) chyba załatwił mi nowe amory...
Jak pokazywałem fragment pdfa instrukcji serwisowej to widziałem tylko uśmieszki.
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2010, 08:57
Posty: 682
Skąd: Kielce
Auto: BJ, 1.5 benz. 1999

Postprzez decadent » 5 wrz 2010, 12:30

Rehabiltuję firmę SACHS – powodem skrzypienia był zły montaż !!

Poprawiłem to sam, jednak oczywiście szlag trafił łącznik stabilizatora i muszę go teraz wymienić.
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2010, 08:57
Posty: 682
Skąd: Kielce
Auto: BJ, 1.5 benz. 1999

Postprzez YgooR » 5 wrz 2010, 12:49

Gratuluje, a nie mówiłem że łączniki będziesz miał do wymiany :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2009, 23:15
Posty: 827 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '99

Postprzez decadent » 5 wrz 2010, 13:21

Poprawiałem mocowanie amorów sam w swoim garażu wczoraj wieczorem, więc brałem pod uwagę, że łączniki będą do wymiany, ale ich przecież nie miałem. Chciałem zrobić to jak najszybciej bo wolę jeździć ze stukiem niż dalej wykańczać nowe amortyzatory...
Teraz przynajmniej nic nie skrzypi (za to stuka).
Mam nadzieję, że łączniki wymieni mi za free ten mechanik, co sp.. amory...
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2010, 08:57
Posty: 682
Skąd: Kielce
Auto: BJ, 1.5 benz. 1999

Postprzez decadent » 13 wrz 2010, 12:10

W końcu wymieniłem łączniki sobie sam – jeszcze znów coś by mi sp....

Przestało stukać, ale potem znowu zaczęło – po prostu łącznik się poluzował. Dokręciłem porządnie i teraz spokój. Pamiętajcie zatem – łączniki zakręcić dość mocno (chociaż w serwisówce nakazują niezbyt mocno).

Niestety amortyzatory znów się odezwały... <nie>
Znów je słychać, jak się zastaną... (choć dużo mniej). Może już je wykończył ten nieprawidłowy montaż....
Ale nie ma już drgań przynajmniej
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2010, 08:57
Posty: 682
Skąd: Kielce
Auto: BJ, 1.5 benz. 1999

Postprzez cirro » 20 wrz 2010, 20:18

Witam!
Planuję na wiosnę wymienić tylne amortyzatory.( stan 59% i 51%) I tu powstał mały problem, jak już pisałem wcześniej moja Mazia jest troszkę obniżona (poprzedni właściciel ją obniżył-niemiec). Po dobraniu się do amortyzatorów i sprężyn, przeczytałem symbole. I tak sprężyny mam firmy H&R 29478 Ha R( są w bardzo dobrym stanie i je zostawiam), jednak amory mam firmy Unisia Jecs prawy BJ5R28700e 9X01, lewy BJ3D28900e 9X01. Długość amora ok 37,5cm, a sprężyn 33cm. Z tego co widzę to moje zawieszenie jest ok 4 cm obniżone od fabrycznego. Niestety nie mogę znaleźć odpowiednika dla amorów, a standardowe raczej nie bedą pasowały. Nie chcę jej podnośić, bo komfort prowadzenia jest znakomity.Czy ktoś może mnie poratować, po przeglądam różne fora i firmy, które produkują amory i nie mogę dopasować odpowiedników amorów. :(
Początkujący
 
Od: 2 sie 2010, 12:30
Posty: 23 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 323F 1,8 Sportive, 2000r, BJ

Postprzez Borys » 20 wrz 2010, 22:22

Fabryczne amory znoszą sprężyny do -40mm, więc śmiało zakładaj to co podają katalogi.
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lip 2007, 00:00
Posty: 2063 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: Lancer

Postprzez pablod1024 » 7 wrz 2011, 20:47

Czy do bj-tek można zastosować osłony i oboje do amortyzatorów tylnych z jakieś jakiegoś innego auta?
Początkujący
 
Od: 9 cze 2011, 15:54
Posty: 21
Skąd: wrocław
Auto: mazda 323f 2.0 DiTD

Postprzez Don Gregorio » 8 wrz 2011, 07:29

Raczej nikt Ci tego nie powie. Dowiedz się o rozmiar ory i idz do sklepu a wg katalogu już coś Ci dobiorą, ale czy warto? Dużo nie oszczędzisz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2009, 10:55
Posty: 1380 (0/1)
Skąd: Chełm
Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red

Postprzez Micha3l » 8 wrz 2011, 08:39

Don Gregorio napisał(a):czy warto? Dużo nie oszczędzisz

też tam uważam, ja całkiem nie dawno, dałem 50 PLN za komplet oslon i odboji na tył
Bez Mazdy nie ma jazdy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2011, 12:11
Posty: 152
Skąd: Łódź
Auto: 323F'99 BJ 1.5 GLX Twilight Blue Mica LPG KME Nevo

Postprzez Don Gregorio » 8 wrz 2011, 10:53

Micha3l napisał(a):
Don Gregorio napisał(a):czy warto? Dużo nie oszczędzisz

też tam uważam, ja całkiem nie dawno, dałem 50 PLN za komplet oslon i odboji na tył

Komplet to znaczy na dwie strony? Gdzie kupowałeś? I jakiej to firmy?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2009, 10:55
Posty: 1380 (0/1)
Skąd: Chełm
Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red

Postprzez pablod1024 » 8 wrz 2011, 11:04

mi w sklepie oboje + osłony na jedną stronę powiedzieli 55zł <płacze>
Początkujący
 
Od: 9 cze 2011, 15:54
Posty: 21
Skąd: wrocław
Auto: mazda 323f 2.0 DiTD

Postprzez Micha3l » 8 wrz 2011, 14:41

Tak, na dwie strony. Firmy nie pamiętam, jakieś czarne pudełko było, ale może tylko tyle kosztowały bo kupowałem też u nich amorki Kayaby Excell G
Bez Mazdy nie ma jazdy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2011, 12:11
Posty: 152
Skąd: Łódź
Auto: 323F'99 BJ 1.5 GLX Twilight Blue Mica LPG KME Nevo

Postprzez Don Gregorio » 8 wrz 2011, 14:59

Micha3l napisał(a):kupowałem też u nich

u kogo dokładnie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2009, 10:55
Posty: 1380 (0/1)
Skąd: Chełm
Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red

Postprzez Micha3l » 8 wrz 2011, 16:25

Don Gregorio napisał(a):
Micha3l napisał(a):kupowałem też u nich

u kogo dokładnie?

FHU "SpeedOil"
Jarosław Skrzypka
66-008 Swidnica
tel.512-130-699
speedoil@wp.pl
Bez Mazdy nie ma jazdy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2011, 12:11
Posty: 152
Skąd: Łódź
Auto: 323F'99 BJ 1.5 GLX Twilight Blue Mica LPG KME Nevo

Postprzez karlo8 » 4 mar 2012, 17:43

tez musze wymienic tylne ale szukam tanich i znalazlem w lodzi olejowo-gazowe szwedzkiej firmy GH
ale sa po 128,90 wiec chyba warto co o tym myslicie ?

http://allegro.pl/amortyzator-tyl-mazda ... 10421.html


o jest jeszcze taniej
firmy niemieckiej SFEC

http://allegro.pl/amortyzator-mazda-323 ... 12716.html


no i ewentualnie KAMOKA ale to juz drozsze bo 165 zl
http://allegro.pl/mazda-323-bj-98-amort ... 08156.html
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 22:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323