Sworzeń dolny wahacza przedniego prawego
Strona 1 z 1
Czy w BJ-ce wahacz przedni nalezy wymieniać cały czy można wymienić tylko sworzeń dolny ten przy kole. Może trzeba użyć prasy jeśli tylko sworzeń? Ktoś coś wie ile to może kosztować
Ostatnio edytowano 26 wrz 2007, 17:17 przez smagur, łącznie edytowano 1 raz
Motocykle są wszędzie.... no i mazdy 
- Od: 2 lip 2006, 12:53
- Posty: 148
- Skąd: JÓZEFOSŁAW, W-WA, JELENIA GÓRA
- Auto: 6-ka 2.0 Diesel 140 KM 2008 rok
wymiania sworznia jakos się nie udaje – są na tyle kiepskiej jakości, że kończy się szybkim kupowaniem całego wahacza...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
witam dołączę sie do tematu, wczoraj sprawdzałem u mechanika zawieszenie i goście mi powiedzieli że mam konkretnie ten sam sworzeń do wymiany i powiedzieli że mi go wymienią za 90 zł .
???? Z tąd moje pytanie czy goście sie nie znajż czy jednak da sie go wymienić
bo na pewno można go kupić osobno. (mechanicy to bosch Q Service )
znaleźli mi jeszcze łącznik stabilizatora do wymiany lewy przód .
bo na pewno można go kupić osobno. (mechanicy to bosch Q Service )
znaleźli mi jeszcze łącznik stabilizatora do wymiany lewy przód .
pozdrawiam QBEK
jak wymyśle coś mądrego to to zmienie
jak wymyśle coś mądrego to to zmienie
- Od: 2 wrz 2007, 00:11
- Posty: 5
- Skąd: KRAKóW
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD 99R
xANDy napisał(a):wymiania sworznia jakos się nie udaje – są na tyle kiepskiej jakości
Wg. mnie sworznie nie są kiepskiej jakości...w 626 konstrukcja wahacza uniemożliwia jego dobrą wymianę, można go oczywiscie wymienić, ale otwór w wahaczu po wyciśnięciu starego sworznia niestety "nie trzyma" dobrze nowego...
W 323 moza wymieniac sworznie..pamiętacie zeby ustawić zbieżność po wymianie...
Teraz padł mi prawy wahacz w GFce.. za radą Jaksy kupuję używke w MAAG-u.. lepszy ori uzywany niz nowy z JC
Ostatnio edytowano 12 paź 2007, 16:10 przez Riki, łącznie edytowano 1 raz
To jak to jest z tymi sworzniami? Poprzednio, jak miałem Uno, to musiałem sie zdrowo namęczyc nad jego wymiana (potrzeba dobry młotek, rurke i dużo samozaparcia, aby go wybić). U siebie w Maździe mam sworznie, ale nie trzeba ich wybijać ani nic takiego, bo jest przykrecany do wahacza na 2 śruby. To skąd się bierze ten otwór po wyciśnięciu sworznia??
Sorry, może zadaję głupie pytanie, bo na mechanice sie nie znam, ale dziś kupowałem nowe podzespoły do wymiany w zawieszeniu, m.in sworznie i nie widziałem, żeby siedziały one w jakis otworach 
- Od: 19 lut 2007, 00:07
- Posty: 83
- Skąd: Swarzędz
- Auto: Mazda 1.3 323P 16V
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość