Witam,
Przed paroma tygodniami podczas hamowania zaczęły być słyszalne odgłosy "szurania" dochodzące z tylnej części pojazdu. Dotyczy to jedynie hamowania przy niskich prędkościach. Ponadto dźwięki nie pojawiają się zawsze, a jedynie przeważnie. Osobiście miałem wrażenie, że dobiegają one z okolic prawego tylnego koła, ale znajomy, z którym jechałem, powiedział, że wydaje mu się, że źródłem jest lewa tylna strona. Wnioskuję, że w rzeczywistości problem dotyczy całego tyłu. Dodatkowo, przy wyższych prędkościach, słychać niegłośne "brzęczenie" dobiegające z tego samego rejonu. Ewidentnie jest ono związane bezpośrednio z prędkością – częstotliwość dźwięku zmienia się wraz z nią.
W samym hamowaniu nie zauważam różnicy. Hamuje dobrze, nie ma bicia, kierownica i pedał nie trzęsą się.
Nie byłem jeszcze, z braku czasu, u mechanika, ale chciałbym najpierw przyjrzeć się temu sam. Od czego zacząć / co może być przyczyną?
Jeszcze jedna sprawa – podczas skręcania, także przy niskich prędkościach lub postoju, daje się słyszeć dźwięk "tarcia gumy". Podobnie jak w przypadku hamowania – nie zauważam żadnych nieprawidłowości w samym skręcaniu, tylko ten dźwięk. Czemu przede wszystkim powinienem się przyjrzeć?
Odgłosy przy hamowaniu w BJ 2002
Strona 1 z 1
Co znaczy "jedynie przeważnie" ? Szuranie może być związane z wytarciem się klocków/szczęk
(zależy co masz, bębny czy tarcze). Prawdopodobnie szura czujnik (sprężysta blaszka) granicznego zużycia. Zdejmij koło i sprawdź.
(zależy co masz, bębny czy tarcze). Prawdopodobnie szura czujnik (sprężysta blaszka) granicznego zużycia. Zdejmij koło i sprawdź.
Z tyłu już raczej szura klocek bez okładziny o tarczę. Szykuj się na wymianę kompletu: tarcze + klocki. tarcze byłyby zapewne do odratowania, gdybyś tak nie jeździł, tylko wymienił klocki od razu.
Pamiętaj, że zawsze mogę się mylić – nie jestem mechanikiem ;–)
Pamiętaj, że zawsze mogę się mylić – nie jestem mechanikiem ;–)
U mnie jak "szurało" to zdjąłem bębny i wszystko było ok. Przetarłem benzyną i założyłem z powrotem. Przestało hałasować. Już tak ze 2 mies. jeżdżę. Dopóki nie zdejmiesz koła to się nie dowiesz. My możemy tylko gdybać.
Wczoraj byłem u mechanika – dobry znajomy – objawy bardzo podobne i okazało się że klocki w lewym tylym kole starły się do końca i metal tarł o tarcze. W/w mechanik tydzień temu miał podobne obajwy i cylinderek się zacioł czy cos takiego 
Zwróć uwage czy "grzeje" sie koło, że tak się wyraże. Znam przypadek że kołpak spłynął z koła – dosłownie
Polecam po zimie przesmarowanie (jak zrobiłem tzn mechanik), przy zmianie opon: szczęk, spr stan klocków itp, strasznie dużo samochodów ma z tym problemy (4/5 klinetów podczas mojej obecności w warsztacie podjechało z problemem hamulców
Zwróć uwage czy "grzeje" sie koło, że tak się wyraże. Znam przypadek że kołpak spłynął z koła – dosłownie
Polecam po zimie przesmarowanie (jak zrobiłem tzn mechanik), przy zmianie opon: szczęk, spr stan klocków itp, strasznie dużo samochodów ma z tym problemy (4/5 klinetów podczas mojej obecności w warsztacie podjechało z problemem hamulców
- Od: 7 kwi 2013, 21:25
- Posty: 10
- Auto: Mazda 323f BJ
Mazda 6 GH 2.5
Podstawową sprawą jest zawsze sprawdzenie stanu klocków hamulcowych, tu jedna uwaga; przed zimą należy tez sprawdzać ich stan i nawet jeżeli do wiosny by wytrzymały, lepiej je wymieniać, bo wysunięty cylinderek h_cowy jest narażony na działanie soli i mogą się porobić wżery. Przyczyną szurania może być też zużycie tarcz, tworzy się wówczas kołnierz, który może powodować tarcie o klocki.
- Od: 8 lut 2012, 00:25
- Posty: 119
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda3 2.0 2004r
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość