glosnosc silnika przy obciazeniu

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Bo_Lo » 11 mar 2012, 21:25

moze to glupie pytanie...a jednak,jak glosny powinien byc ZL?mam wrazenie ze moj jest ciut za glosny,tzn takjakby '' warczy'' przy rozpedzaniu,troszke jak TDI,jak juz osiagne predkosc np 110, silnika nie slychac praktycznie.Na pewno jest glosniejszy niz w astrze 2 i wydaje mi sie ze jest tez glosniejszy niz 1.6 w BG.na wolnych obrotach i przy przegazowce niby jest normalnie.poza tym przy rozpedzaniu tak powyzej 4tys.obr czuc delikatne wibracje na pedale gazu ale moze to normalne.z tego co doczytalem to ze BJ maja bardzo liche wygluszenie ale wole sie upewnic .moze jakas mala nieszczelnosc w wydechu??
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Postprzez Adamso93 » 11 mar 2012, 21:44

U mnie to samo – tyle mogę CI powiedzieć, wydaje mi się, że to normalne, tak jakby świszczy silnik. Liche wygłuszenie i tyle. Włącz radyjko trochę głośniej i będzie ok. ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2011, 23:16
Posty: 31
Skąd: FSU ale blachy FSW :D
Auto: Mazda 323F BJ 1.5 2000r.

Postprzez Bo_Lo » 11 mar 2012, 22:02

no u mnie to raczej nie swiszczy ,tylko tak ''szorstko''warczy.mi to nie przeszkadza,wrecz nie lubie jak nie slychac silnika,tylko czy to normalne ze tak warczy?
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Postprzez Adamso93 » 11 mar 2012, 22:28

To Ci jednak nie pomogę. :P U mnie na wolnych obrotach jest typowe świszczenie jak słabiutki silnik od kosiarki, albo od polo 1.0 ;) Słychać takie rytmiczne stukanie też podczas jazdy im szybciej jadę tym częściej słychać, cichutkie ale słyszalne tak jakby praca tłoków, albo czegoś podobnego. Warczeć zaczyna dopiero powyżej 4000 obrotów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2011, 23:16
Posty: 31
Skąd: FSU ale blachy FSW :D
Auto: Mazda 323F BJ 1.5 2000r.

Postprzez black_pablo » 11 mar 2012, 23:50

nom wygłuszenie jest lipne u nas ale czego się spodziewać w 12 letnim aucie z tej klasy, ale fakt silnik ZL jest charakterystyczny w brzmieniu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2011, 09:47
Posty: 1415 (2/3)
Skąd: Lublin
Auto: 323F BJ 99 1,5 ZL

Postprzez decadent » 12 mar 2012, 09:20

Jak kupiłem też był dziwnie głośny. Składały się na to dwie sprawy – poduszki silnika i tłumiki. Po wymianie poduszek, a zwłaszcza tej przy grodzi (miałem jakiś twardy wkład od mitsubishi, porażka) i przy rozrządzie dźwięk silnika stał się mniej basowy. Jeżeli chodzi o tłumiki to ich wymiana nic nie pomogła, bo zamienniki są głośne (np. asmet). Chyba że jakiś drogi bosal... Słychać tył przy obicążeniu...
Ponadto ciszej mi chodzi silnik troszkę po zastosowaniu ceramizera i może po regulacji zaworów, ale to może tylko placebo...
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2010, 08:57
Posty: 682
Skąd: Kielce
Auto: BJ, 1.5 benz. 1999

Postprzez Bo_Lo » 14 mar 2012, 22:37

dzisiaj jak odpalilem po 3 dniach to przez chwile(ok 10sekund) leciutko klekotal na przemian i cykal,po chwili i lekkim przegazowaniu chodzil juz cichutko.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323