Ale ja jeszcze raz powtórzę swój przypadek. Skrzypiało przy zmianie biegów, wydawało się że to właśnie ta kula. Rozebrałem, naładowałem smaru i skrzypienie jak było tak jest. Po wejściu na kanał skrzypienie ewidentnie dochodziło z tulei. Tuleja została odkręcona, przesmarowana dobrym stałym smarem i ponad rok cisza.
To że u kogoś skrzypi to nie oznacza że u wszystkich musi ten sam element. Najlepiej niech jedna osoba wejdzie pod samochód, a druga porusza lewarkiem. Przy wolnym wbijaniu biegów nie ma szans żeby nie można było na ucho zlokalizować co i gdzie skrzypi. A jeżeli smarowanie pomaga na 50 km to tylko świadczy o źle dobranym smarze.