Głośne stukanie na wybojach przy skręconych kołach

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez novic » 14 lis 2009, 23:37

Witam wesołą brygadę :)

Mam taki problem: w czasie jazdy przy skręcaniu coś łomocze niemiłosiernie, tylko na wybojach. Dźwięk jest głuchy, jakby mocne uderzenie metalu o metal (bez brzęknięcia :) ). Dochodzi, na mój gust, z okolic amortyzatorów, ale mogę się mylić.

I teraz najlepsze: byłem na stacji diagnostycznej na szarpakach – ani pół luza, wszystko git.

Jest jeszcze jedna sprawa – prawdopodobnie poduszki silnika są zużyte / coś tam jest nie tak jak powinno. I tu pytanie – czy jest możliwe, że z powodu np. luzów na poduszkach silnika/skrzyni w czasie pokonywania wybojów całe to ustrojstwo się przemieszcza i stąd te dźwięki? Dodam, że amortyzatory pierwszej świeżości nie są, aczkolwiek stuki w czasie jazdy prosto po wybojach są zupełnie inne (domyślam się że akurat te są objawem zużycia amorów).

pozdrawiam i z gory dzieki <piwo>
Ostatnio edytowano 15 lis 2009, 20:03 przez novic, łącznie edytowano 1 raz
Początkujący
 
Od: 19 sty 2009, 11:06
Posty: 5
Auto: Mazda 323F BJ
Silnik FP 1.8

Postprzez patbaj » 15 lis 2009, 10:24

poszukaj na forum jest tego sporo. to stukanie to drązki stabilizatora pewnie, a o poduszkach jest cała książka na forum
pozdrawiam
Patryk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2009, 08:01
Posty: 113 (1/1)
Skąd: ...
Auto: Mazda 5 2007 CR 2.0 143 KM
Superb 2011 2.0 TDI DSG
323f BJ 2001r 2.0 DiTD

Postprzez golson » 15 lis 2009, 10:39

Miałem tak samo... i okazało się , że to były winne przeguby
golson
 

Postprzez novic » 15 lis 2009, 19:55

Dzieki, panowie. Szukalem juz i na forum i w googlach, ale nigdzie nie znalazlem konfiguracji stuka przy skrecaniu + nie wykryto luzow na szarpakach.

Mam nadzieje ze to nie bedzie sie za szybko poglebiac, bo nie mam $$ na mechaniora na razie :(

pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 19 sty 2009, 11:06
Posty: 5
Auto: Mazda 323F BJ
Silnik FP 1.8

Postprzez Bohun 323f » 16 lis 2009, 02:25

U mnie w BG mam podobnie wg diagnozy to zwrotnica.....
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 paź 2009, 15:11
Posty: 21
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 323f BG

Postprzez arturd » 16 lis 2009, 10:35

Panowie, jak już sprawdzicie wszystkie możliwości to zerknijcie na to, co u mnie było ich przyczyną. Walczyłem z takimi głośnymi 'walnięciami' gdzieś z przodu od 3 lat czyli od początku posiadania tego auta. Przez ten okres zrehabilitowałem całe przednie zawieszenie gdzie tylko miałem cień podejrzenia, tj. poduszki amorów, łożyska kolumny mcphersona (te plastikowe), wyregulowałem maglownicę, wymieniłem tarcze i klocki, zrehabilitowane zaciski hamulcowe, amory były sprawne ponad 80% wszystkie, o końcówkach, sworzniach i łącznikach oraz gumach stab. nie wspomnę bo to na pierwzy ogień poszło. Ok, były jakieś tam luzy i zużycie, po ich wymianie pozostały mocne stuki nadal a inne, te mniejsze się uspokoiły. Te mocne nasilały się głównie w mokre dni:) (jak było sucho, to było w miarę cicho).
W końcu okazało się, że trzeba było dobrze ułożyć sprężyny w swych kielichach w amorze i na gorze przy w 'talerzu' mocowania kolumny do karoserii.
Majstry podczas wymiany poduszek założyli sprężyny w położeniach oryginalnych, czyli nie koniecznie dobrych i nadal stukało.

Sprężyna musi idealnie przylegać do kielichów tak jak jej każe ich wyprofilowanie (skos), szczególnie 'ząbek' w kielichu na końcówkę sprężyny. Krańcowe zwoje spirali muszą 'wypełniać' równimiernie cały kielich i ładnie przylegać poprzez gume do rantów kielichów.
Ważne też aby gumowe przekładki pod nia i nad nią (w górnym talerzu) były ułożone dokładnie i aby nigdzie nie podwinęła się gdyż musi ona dobrze odizolowywać krańcowe zwoje spirali od rantu kielicha i jego dna, inaczej będzie udrzać metal o metal i będzie wkurzać szofera<killer>.
Zrobiłem to sam pod domem w godzinę czasu 3 koła. Jedno z 4 podczas wymiany poduszek któryś z mechów na szczście 'dobrze potraktował' przez co nie wydawało żadnych odgłosów. Od przedwczoraj spokój ze stukami z zawiasu, ufff, ale ulga i jak fajnie się teraz jedzie:)
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2009, 10:37
Posty: 129
Skąd: Lublin
Auto: mazda 323C, 1.5, (BA), 96r.

Postprzez novic » 17 mar 2010, 13:05

Witam kolegów :) dzieki za odpowiedzi. Trochę czasu minelo, wybralem sie w koncu do mechanika i okazało sie ze to byl sworzen wahacza poważnie wyrobiony. Po zmianie – jak reka odjal :D co ciekawe sworzeń z prawej strony powodował stukanie z obu :|

pzdr
Początkujący
 
Od: 19 sty 2009, 11:06
Posty: 5
Auto: Mazda 323F BJ
Silnik FP 1.8

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323