wymiana gum stabilizatora

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez urbinio » 9 cze 2009, 07:09

witam panowiewymienial juz moze ktos gumy stabilizatora?? bo wczoraj jak wszedlem pod samochod to zobaczylem ze to nie jest taka latwa sprawa?? Moze ktos moglby mi to bardziej zoobrazowac?
Urbinio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2008, 18:07
Posty: 109
Auto: Mazda 323F BJ

Postprzez jarutis » 9 cze 2009, 07:22

przylaczamsie do prosby kolegi. moze ktos ma jakiesc foto, gdzie i co trzeba odkrecic?
Początkujący
 
Od: 5 gru 2007, 13:01
Posty: 22
Skąd: Wilno
Auto: Mazda 323c, 1.5 , 96 rok.

Postprzez aflo » 9 cze 2009, 08:57

Ja wymieniałem ostatnio (38PLN za sztuke w serwisie). Odkręciłem śruby znajdujące się na samym spodzie (odkręciłem to za dużo powiedziane o obie się zerwały od środka z zabezpieczeń i musiałem je upiłować) odgiąłem mocowania przytrzymujące gumę. Wyjąłem stare, założyłem nowe i wygiąłem z powrotem zakładając nowe śruby. Idzie tam klucz 14. Powodzenia i pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 4 kwi 2008, 12:48
Posty: 4
Skąd: lublin
Auto: 323f 2000r. 2,0DiTD Sydney

Postprzez arturd » 9 cze 2009, 10:50

Wymiana gum stabilizatora z przodu nie jest łatwa. Trzeba opuszczac sanki przednie. Samodzielnie nie podjąlbym sie tego bez dobrych narzędzi, kanału. Ja robiłem to wczoraj u mechanika w sieciowym serwisie gdzie robia wszystko.Sskasowali mnie za robociznę 150PLN, same gumy 15PLN komplet w IC (do mazdy BA, do BJ-ki nie mam pojęcia).
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2009, 10:37
Posty: 129
Skąd: Lublin
Auto: mazda 323C, 1.5, (BA), 96r.

Postprzez urbinio » 9 cze 2009, 23:22

arturd a powiedz mi dlaczego ty wymienilaes??
Urbinio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2008, 18:07
Posty: 109
Auto: Mazda 323F BJ

Postprzez arturd » 10 cze 2009, 09:43

Wymieniłem, gdyz nie mogłem zlokalizować pukania z przodu i wymieniałem wsio po kolei i testowałem czy pomogło. Po wymianie okazało się,że pukanie o które mi chodziło nie zniknęło jednak pomogło o tyle, że przy przejeździe przez przeszkody gdzie ugięcie zawieszenia jest spore, np. śpiący policjant, zjazd z krawężnika, przełomy w jezdni gdzie auto 'zeskakuje' z nich i potem z dużą siłą uderza w jezdnię nie słychac takiego głuchego uderzenia, wogóle zawias pracuje ciszej. Poza tym wielkiej różnicy nie widzę po tym zabiegu a lżejszy jestem o 180PLN. Moje pukanie spowodowane jest zużytym przegubem zewnętrznym prawym (puka, trzeszczy jak ruszam ze skręconymi kołami na maxa w lewo). Teraz zabieram się do jego wymiany. Wogóle to wymieniłem juz końcówki drążków, sworznie, regulacja luzu na maglownicy, poduszki i łożyska 'makfersona', osłony i odboje amorów. Zawiecha pracuje w końcu cicho jednak wciąż pozostało stukanie przegubu. Tyle w tym temacie.
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2009, 10:37
Posty: 129
Skąd: Lublin
Auto: mazda 323C, 1.5, (BA), 96r.

Postprzez urbinio » 10 cze 2009, 12:06

kurde bo wlasnie ja jak przejzdzam przez lezacych policjantow, i przez rozne nierownosci to strasznie cos mi skrzypi mowia ze to moga byc te gumy na stabilizatorze. dlatego chce wymienic bo ten pisk mnie denerwuje ale 150 zl zeby wsadzic takie male gowno:/
Urbinio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2008, 18:07
Posty: 109
Auto: Mazda 323F BJ

Postprzez dundee » 10 cze 2009, 17:10

urbinio napisał(a):kurde bo wlasnie ja jak przejzdzam przez lezacych policjantow, i przez rozne nierownosci to strasznie cos mi skrzypi mowia ze to moga byc te gumy na stabilizatorze. dlatego chce wymienic bo ten pisk mnie denerwuje ale 150 zl zeby wsadzic takie male gowno:/


Miałem ostatnio taki sam problem ,tylko że skrzypiało gdzieś z tyłu przy każdej nierówności.Okazało się że wybite łączniki i gumy tylnego stab. Łączniki wymieniłem a pod gumy włożyłem metalowe podkładki.Nie wiem czy jest to dobry sposób ale na razie nic nie skrzypi i nie stuka :)
dundee
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323