urbinio napisał(a):bo wlasnie zbieram sie na sprawdzenie szczelnosci klimatyzacji bo gdzies mi ubylo tego czegos co sie tam wposzcza.
Mi też ubywa czynnika w układzie klimatyzacji tj. nabiłem klimę w zeszłym roku na wiosnę i do zimy nic nie zauważyłem wszystko było ok. Zimą włączyłem parę razy na kilka minut. Na wiosnę tego roku jak już się zrobiło ciepło po włączeniu nic nie chłodziło ale na tle było jeszcze czynnika że klima nie wyłączała się. Pojechałem do gościa który mi poprzednio nabijał i stwierdził że trzeba przyjechać do niego jak już nikogo nie będzie w warsztacie i będzie cicho, nabije się jakimś gazem i będziemy słuchać gdzie ucieka czynnik.

Już mnie więcej nie widział. Pojechałem do zakładu który specjalizuje się w klimatyzacjach samochodowych. Gościu mi powiedział że nie jest możliwe sprawdzenie takiej małej nieszczelności na miejscu i zaproponował nabicie klimy czynnikiem zabarwionym UV. Kazał mi w miarę możliwości korzystać jak najwięcej z klimatyzacji i gdy odczuję spadek jej działania niezwłocznie zgłosić się do niego na kontrolę polegającą na świeceniu lampą UV która pokaże nieszczelność. Do tej pory jeżdżę klima chłodzi więc chyba na jesień podjadę na sprawdzenie.
W twoim przypadku też bym tak zrobił a nie szukał na ślepo co mogło się stać z czynnikiem chociaż jest to normą że czynnik się ulatnia. Wszystko zależy kiedy ostatni raz nabijałeś układ. Wiadomo że klima dobrze chłodzi do 2 lat a potem zaczyna słabnąć i trzeba ponownie jechać dobić.
A co do ceny chłodnicy to dzoniąc do ASO Mazdy do BJ-ki kosztuje 1850 zł. W sklepach znajdziesz za ok 700 zł a na aukcjach za używki trochę mniej niż 700 zł. Tylko po co wydawać od razu taką kasę jeżeli nie wiesz gdzie ci ubywa czynnika lepiej wydać 150-180 zł na nabicie z UV i przekonać się gdzie ucieka.
