Klub MazdaSpeed

Witam. Jade sobie jade i nagle przy skręcaniu, jeb. Lusterko odpadło. Myślałem że urwane na dobre czy coś ale wisiało na kablu. Sam nie wiem jak to możliwe. Patrze na parkingu a tam jakiś plastik urwany pod spodem. Takie coś jest w ogóle możliwe i normalne ? To wygląda jak jakieś kulki z łożyska xD Jakieś rady panowie ? Jakoś się to da naprawić czy raczej droga wymiana lusterka ?

Lusterko do wymiany.

W swojej Mazdzie miałem praktycznie to samo, jadąc sobie tak nagle odpadło. Na szczęście nowy zamiennik 200 zł a wymiana to 15 min roboty.

Kulki, o których piszesz służą do składania lusterka i jego rozkładania. Jeżeli kupisz nowe lusterko od Anglika, będziesz musiał te właśnie kulki ustawić w nieco innym położeniu niż są "normalnie" – czyli w produkcji na europę.