Klub MazdaSpeed

Hej, mam problem z moją mazdą 323F 2000r 1.5 benzyna. Jakiś czas temu kupiłem ją w komisie i już podczas powrotu do domu zgasła.. ^^ Zapaliła się kontrolka akumulatora czyli jak wiadomo nie było ładowania więc dlatego samochód zgasł. Jeżeli akumulator był naładowany odpalał normalnie i można było kawałek się przejechać, ale kilka no może kilkanaście sekund po włączeniu klimatyzacji znów nie było ładowania. Na pierwszy ogień poszedł alternator do regeneracji oraz został zakupiony nowy pasek klinowy (który wcześniej piszczał)
Niestety dalej to samo więc został wymieniony rozrusznik. Podczas jazdy testowej została włączona klimatyzacja, światła, radio i podgrzewanie tylnej szyby (Wszystko stopniowo) o ile po włączeniu klimatyzacji nic się nie pokazywało to po chwili od włączenia podgrzewania szyby ponownie zaświeciło się brak ładowania. Akumulator mam od innej mazdy (zapewne jeszcze starszej od mojej)
Na samochodach nie znam się ani trochę, a prawo jazdy mam od ponad miesiąca i miało być to moje pierwsze auto, ale niestety..
Codziennie przejadę się jednak parę kilometrów niestety boję się włączać klimatyzacji
Jeżeli ktoś wie w czym może tkwić problem byłbym wdzięczny za pomoc

Dodam jeszcze, że jeżeli samochód zgaśnie i odpali się go z kabli jedzie normalnie : )

//Jeżeli coś źle napisałem przepraszam.. : )

jakie masz wartości napięcia przy ładowaniu (z obciążeniem i bez) czy akumulator trzyma prąd czy spada np po nocy.

popraw połączenie kabli z klemami, zmierz ładowanie na alternatorze, na akumulatorze i na odbiornikach, wyczyść masy

Z tego co opisujesz, wygląda na to, że altek nie wydala z dostarczaniem prądu, do włączonych odbiorników. Do sprawdzenia połączenia pomiędzy alternatorem akumulatorem i masą samochodu.