Klub MazdaSpeed

Witam. Mam w zasadzie 2 problemy, z których jeden wynikł z drugiego. Mianowicie jakies 3 miesiące temu trzepnąłem sarne . Zderzak dziura do wymiany i lekkie prostowanie prawego błotnika. I teraz tak, po wymianie, lekkim prostowaniu błotnika mam problem ze zderzakiem, mianowicie jest lekko opadnięty. I moje pytanie do was co można z tym zrobic? Wszytskie śruby są podokręcane no nie mam już pomysłu. Drugi problem próbowałem wyjąc lampe od strony walniecia, poluzowałem lekko srube od błotnika, i podczas zakrecania mi sie urwał łebek. Czy możecie mi cos poradzic, jak sie z tym uporac? Czy oddac do blacharza?
Dzieki i pozdrawiam

na pewno zderzak siedzi na wszystkich zaczepach? może są pourywane i się nie trzyma
urwaną śrubę trzeba rozwiercić, pozbyć się resztek i przegwintować (ewentualnie po wierceniu użyć wykrętaków)

Z tego co wiem, zderzak nie trzyma sie na żadnych zaczepach, jeśli sie myle proszę o poprawę. Kurde z tą śrubą nie ma innego wyjscia?

tez mialem ten problem,w końcu złapałem tak jak ci zaznaczyłem(powieksz foto) trytytką do jakieś śruby pod maska i się spasował ładnie a trytytki nie widac

dzieki za pomysl ! spróbuje tak też uczynic. Co myslicie o wykrętakach do tej urwanej sruby ?

I pytanko, gdzie mógłbym dostac taka śrube ?

dopasuj gwint i długość zwykłej śruby i daj podkładkę.

miałem na myśli dokładnie taką, żeby to wyglądało na oryginał

dzwoń do kogoś na allegro kto sprzedaje BJ na części i się dogadaj, albo jedź na szrot tam tego pełno