Klub MazdaSpeed

Cześć! Prawe przednie nadkole bardzo mocno zaatakowała mi korozja więc postanowiłem kupić cały błotnik. Teraz czeka mnie wymiana. Czy przy jego demontażu powinienem spodziewać się jakichś niespodzianek? Czy trzeba wcześniej coś demontować? Wszystko jest na śruby czy może także jakieś zatrzaski? Powinien zakupić jakieś nowe elementy mocujące na wszelki wypadek? Z góry dzięki za wszelkie rady, w zasadzie pierwszy raz będę demontował element karoserii.

ogólnie wszystko masz na śruby – nie pamiętam tylko czy żeby zdjąć błotnik trzeba wykręcic lampe czy żeby wykręcić lampę trzeba odkręcić błotnik

Ciekawe ile śrubek Ci się urwie przy wykręcaniu tego starego błotnika

@boszax, urwała się jedna, ta u góry najbliżej szyby. Jeszcze ułamał mi się kawałek plastiku z obudowy/mocowania lampy.

@bikus, trzeba było wyjąć lampę kierunkowskazu

Jako ciekawostkę napiszę że miesiąc temu wymieniałem błotnik przedni prawy w moim aucie. Stłuczka parkingowa,sprawca zbiegł. Auto,puki co jeszcze nie lakierowane (tylne błotniki zaczynają się prosić o reperaturki,w końcu 17 lat,mają prawo) każdą śrubkę bez problemu wykręciłem i wkręciłem w to samo miejsce łącznie z tą od wspornika błotnika pod zderzakiem.
Fakt, w wersjach przedliftowych najlepiej (poza kierunkiem) zdjąć przednią lampę,co wiąże się z odsunięciem zderzaka.Przy tego typu demontażu dobrze byłoby oczyścić/udrożnić odpływ wody viewtopic.php?f=451&t=149778 , najlepszy dostęp.
W przedliftach nie ma różnicy między sedanem a hatchback-iem (mowa oczywiście o błotniku przednim),jedynie inna wysokość masy zabezpieczającej (tzw.baranka).