Strona 1 z 1

Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 7 kwi 2015, 12:42
przez pwoj88
Cześć,

mam szybkie pytanie co do korozji na kielichach. Czy powinienem się tym przejmować i będzie potrzebne wspawanie nowych kielichów czy wystarczy je na razie dobrze zabezpieczyć? Ew. ile mnie może taka zabawa +– wykosztować?

Z góry dzięki!

Re: Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 7 kwi 2015, 14:00
przez NeckUno1
Póki co wielkiej tragedii nie ma, ale jak wiadomo co rude to fałszywe tak więc lepiej wziąć sprawy w swoje ręce póki czas. Według mnie konserwacja powinna wystarczyć, nie wiadomo co siedzi pod spodem.

PostNapisane: 7 kwi 2015, 19:38
przez tinek
rdza to tam jest przede wszystkim na elementach w kształcie litery "C", pod spodem pewnie też coś tam gryzie rdza
ściągnąć, oczyścić, nałożyć preparat antykorozyjny, zabezpieczyć farbą – przy dobrych wiatrach w 30pln się zmieścisz

Re: Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 7 kwi 2015, 19:40
przez pwoj88
Pytałem dwóch blacharzy i generalnie potwierdzają to co napisaliście. Dzięki!

Re: Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 8 kwi 2015, 20:39
przez kacper194
zerknij sobie od spodu na to ja miałem tam jakieś wykwity jak je mocno przycisłem to mi kciuk cały wpadł na tej pionowej ściance od przodu :D

Re: Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 8 kwi 2015, 21:27
przez Neonixos666
Zrób zrób a za rok będzie to samo <lol>

PostNapisane: 24 kwi 2015, 11:18
przez res159
co fakt to fakt ruda wyjdzie tak czy siak, ale polecałbym Ci zrobić tak jak ja zamierzam przy wymianie amorków rozebrać wszystko, dokładnie oczyścić odtłuścić i potraktować antykorozją Fertan odczekać 12 – 24h następnie podkładem reakcyjnym np, novol itp. na to podkład akryl jako izolacja i baranek. Wiadomo na reszte życia pojazdu i tak to nie wystarczy ale o kilka lat przedłuży życie Twoich kielichów :D. Polecam Fertan ponieważ już wypróbowałem na tylnych błotnikach i tam gdzie go użyłem po zimie nic nie wyszło, ale za to w innym miejscu i tak w koło macieju :D:D

Re: Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 24 kwi 2015, 11:35
przez Neonixos666
jak już raz wyjdzie to będzie wychodzić, a w tych naszych chrupkach tym bardziej. <lol>

PostNapisane: 24 kwi 2015, 11:42
przez res159
bardzo szkoda że nasze madzie tak zżera ruda, bo naprawde fajne i zwinne autka. Ostatnio nawet mechanik mnie pocieszył, że blacha zgnije a silnik zostanie i będzie jeszcze chodził i chodził i chodził....

Re: Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 2 maja 2015, 23:43
przez boszax
Z wierzchu to mało widać – pod spodem jakbyś wyjął amorek to dopiero ruda szaleje. Tylne kielichy nie lepsze – zżarło u mnie nawet górne mocowania amortyzatorów <glupek2>

Re: Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 12 paź 2018, 16:11
przez hstl
odświeżam temat

Coś zaczęło mi stukać z tyłu autka. Przez jakiś czas nikt się tym za bardzo nie przejmował.
Mazda jeździ raptem kilka kilometrów dziennie.
Dzisiaj postanowiłem jednak tam zajrzeć i włosy mi dęba stanęły.
Po odjęciu boczków siedzeń ujrzałem to co poniżej na obrazkach.
Czasami jeżdżę z dziećmi i aż mnie ciarki przeszły jak pomyślałem na czym się trzymają siedzenia.

Czy znacie kogoś odważnego w okolicy Stargardu/Szczecina, który podjąłby się mission immpossible pospawania kielichów?

Proszę o pomoc.

[edit listopad 2018]
pospawane przez pana Romka za 550zł

Jacek

Re: Mazda 323f BJ 2003 / Korozja kielichów

PostNapisane: 30 sty 2019, 14:38
przez ibland
hstl, czy dasz namiar na Pana Romka?