Dobra ja Ci sie postaram wytlumaczyc, bez zdjec, bo nie nie chce mi sie rozkrecac tego, a poza tym nie jestem teraz w stanie niczego rozbierac (szkoda mi auta), ledwo w klawisze trafiam. Mniejsza o to.
Rozbierałem niedawno w swojej bejotce 1.5 '99. Chciałem sprawdzic czemu nie zapala mi się kontrolka check engine, a sie dowiedziałem, ze w tym samochodzie nie ma w ogole tej kontrolki.
Wiec tak, ogolnie sprawa jest prosta. Nad zegarami masz dwie śruby (krzyżak, tylko w autach francuskich wszystko jest skrecone na torxach, zabojady zawsze maja swoje genialne pomysly) i sciagasz plastik. Delikatnie pociagasz za gore, dol wychodzi z zatrzaskow. Potem masz 2 albo 4 sruby, ktore trzymaja zegary. Odkrecasz, zegary pociagasz do siebie, potem odpinasz wtyczki i wyciagasz zegary. Dalej chyba nie musze tlumaczyc

Aha, ale mam taka rade, ze jak juz wymieniasz zarowke, to zrob tak, zeby pozostale byly takie same tzn. nie, ze jedna nowa, a reszta stare tylko np z jakies kontrolki przeloz na podswietlenie zegarow a ta nowa wsadz w kontrolke. Chodzi generalnie o to, zeby Ci ta nowa zarowka nie swiecila mocniej niz pozostale, ktore juz troche swoje wyswiecily, a dzieki temu bedziesz mial budziki podswietlone rownomiernie.
Mam nadzieje, ze pomoglem
