323F 2.0 DTID przy klimatyzacji dziwny dźwięk świszczenie na obrotach

Witam
Mazda 323F 2003r 2.0 DTID BJ
Mam dosc nietypowy problem, ktory zaczal sie ostatnio, gdy po raz pierwszy uzylem klimatyzacji.
Postaram sie ten niecodzienny i dosc dziwny, jesli chodzi o symptomy i warunki, problem szczegolowo opisac, z gory przepraszam za chaotycznosc.
Otoz przy wlaczonej klimatyzacji, gdy samochod jest na ktorymkolwiek biegu (nie wazne czy stoi, czy tez jedzie), przy kreceniu silnika ponad 1200obr samochod wydaje dziwny dzwiek z przodu, okolice silnika. ale nie jestem w stanie dokladnie zlokalizowac – jakby swist, wysokie piszczenie tak jakby ocierających się o siebie części.
Dzwiek jest cykliczny i jego czestotliwosc zwieksza sie wraz ze wzrastajacymi obrotami.
Przy jednoczesnym nacisnieciu gazu i sprzegla nadal slyszymy dzwiek.
Gdy samochod sam zwalnia na biegu, bedac na obrotach, dzwiek rowniez nie ustepuje, dopoki obroty nie spadna ponizej 1200.
Dzwiek ustepuje dopiero wtedy, kiedy wylacze klimatyzacje i zostaje sam nadmuch.
Gdy klimatyzacja jest wlaczona, a samochod jest na biegu, badz na luzie na najnizszych obrotach, dzwieku nie ma, dopiero zaczyna swiszczec przy wspominanych 1200obr i wyzej.
Nie kazdorazowe uruchomienie klimatyzacji wywoluje opisywany przeze mnie dzwiek, ale w wiekszosci przypadkow on sie pojawia.
Czy ma ktos pomysl, o co ewentualnie chodzi?
Mazda 323F 2003r 2.0 DTID BJ
Mam dosc nietypowy problem, ktory zaczal sie ostatnio, gdy po raz pierwszy uzylem klimatyzacji.
Postaram sie ten niecodzienny i dosc dziwny, jesli chodzi o symptomy i warunki, problem szczegolowo opisac, z gory przepraszam za chaotycznosc.
Otoz przy wlaczonej klimatyzacji, gdy samochod jest na ktorymkolwiek biegu (nie wazne czy stoi, czy tez jedzie), przy kreceniu silnika ponad 1200obr samochod wydaje dziwny dzwiek z przodu, okolice silnika. ale nie jestem w stanie dokladnie zlokalizowac – jakby swist, wysokie piszczenie tak jakby ocierających się o siebie części.
Dzwiek jest cykliczny i jego czestotliwosc zwieksza sie wraz ze wzrastajacymi obrotami.
Przy jednoczesnym nacisnieciu gazu i sprzegla nadal slyszymy dzwiek.
Gdy samochod sam zwalnia na biegu, bedac na obrotach, dzwiek rowniez nie ustepuje, dopoki obroty nie spadna ponizej 1200.
Dzwiek ustepuje dopiero wtedy, kiedy wylacze klimatyzacje i zostaje sam nadmuch.
Gdy klimatyzacja jest wlaczona, a samochod jest na biegu, badz na luzie na najnizszych obrotach, dzwieku nie ma, dopiero zaczyna swiszczec przy wspominanych 1200obr i wyzej.
Nie kazdorazowe uruchomienie klimatyzacji wywoluje opisywany przeze mnie dzwiek, ale w wiekszosci przypadkow on sie pojawia.
Czy ma ktos pomysl, o co ewentualnie chodzi?