Klub MazdaSpeed

Witam mam pytanie dotyczące automatycznego włącznika świateł otóż posiadam taki tylko nie wiem gdzie i jak go podpiąć i czy może ktoś taki już montował ? Byłbym wdzięczny za pomoc

Zamontuj sobie wszystko w osłonie kolumny kierowniczej. Masz tam +12, +12 po zapłonie, masę w kostce stacyjki. Reszta jest w kostce podpiętej do przełącznika świateł, sterowanie chyba "masą" ale dla pewności sprawdź probówką. Robiłem to 3 lata temu i już nie pamiętam dokładnie.

Nie wiem czy nie będzie prościej ale lepiej jak zamiast dawać+12 po zapłonie, to wykorzystać do zasilenia przekaźnika przewód od alternatora a dokładnie od jego kontrolki. Wtedy światła zapala nam się dopiero po zapaleniu samochodu. Nie pamiętam który to przewód ale można zawsze sprawdzić miernikiem gdzie występuje napięcie po zapaleniu samochodu. Przewód ten i tak dochodzi do licznika. A jeśli altek jest w dobrym miejscu to można od razu z niego brać.

Witam.
Mam taki włącznik w mojej "madzi", polecam podłączyć "+" pod stacyjkę oczywiście żeby na przewodzie który będzie podłączony wlutować bezpiecznik .
Pozdrawiam

ewemarkam napisał(a):Nie wiem czy nie będzie prościej ale lepiej jak zamiast dawać+12 po zapłonie, to wykorzystać do zasilenia przekaźnika przewód od alternatora a dokładnie od jego kontrolki. Wtedy światła zapala nam się dopiero po zapaleniu samochodu. Nie pamiętam który to przewód ale można zawsze sprawdzić miernikiem gdzie występuje napięcie po zapaleniu samochodu. Przewód ten i tak dochodzi do licznika. A jeśli altek jest w dobrym miejscu to można od razu z niego brać.

+12 po zapłonie to przewód na którym pojawia się napięcie po przekręceniu stacyjki. W momencie pracy silnika występuje tam napięcie rzędu 14-14,5 V, w innym przypadku układ załanczający światła nie zadziała ponieważ stwierdzi że niema ładowania.

A gdzie jest napisane ze układ wykrywa skok napięcia z 12V na ponad 14V. Owszem spotyka się takie układy, ale nie koniecznie. Nie wiemy jaki włącznik ma kolega i skąd go ma.

W nowych samochodach(spotkałem się z tym w renault, ale widziałem, że np. fordy też to mają) jest często tak, że światła mijania włączają się w momencie przekręcenia kluczyka, tzn. same się zapalają i same gasną. Dużo by było z tym roboty w BJtce?

wystarczy kupic automatyczny włącznik i podłączyć wg instrukcji kilka kabli nic trudnego kto ma choć małe pojecie o elektronice

W sumie to nie pomyślałem że mogą być jakieś gotowe włączniki. Dzięki, temat do zamknięcia

Tak tylko w Renault jest automat który załącza światła pod wpływem pory dnia. Jak zaczyna się zciemniać to załączy mijania dopiero.
Koledzę ostatnio podłączałem dzienne, wtedy ustawił sobie mijania na automat. No i działa to w zasadzie tak że np wjeżdżając do tunelu załączają mu sie mijania, a gdy wyjedzie to wyłączają i jedzie dalej na dziennych, tak samo jak sie sciemnia już pod wieczór. Fajny bajer, w zasadzie jest to do zrobienia w zwykłym i każdym samochodzie, tylko trzeba by to było jakoś kalibrować. Chyba o to chodziło koledze. Niektóre światła dzienne mają detekcję napięcia i tak sie zapalą inne na sztywno podłancza się po zapłonie, przez bezpiecznik i drugi przewód do pozycyjnych. Zależy od typu świateł.

ewemarkam napisał(a):Tak tylko w Renault jest automat który załącza światła pod wpływem pory dnia. Jak zaczyna się zciemniać to załączy mijania dopiero.
Koledzę ostatnio podłączałem dzienne, wtedy ustawił sobie mijania na automat. No i działa to w zasadzie tak że np wjeżdżając do tunelu załączają mu sie mijania, a gdy wyjedzie to wyłączają i jedzie dalej na dziennych, tak samo jak sie sciemnia już pod wieczór. Fajny bajer, w zasadzie jest to do zrobienia w zwykłym i każdym samochodzie, tylko trzeba by to było jakoś kalibrować. Chyba o to chodziło koledze. Niektóre światła dzienne mają detekcję napięcia i tak sie zapalą inne na sztywno podłancza się po zapłonie, przez bezpiecznik i drugi przewód do pozycyjnych. Zależy od typu świateł.

Chodziło mi konkretnie o Renault Thalię, gdzie włącznik jako opcja kosztuje 200 zł i włącza mijania od razu, bo w niej zwyczajnei nei ma dziennych.