Kody błędów Mazda 323f BJ – wszystkie wersje silnikowe

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez karlo8 » 20 sie 2011, 18:50

Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 21:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

PostTen post został usunięty przez Borys 22 sie 2011, 20:46.
Powód: ppp

Postprzez bzzyczek » 21 sie 2011, 10:13

P1402 EGR Valve Position Sensor Circuit

Taki bład wyświetla
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2008, 20:26
Posty: 332 (0/1)
Skąd: oklice Radomska
Auto: A4 B5 1.8T kox 200HP/ Dwie Mazdy były :(

Postprzez karlo8 » 21 sie 2011, 10:40

dziekuje kolego ale moglbys mi to jakos bardziej wyjasnic?
skad p i jak to odczytalem i co to znaczy po polsku?
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 21:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Postprzez bzzyczek » 21 sie 2011, 11:01

Pisałem Ci już poszukaj w dziale disel, błąd 1402, to pewnie coś z zaworem egr, nie wiem nie mam disela
Tu masz podobny temat widze że wszystko chcesz żeby Ci podać na tacy...
viewtopic.php?f=89&t=50021&p=839013&hilit=1402#p839013
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2008, 20:26
Posty: 332 (0/1)
Skąd: oklice Radomska
Auto: A4 B5 1.8T kox 200HP/ Dwie Mazdy były :(

Postprzez karlo8 » 22 sie 2011, 19:22

ach to widze ze powodow moze byc duzo
a jak skasowac bledy czytalem ze odlaczyc trzeba minusowa kleme i wcisnac pedal hamulca na 20 sekund tak zrobilem i nic dalej to samo
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 21:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Postprzez Neonixos666 » 22 sie 2011, 19:25

karlo8 napisał(a):ach to widze ze powodow moze byc duzo
a jak skasowac bledy czytalem ze odlaczyc trzeba minusowa kleme i wcisnac pedal hamulca na 20 sekund tak zrobilem i nic dalej to samo


dobrze kasowałeś tylko jeśli wywala znów ten sam błąd to oznacza że problem nie jest rozwiązany. Sprawdź czy dochodzi podciśnienie do zaworu i czy w ogóle się rusza zawór.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez karlo8 » 22 sie 2011, 20:45

tylko ze on wywala blad od razu po resecie nawet silnika nie wlaczam tylko zaplon wlacze i juz miga a podcisnienie jak sprawdzic zawor chodzi po z mechanikiem czyscilismy i ustami zaciagnal powietrze i sie ruszala wystarczy przytpac palcem i zobaczyc czy zassie ?
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 21:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Postprzez Neonixos666 » 22 sie 2011, 20:56

poczytaj o EGR w dziale DiTD bo nie ma potrzeby pisać czegoś co już jest napisane.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Maro 76 » 14 lut 2012, 19:05

Witam. Mam u siebie problem ze świecącą się żółtą kontrolką silnika. W prawym dolnym rogu zegara. Chyba ze dwa lata temu pojechałem na komputer i gość zdiagnozował mi, że to "spadek wydajności katalizatora" Jakoś tak. Powiedział, że zaraz usunie mi ten błąd, ale on za parę dni znowu wyskoczy, także trzeba zrobić ten katalizator. No i faktycznie po paru dniach znowu zaczęła się świecić ta kontrolka, a że samochód pomimo tego zachowywał się normalnie, nie zauważyłem ani spadku mocy, ani żadnych innych niepokojących objawów więc jeździłem z tym, bo prawdę mówiąc miałem dość ograniczone finanse i zwlekałem z tą naprawą. Wreszcie na początku tego roku, jakoś tak w połowie stycznia zebrałem się w sobie i pojechałem do poleconego przez kolegę warsztatu żeby zrobić ten katalizator. Podnieśli mi samochód, mechanik mnie woła i mówi, że z katalizatorem wszystko jest OK, tylko ta rura z sondą lambda co idzie od kolektora jest już mocno skorodowana, jej mocowanie na dwie śruby z jednej strony się już przeżarło i trzyma się tylko na jednej śrubie. Przez to cały układ wydechowy w tym miejscu się rozszczelnił i wyskakuje błąd. Zaczęło się poszukiwanie rury od kolektora, bo oni nie mieli, ani nie sprowadzali części. Ja miałem znaleźć część, a oni tylko mi wymienić. I tu zaczęły się problemy, bo choć na allegro i na szrotach były podobne to jednak nie typowo pasujące do mojej BJ-ki, 1.6. W ASO Zaśpiewali mi 350zł za samą część, nie licząc robocizny. Koniec końców na ul. Polnej w Łodzi znalazłem warsztat specjalizujący się w układach wydechowych do wszystkich samochodów. Wjechałem na kanał, gość obejrzał i mówi że bez problemu mogą mi taką rurę dorobić (jest żeliwna), dwie godziny roboty i całość będzie mnie kosztowała 290zł. Błędu mi nie usuną, bo nie mają u siebie komputera, ale dosłownie następna ulica jest zakład diagnostyczny i tam mi wykasują. No OK. Jak powiedzieli tak zrobili. Dwie godzinki i gitara <spoko> Zszedłem do kanału obejrzałem sobie – byłem w niebo wzięty <serduszka> Później prosto z warsztatu pojechałem przecznicę dalej, facet podpiął auto pod komputer, zdiagnozował: "niewłaściwa mieszanka", usunął błąd, 50zł i serwus. No, mówię, wreszcie uporałem się z problemem. I tak było przez 11 dni...do dzisiaj <płacze> Wracam z roboty do domu, a tu co się zapala??? żółta kontrolka od silnika. Myślałem, że cholera mnie weźmie <glupek2> Miał ktoś z Was podobny problem? Ewentualnie orientujecie się co to może być??? <co?> Ja już głupi jestem <nie>
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:28
Posty: 6
Auto: Mazda 323F, BJ, 1.6 benzyna, 98KM, grudzień 2000r. po lifcie.

Postprzez decadent » 14 lut 2012, 22:55

No to nie wiedzą, że w mazdzie bj po lifcie są dwa katalizatory ?? ta rura to był pewnie wstępny katalizator...
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2010, 07:57
Posty: 682
Skąd: Kielce
Auto: BJ, 1.5 benz. 1999

Postprzez bombel1991 » 14 lut 2012, 23:29

A czy mógłby ktoś przybliżyć po krótce co z czym i gdzie zewrzeć aby odczytać o czym moja żółta kontrolka chce mnie poinformować?
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2011, 21:48
Posty: 112

Postprzez marecki26 » 15 lut 2012, 21:08

Maro 76 napisał(a):Witam. Mam u siebie problem ze świecącą się żółtą kontrolką silnika. W prawym dolnym rogu zegara. Chyba ze dwa lata temu pojechałem na komputer i gość zdiagnozował mi, że to "spadek wydajności katalizatora" Jakoś tak. Powiedział, że zaraz usunie mi ten błąd, ale on za parę dni znowu wyskoczy, także trzeba zrobić ten katalizator. No i faktycznie po paru dniach znowu zaczęła się świecić ta kontrolka, a że samochód pomimo tego zachowywał się normalnie, nie zauważyłem ani spadku mocy, ani żadnych innych niepokojących objawów więc jeździłem z tym, bo prawdę mówiąc miałem dość ograniczone finanse i zwlekałem z tą naprawą. Wreszcie na początku tego roku, jakoś tak w połowie stycznia zebrałem się w sobie i pojechałem do poleconego przez kolegę warsztatu żeby zrobić ten katalizator. Podnieśli mi samochód, mechanik mnie woła i mówi, że z katalizatorem wszystko jest OK, tylko ta rura z sondą lambda co idzie od kolektora jest już mocno skorodowana, jej mocowanie na dwie śruby z jednej strony się już przeżarło i trzyma się tylko na jednej śrubie. Przez to cały układ wydechowy w tym miejscu się rozszczelnił i wyskakuje błąd. Zaczęło się poszukiwanie rury od kolektora, bo oni nie mieli, ani nie sprowadzali części. Ja miałem znaleźć część, a oni tylko mi wymienić. I tu zaczęły się problemy, bo choć na allegro i na szrotach były podobne to jednak nie typowo pasujące do mojej BJ-ki, 1.6. W ASO Zaśpiewali mi 350zł za samą część, nie licząc robocizny. Koniec końców na ul. Polnej w Łodzi znalazłem warsztat specjalizujący się w układach wydechowych do wszystkich samochodów. Wjechałem na kanał, gość obejrzał i mówi że bez problemu mogą mi taką rurę dorobić (jest żeliwna), dwie godziny roboty i całość będzie mnie kosztowała 290zł. Błędu mi nie usuną, bo nie mają u siebie komputera, ale dosłownie następna ulica jest zakład diagnostyczny i tam mi wykasują. No OK. Jak powiedzieli tak zrobili. Dwie godzinki i gitara <spoko> Zszedłem do kanału obejrzałem sobie – byłem w niebo wzięty <serduszka> Później prosto z warsztatu pojechałem przecznicę dalej, facet podpiął auto pod komputer, zdiagnozował: "niewłaściwa mieszanka", usunął błąd, 50zł i serwus. No, mówię, wreszcie uporałem się z problemem. I tak było przez 11 dni...do dzisiaj <płacze> Wracam z roboty do domu, a tu co się zapala??? żółta kontrolka od silnika. Myślałem, że cholera mnie weźmie <glupek2> Miał ktoś z Was podobny problem? Ewentualnie orientujecie się co to może być??? <co?> Ja już głupi jestem <nie>
jeżeli chodzi o P0421 to przeczytaj ten wątek viewtopic.php?f=115&t=109424
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2011, 13:58
Posty: 63
Skąd: Lublin
Auto: M5 CR LF 2010r/LPG
Była 323f BJ 1.6 2002r/LPG

Postprzez karmazyn33 » 12 mar 2012, 19:23

Dzis wymigałem kontrolnie stan silnika i dioda wymigała mi dwa błędy tj . błąd nr 11 i nr 17 , co to za błędy za co odpowiadają i jak je usunąć?
Czytałem ten wątek i jest opisane ale nic nie rozumiem z tego jakby ktos tak na chłopski rozum mi to przetłumaczył było by GIT
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 18:53
Posty: 513 (0/1)
Skąd: Starachowice
Auto: mazda323f-'99(1.5-88KM)Pb-LPG

Postprzez m4zd4 » 22 mar 2012, 17:28

karmazyn33 napisał(a):Dzis wymigałem kontrolnie stan silnika i dioda wymigała mi dwa błędy tj . błąd nr 11 i nr 17 , co to za błędy za co odpowiadają i jak je usunąć?


To tak jak dzisiaj mi się wyświetliło :) Tylko, że u mnie jakoś tak dziwnie wyświetla błąd nr 11. Dwa razy na początku się on pojawia a potem 17 i znowu dwa razy 11, raz 17 itd. Tak samo jak kolega karmazyn33 do końca nie wiem z czym mam do czynienia.

Jeżeli byłby ktoś chętny do sprawdzenia mnie czy dobrze odczytałem to poniżej jest link do testu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZfzG4wHXbeM

Objawy u mnie to świecące kontrolki od abs, tcs, poduszki, które zapalają się chwilę po ruszeniu i gasną po przejechaniu kilku kilometrów. Dodatkowo brak mocy (na dwójce jedynie ładnie ciągnie od 4500) i gigantyczne spalanie przy dosyć oszczędnej jeździe.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2009, 22:04
Posty: 35
Skąd: Stalowa Wola
Auto: 323F BJ 1.5 99'

Postprzez p3pan » 29 mar 2012, 11:07

Witam.
Bardzo proszę o identyfikację błędu
http://www.youtube.com/watch?v=b98_fGbF ... e=youtu.be
Początkujący
 
Od: 4 sty 2012, 08:13
Posty: 5 (1/0)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: MAZDA 323f bj 2001r. 2.0DiTD 101KM

Postprzez whitewiak » 17 kwi 2012, 20:28

bylem dzis u diagnostyka i komputer wykazal mi bledy p0304 i p0328 mechanik powiedzial ze albo swieca albo cewka. wymienilem na 4 cylindrze swiece i samochod zaczol rowno pracowac ale niestety gdy jade znowu strasznie zamula i szarpie, cewki wygladaja na nowe. wiec czy jeszcze czyms te bledy moga byc spowodowane? <płacze>

Edit: czy zostaje tylko wymaina cewki??
Początkujący
 
Od: 15 kwi 2012, 15:20
Posty: 25
Skąd: Włocławek
Auto: MAZDA 323F 1.6 2001

PostTen post został usunięty przez black_pablo 28 cze 2012, 16:03.
Powód: post pod postem

Postprzez Yazeen » 23 kwi 2012, 13:49

Błąd P0403 to usterka na obwodzie zaworu EGR.... masz ten temat tutaj: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=89&t=93947.
Yazeen
Mazda 323F VI (BJ), 2.0 DiTD,
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2009, 13:10
Posty: 137
Skąd: Warszawa
Auto: Citroen Xsara Picasso SX Pack, 1.6 16v, 2007r.
poprz. M 323F BJ, 2.0 DiTD, 2002 r.

Postprzez bombel1991 » 21 maja 2012, 16:17

Witam, po dość wyczerpującej jeździe autostradą silnik nagle zgasł. przy kolejnych próbach odpalania, dusił się i gasł co chwilę. Teraz już jeździ normalnie ale na pewno coś jest nie tak... ELM pokazał mi błąd P1345 ale nie bardzo wiem co on oznacza. Dodam, że mam trochę dziurawy tłumik, może to być przyczyną ?
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2011, 21:48
Posty: 112

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323