To co zobaczyłem po zdjęciu wycieraczki i "kopułki" osłaniającej po prostu mnie przeraził – JEDNA WIELKA RDZA.
No ale wycieraczka nie działa czyli gorzej może być tylko wtedy gdy wybiję szybę.
Poszedłem po rozum do głowy i ....
od czego jest chemia ?
Rost off (odrdzewiacz) psssssiiiik + czekanie i skrobanie zgrubne rdzy znowu psssssiiiik + czas
w końcu klucz 23 i ... jakoś poszło.
reszta była już prosta
"Udało" mi się złamać mocowanie zaczepu i dwa zaczepy ale to jest pikuś
Mechanizm
okazało się że silniczek zdrowiusieńki problemem była zapieczona ośka w tulei – młotek teflonowy miał spore problemy z wybiciem.
Na koniec wyszko dokładnie wyczyściłem, przeczyściłem i złożyłem = DZIAŁA
Na koniec pytanie:
czy jest sposób aby wycieraczka pracowała w zakresie ~170-180 stopni ?
moja działa w zakresie ~120 stopni i mnie to troszkę irytuje :/
Jakieś pomysły ?
Dzięki za fotki