Spryskiwacze nie działają na mrozie – zamarzła pompka
ja polewałem zbiorniczek gorącą wodą,wypompowałem co było w zbiorniczku,zalałem płynem i przez chwilę działało(rano już nie) musiało coś zostać i  silniczków nie słychać i chyba podgrzeje w domu płyn zimowy wleje go przez wężyk od spryskiwaczy(w stronę pompki,potem to wypompuje i spróbuje to odessać,kupiłem w aptece strzykawkę 100ml i cewnik do odsyssania i bedę dalej z tym walczył
			
			
		
- Od: 26 kwi 2009, 17:41
 - Posty: 14
 - Skąd: wrocław
 - Auto: 323F BJ 1.8 98r
 
a jakby jesienią już był zalany zimowy a gdy przyszły poważne mrozy dolać denaturat to problemów by nie było i cudowania.
			
			
		dzisiaj było tylko -3C,więc postanowiłem udrożnić spryskiwacz.
Odczepiłem wężyk pod maską,otworzyłem zbiornik z płynem i lałem gorącą wodę przynoszoną dwa razy na parking w termosach.
Po około pół godz. i wylaniu 4l wody pompka ruszyła
 
Wypsikałem wszystko do końca i zalałem 0,20l denaturatu i do pełna płynu do -20C.
Ciekawe czy jutro będzie pryskać?
			
			
		Odczepiłem wężyk pod maską,otworzyłem zbiornik z płynem i lałem gorącą wodę przynoszoną dwa razy na parking w termosach.
Po około pół godz. i wylaniu 4l wody pompka ruszyła
 Wypsikałem wszystko do końca i zalałem 0,20l denaturatu i do pełna płynu do -20C.
Ciekawe czy jutro będzie pryskać?

- Od: 26 cze 2010, 07:22
 - Posty: 10
 - Skąd: Poznań
 - Auto: 323F 2.0 TDVI 90 KM
 
a popryskałeś trochę bo w przewodach i w dyszach ci zamarznie woda.
			
			
		Asterix kup w aptece strzykawkę 100ml(największa),wciśnij ją w wężyk(ten co idzie do pompki) i odessij resztki,raczej nie da się wypsikać płynu do końca,może coś zostało na dnie i zamarzło
			
			
				Ostatnio edytowano 7 gru 2010, 08:38 przez bartek72, łącznie edytowano 1 raz
					
				
			
		
- Od: 26 kwi 2009, 17:41
 - Posty: 14
 - Skąd: wrocław
 - Auto: 323F BJ 1.8 98r
 
mi w pracy w T4 zamarzły, ale dziś usłyszałem piękny dźwięk pompki, potem dużą przemysłowa ,,suszarką" poleciałem po rurkach i jak ręką odjął wszystko dział 
			
			
		Grzes4510 napisał(a):Ja mam garaż ogrzewany i mimo to na tyl mi nie działa
no to pewnie pompka ci niedziala, bo ja stojac non stp na zawnątrz mam sprawny i tyl i przód niezależnie od temp. no chyba ze masz gdziesik przerwe albo niedrożność na rurce....
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
		bo tak w mazdzie jest 
 robi sie ciepło bloto to spryskiwacz działa 
 robi sie zimno ślisko to abs sie potrafi naprawic 
 wszystko na czas:D
			
			
		
- Od: 20 mar 2010, 10:54
 - Posty: 71
 - Skąd: Ostrów Wlkp
 - Auto: 323F 98 1.5
 
Witam, wczoraj po wykorzystaniu w pełni płynu do spryskiwaczy podjechałem do sklepu zrobiłem zakupy, między innymi 5L baniak z płynem zalałem i ku mojego zaskoczenia nie działa pompka na tylnią szybę.
Samochód może stał z 20 minut na dworze bez płynu przy temp jakieś 2-3 stopnie na plus.
Przed dojechaniem do sklepu działał tył, nie wiem czym to może być spowodowane, zamarzło? albo jakiś syf się dostał do pompki?
			
			
		Samochód może stał z 20 minut na dworze bez płynu przy temp jakieś 2-3 stopnie na plus.
Przed dojechaniem do sklepu działał tył, nie wiem czym to może być spowodowane, zamarzło? albo jakiś syf się dostał do pompki?

- Od: 13 kwi 2010, 20:35
 - Posty: 13
 - Skąd: Gdynia
 - Auto: była Mazda 323F DiTD 2.0 98'
jest Citroen Xsara 2.0 HDI 01' 
A ja się zastanawiam czy jakbym wpiął się w wężyk od spryskiwacza na tył i doprowadził sobie na reflektory to czy pompka dała by radę wystarczające ciśnienie dać na tył i na światła?
			
			
		a po co wycieraczki na lampy wystarczy sam natrysk tylko boje się że ciśnienie rozłoży się i nic mi to nie da. Może zamontuje oddzielną pompkę i zbiorniczek a tylko prąd wezmę od pompki na tył.
			
			
		a w ogóle to jeszcze nie widziałem BJ ze spryskiwaczami reflektorów a wiem że były one montowane w niektórych.
			
			
		Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
 