Witam.
Miałem ostatnio problem z alternatorem – generalnie padł, jazda autem 100km kończyła się rozładowanym akumulatorem. Na desce rozdzielczej nie było żadnej informacji o awarii ładowania, wykazało to dopiero sprawdzenie napięcia na zaciskach akumulatora.
Zaraz po wymianie alternatora sytuacja wyglądała tak że po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu paliła się czerwona kontrolka akumulatora. Gasła zaraz po uruchomieniu silnika.
Od kilku dni mam tak że jak wkładam kluczyk do stacyjki i przekręcam, to po zakończeniu testów czujników kontrolka baterii nawet nie mrugnie. Po uruchomieniu silnika na desce zero lampek. Sprawdzałem napięcie na akumulatorze przed i po uruchomieniu silnika i różnica jest około 2V więc chyba ładuje.
Jak powinna się zachowywać kontrolka ładowania?
Kontrolka ładowania – jak się powinna zachowywać?
Strona 1 z 1
sen_soltysa napisał(a):Jak powinna się zachowywać kontrolka ładowania?
IMHO powinna zapalić sie po przekręceniu kluczyka i zgasnąc po dopaleniu – jeśli tak się nie dzieje to mogła się np przepalić żarówka
Pozdrowienia
<center>
</center>
zmiana podświetlania przycisków i zegarów 323F BG/MX-3 – http://tnij.com/podswietlanie
<center>

zmiana podświetlania przycisków i zegarów 323F BG/MX-3 – http://tnij.com/podswietlanie
- Od: 2 paź 2007, 11:32
- Posty: 252
- Skąd: okolice Lubartowa ->Wólka Rokicka / Coventry
- Auto: 323F BG 1990 1,8 16V SOHC
Powinna się zachowywać dokładnie jak opisał kolega wyżej. Z praktyką jest już trochę inaczej. W sobotę odebraliśmy naszego sprinterka z warsztatu. Kontrolka gasła a ładowania nie było. Identyczną sytuację mieliśmy wcześniej w trafficu. Nawet mechanik, który nam to naprawiał potwierdził, że miał te same przygody ze swoim autem. Wniosek da mnie jest jeden. We współczesnych samochodach kontrolkę ładowania można o kant... stołu potłuc. Podejrzewam, że wynika to z dużej czułości układu, przez co nawet przy sprawnej choćby jednej fazie alternatora kontrolka gaśnie, a rzeczywiste ładowanie jest wtedy tak naprawdę żadne.
Artur
No u mnie jej zachowanie jest zupełnie nietypowe.
Dzień przed tym jak przestała się zupełnie świecić, nie zgasła mi po uruchomieniu silnika. Potem w trakcie jazdy w końcu zgasła – uznałem że coś nie łączyło i się naprawiło. Na drugi dzień okazało się że już nie zapala się wcale.
Czy jest możliwe aby alternator był zalewany paliwem i dlatego się tak działo – mechanik powiedział mi wcześniej że mam nieszczelność w pompie paliwowej (albo wtryskowej, nie pamiętam dokładnie).
Dzień przed tym jak przestała się zupełnie świecić, nie zgasła mi po uruchomieniu silnika. Potem w trakcie jazdy w końcu zgasła – uznałem że coś nie łączyło i się naprawiło. Na drugi dzień okazało się że już nie zapala się wcale.
Czy jest możliwe aby alternator był zalewany paliwem i dlatego się tak działo – mechanik powiedział mi wcześniej że mam nieszczelność w pompie paliwowej (albo wtryskowej, nie pamiętam dokładnie).
- Od: 17 kwi 2007, 11:00
- Posty: 22
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F BJ 2.0L DiTD 02
sen_soltysa a szczotki w alternatorze sprawdzałeś, może są już starte, koszt nowych 10 zł ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Mundek napisał(a):sen_soltysa a szczotki w alternatorze sprawdzałeś, może są już starte, koszt nowych 10 zł
alternator był dwa tygodnie temu regenerowany, powinny być ok.
- Od: 17 kwi 2007, 11:00
- Posty: 22
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F BJ 2.0L DiTD 02
sen_soltysa napisał(a):Na drugi dzień okazało się że już nie zapala się wcale.
Podejrzewam, w tym przypadku że problemem jest uszkodzony regulator napięcia.
U mnie też się nie świeci (na wyjściu alternatora do tablicy wskaźników nie pojawia się minus). Z tym, że ja ładowanie mam, więc nawet nie mam zamiaru wyciągać alternatora.
Artur
miziek napisał(a):kontrolka akumulatora powiadamia ze jest akumulator rozladowany a nie ze jest ladowanie ;p
w jakim aucie?

Pozdrowienia
<center>
</center>
zmiana podświetlania przycisków i zegarów 323F BG/MX-3 – http://tnij.com/podswietlanie
<center>

zmiana podświetlania przycisków i zegarów 323F BG/MX-3 – http://tnij.com/podswietlanie
- Od: 2 paź 2007, 11:32
- Posty: 252
- Skąd: okolice Lubartowa ->Wólka Rokicka / Coventry
- Auto: 323F BG 1990 1,8 16V SOHC
miziek napisał(a):kontrolka akumulatora powiadamia ze jest akumulator rozladowany a nie ze jest ladowanie ;p
A niby od kiedy tak jest? Kontrolka ładowania praktycznie informuje, że napięcie alternatora jest niższe od napięcia akumulatora. Rzeczywiście nie mierzy prądu ładowania i w praktyce faktycznie zdarzają się rozbieżności, o czym sam pisałem wcześniej. Tak czy inaczej kontrolka ładowania jest właśnie po to aby poinformować, że jest ładowanie.
Zaś do sprawdzenia czy akumulator jest naładowany służy woltomierz, który nieliczne auta posiadają. Oczywiście aby dokładnie sprawdzić jakość akumulatora (w tym stan naładowania) niezbędny jest też areometr, ale to już inna bajka.
Artur
Byłem z tym u tych mechaników którzy mi wymieniali ten alternator. Przewody alternatora są mokre, cieknie z pompy wtryskowej. Podobno w mazdach to prawie normalne. Pytanie tylko z czego tam zwykle cieknie i czy można to sobie jakoś niedrogo uszczelnić? Mabi unikam.
- Od: 17 kwi 2007, 11:00
- Posty: 22
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F BJ 2.0L DiTD 02
sen_soltysa napisał(a):Przewody alternatora są mokre, cieknie z pompy wtryskowej. Podobno w mazdach to prawie normalne.
Nie jest to normalne. Cieknie z zaworu, który reguluje kąt wtrysku (TCV).
Jest dużo na forum o tym.
Kiedyś będzie MAZDA 6 – oczywiście diesel
- Od: 31 lip 2007, 21:01
- Posty: 243
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Skoda Octavia II TDI,105PS,2008r.
Miałeś rację co do tego zaworu.
Wczołgałem się pod samochód, powycierałem kable i dobrałem się do wtyczki TCV. Wszystko mokre.
Postąpiłem z tym zgodnie z opisem znalezionym na forum – przeczyszczenie wtyczki i gniazda benzyną, potem dokładnie wysuszenie i powycieranie. Na koniec na dno gniazda czujnika TCV warstwa silikonu samochodowego. Potem dwanaście godzina na utwardzenie. Trzeba uważać z ilością silikonu. U mnie wtyczka nie chciała zaskoczyć w gnieździe – za dużo silikonu. 2 mm to max. Musiałem odskrobać trochę silikonu i w końcu weszła. Po przejechaniu 100km na razie wszystko suche. 950zł w kieszeni.
Co do lampki ładownia to dalej nie świeci, pewnie jeszcze trochę ropy jest w alternatorze i do czasu kiedy nie wyparuje to nic z tym nie zrobię.
Wczołgałem się pod samochód, powycierałem kable i dobrałem się do wtyczki TCV. Wszystko mokre.
Postąpiłem z tym zgodnie z opisem znalezionym na forum – przeczyszczenie wtyczki i gniazda benzyną, potem dokładnie wysuszenie i powycieranie. Na koniec na dno gniazda czujnika TCV warstwa silikonu samochodowego. Potem dwanaście godzina na utwardzenie. Trzeba uważać z ilością silikonu. U mnie wtyczka nie chciała zaskoczyć w gnieździe – za dużo silikonu. 2 mm to max. Musiałem odskrobać trochę silikonu i w końcu weszła. Po przejechaniu 100km na razie wszystko suche. 950zł w kieszeni.
Co do lampki ładownia to dalej nie świeci, pewnie jeszcze trochę ropy jest w alternatorze i do czasu kiedy nie wyparuje to nic z tym nie zrobię.
- Od: 17 kwi 2007, 11:00
- Posty: 22
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F BJ 2.0L DiTD 02
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość