Witam.
Od jakiegos czasu zaczyna mnie to coraz bardziej irytowac. Macie sprawdzony sposob na wyciszenie wnetrza. Jestem gotow rozebrac boczki itd. jak je pozniej poskladac taj aby byla cisza. Pewnie wymienic spinki, ale podlozyc to pozniej czyms? Jakas tasma?
trzeszczace plasiki.
Strona 1 z 1
Podłączę się żeby nie zakładać nowego wątku, ale z nieco innej strony, bo o wyciszaniu wnętrza było już sporo w innych dyskusjach.
U mnie trzeszczy podsufitka, ale tak "punktowo", czyli w jednym miejscu jak nacisnę to trzeszczy, a w innym nie. Generalnie trzeszczących miejsc jest raptem kilka, ale wkurzają.
Głównie w miejscach styku z plastikami, ale też i na środku, przypuszczam że tam gdzie pomiędzy podsufitką a blachą są takie piankowe dystanse.
Ma ktoś jakiś patent? Przykleić to draństwo silikonem? Prysnąć jakimś smarem?
U mnie trzeszczy podsufitka, ale tak "punktowo", czyli w jednym miejscu jak nacisnę to trzeszczy, a w innym nie. Generalnie trzeszczących miejsc jest raptem kilka, ale wkurzają.
Głównie w miejscach styku z plastikami, ale też i na środku, przypuszczam że tam gdzie pomiędzy podsufitką a blachą są takie piankowe dystanse.
Ma ktoś jakiś patent? Przykleić to draństwo silikonem? Prysnąć jakimś smarem?
- Od: 17 kwi 2013, 09:32
- Posty: 66
- Skąd: Warszawa
- Auto: MX6 GE 92 2,5i V6 KL
Obawiam sie ze musisz zdjac cala podsufitke i na nowo zamocowac, przykleic.
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Witam, również nie chcę zakładać nowego tematu. Irytuje mnie trzask plastików, wydaje mi się że to dochodzi gdzieś z deski rozdzielczej. Wcześniej miałem problem z drżeniem w środku auta na postoju (po dodaniu lekko gazu drżenie ustało na moment), odkryłem pod maską "urwane" gąbki, włożyłem obok nich pocięte kawałki rurki izo-termicznej i drżenie ustało, jednak jak mówię pojawiło się zaraz trzeszczenie na desce rozdzielczej jeśli słuch mnie nie myli to dochodzi od strony kierowcy gdzieś z okolic szyby Ma ktoś sposób na to? Ktoś wie jaka może być przyczyna?
Odświeże post kolegi wyżej. U mnie również trzeszczy coś w okolicach deski rozdzielczej. Niesie się jakby po lewym słupku, ale słupek był sprawdzany i tam wszystko jest okej. Trzeszcze ustaje gdy docisnę deskę z lewej strony do przodu (w stronę przedniej szyby). Spotkał się ktoś z czymś takim lub wie gdzie są umiejscowione mocowania deski rozdzielczej? Bo może jakieś podkładki w tych miejscach by pomogły.
- Od: 13 maja 2018, 18:28
- Posty: 2
- Auto: 323F BJ 2.0 DiTD 2000r.
Najwyraźniej na to ma wpływ pogoda. Wraz z nadejściem ciepłych dni, trzeszczenie ustało. Sprawdź może czy masz wszystkie śruby dokręcone nad zegarami, u mnie nie była do końca wkręcona co poskutkowało tym że lekko sobie poskrzypiało od czasu do czasu.
zegary są dokręcone na maksa, podejrzewam że może być luźne jakieś mocowanie deski rozdzielczej do przegrody silnika lub rury wzmacniającej która tam idzie, rozbierał może to ktoś i wie gdzie mniej wiecej znajdują się śruby/zatrzaski i jak się do tego zabrać?
- Od: 13 maja 2018, 18:28
- Posty: 2
- Auto: 323F BJ 2.0 DiTD 2000r.
Poduszka silnika z lewej strony (przy rozrządzie) do sprawdzenia. Drgania deski rozdzielczej to pierwszy objaw końca wspomnianego elementu. Niestety zamienniki nie eliminują skutecznie usterki pozostaje oryginał.
-
rav 75
Panie i panowie – zróbcie to tak, jak robiło się w latach 90 – mam Galanty z tych lat i tam każdy plasticzek jest podklejony filcem samoprzylepnym – nie ma mowy o trzeszczeniu.
Trzeba całą deskę rozebrać i rozwiązać problem jednorazowo.
Trzeba całą deskę rozebrać i rozwiązać problem jednorazowo.
Witam wszystkich
Ja miałem problem z dzwiękami jakby ktoś stado śrubek wpuścił do bagażnika i winne okazały się blaszki
oznaczone na rysunku jako 68-865. Demontaż z zatrzasków, a później zostały ściśnięte kombinerkami. Opórcz dzwięków z lewarka (tylko po odpuszczeniu gazu przy prędkości 100 km/h , jest błoga cisza:)
A zapomniałbym jeszcze, że jak stoję na światłach to muszę mieć lekko skrzywione koła bo inaczej chyba z pompy wspomagania są dzwięki jakiegoś cichego terkotania.
Pozdrawiam
Ja miałem problem z dzwiękami jakby ktoś stado śrubek wpuścił do bagażnika i winne okazały się blaszki
oznaczone na rysunku jako 68-865. Demontaż z zatrzasków, a później zostały ściśnięte kombinerkami. Opórcz dzwięków z lewarka (tylko po odpuszczeniu gazu przy prędkości 100 km/h , jest błoga cisza:)
A zapomniałbym jeszcze, że jak stoję na światłach to muszę mieć lekko skrzywione koła bo inaczej chyba z pompy wspomagania są dzwięki jakiegoś cichego terkotania.
Pozdrawiam
- Od: 29 sty 2019, 22:49
- Posty: 10
- Auto: Mazda 323f BJ 1.8 114km, FP
Witam to znowu ja. Zlokalizowałem źródło jednego z wielu trzeszczeń. Jest to ten plastik zaznaczony na obrazku, jest on dosyć luźny i tuż przy kokpicie sobie lata lekko góra dół przez co trzeszczy. Czy ktoś miał z tym doczynienia i coś mógłby podpowiedzieć jak ten element może usztywnić czy cokolwiek zrobić aby nie wydawał irytujących dźwięków?
Drugi problem z trzeszczeniem zlokalizowałem w boczku drzwi a dokładnie w .... szybie . Szyba jest jakaś luźna i można ją odchylać prawo lewo, podczas jazdy wpada w rezonans przez co uderza o otwór z którego wychodzi i tworzy się irytujące cykanie. :/
Drugi problem z trzeszczeniem zlokalizowałem w boczku drzwi a dokładnie w .... szybie . Szyba jest jakaś luźna i można ją odchylać prawo lewo, podczas jazdy wpada w rezonans przez co uderza o otwór z którego wychodzi i tworzy się irytujące cykanie. :/
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości