Witam,
Witam ponownie. Nie było mnie trochę na forum z powodów osobistych.
Na szczęście już mi się poukładało <muza>
Zakupiłem sobie samochodzik który mi się od dawna podobał i ......
Stałem się szczęśliwym posiadaczem Mazdy 323F BJ z silnikiem 1.6.
Niestety pojawił się problem.
Wcześniej Mazda paliła na dotyk.
Niestety jak popada to z rana muszę kręcić dobre 10-20 s żeby załapała i to też nie na wszystkie cylindry.
Dopiero po jakimś czasie jest ok (tak po 10 s). Czuć wyraźnie zapach paliwa.
Jak jest ciepło to wszystko działa jak należy.
Domyślam się że do wymiany przewody, kopułka itd. tylko......
Jest tu aparat zapłonowy?
Czy tylko ta cewka zapłonowa?
Czy wymieniać tylko przewody na razie i może świece?
Przewody są tylko 2 sztuki?
Wcześniej miałem 323C BA 1.5 Z5 i tam całkiem inaczej było to rozwiązane. <olaboga>
Proszę o radę.....
Dopisano 17 cze 2016, 20:16:
Pomoże ktoś coś?
Nie pali jak jest mokro/wilgoć
Strona 1 z 1
sebekle napisał(a):najpierw świece i przewody a jak nic nie pomoże to i cewki
Świece i przewody wymienione na NGK.
Czekam na deszcz ale na razie się nie zapowiada.
Mam nadzieję że to pomoże.
No i niestety.
Po dzisiejszych opadach znów Maździa nie chciała zapalić
Jedyne co się zmieniło to że po długim odpalaniu zaczęła pracować od razu na wszystkich cylindrach od razu.
Rozumiem że następnym etapem jest wymiana cewek?
Dodam że po bardzo długim trzymaniu na rozruszniku pojawił mi się check.
Pokazuje brak komunikacji z czujnikiem położenia wałaka rozrządu.
Po 2 odpaleniach samochodu znika.
Po dzisiejszych opadach znów Maździa nie chciała zapalić
Jedyne co się zmieniło to że po długim odpalaniu zaczęła pracować od razu na wszystkich cylindrach od razu.
Rozumiem że następnym etapem jest wymiana cewek?
Dodam że po bardzo długim trzymaniu na rozruszniku pojawił mi się check.
Pokazuje brak komunikacji z czujnikiem położenia wałaka rozrządu.
Po 2 odpaleniach samochodu znika.
No to może zacząć od sprawdzenie przewodów od tego czujnika, może gdzieś na wtyczce łapie wilgoć, albo któryś z przewodów jest uszkodzony i przez to są te problemy.
No ok tylko gdzie ten czujnik się znajduje?
To jest ten co wkręcony jest w pokrywę od zaworów?
Dziś to chyba będę polewał i patrzył w którym momencie pojawi się ten problem.
Dopisano 28 cze 2016, 07:47:
No i zrobiłem jak napisałeś.
Zacząłem pryskać wodą na przewód oraz czujnik położenia wału.
No i Maździora przestała palić.
Poruszałem kablem od czujnika i odpaliła bez problemu.
Musi być gdzieś przetarty kabel koło czujnika i sterownik nie dostaje sygnału co jak wiadomo powoduje brak iskry.
Miejsce trudno dostępne. Poszukam kanału lub będę zrzucał koło i jakoś się do niego dobiorę.
Pytanko:
Jakbym chciał wymienić cały czujnik z kabelkami to co polecacie?
To jest ten co wkręcony jest w pokrywę od zaworów?
Dziś to chyba będę polewał i patrzył w którym momencie pojawi się ten problem.
Dopisano 28 cze 2016, 07:47:
Pangenitor napisał(a):No to może zacząć od sprawdzenie przewodów od tego czujnika, może gdzieś na wtyczce łapie wilgoć, albo któryś z przewodów jest uszkodzony i przez to są te problemy.
No i zrobiłem jak napisałeś.
Zacząłem pryskać wodą na przewód oraz czujnik położenia wału.
No i Maździora przestała palić.
Poruszałem kablem od czujnika i odpaliła bez problemu.
Musi być gdzieś przetarty kabel koło czujnika i sterownik nie dostaje sygnału co jak wiadomo powoduje brak iskry.
Miejsce trudno dostępne. Poszukam kanału lub będę zrzucał koło i jakoś się do niego dobiorę.
Pytanko:
Jakbym chciał wymienić cały czujnik z kabelkami to co polecacie?
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość