Mundek napisał(a):knyklu napisał(a):Od momentu feralnego skrętu na wyłączonym silniku, przy którym zaśmierdziało palona guma spod maski
Przy WYŁĄCZONYM SILNIKU

Tak, zgasł (problem cewek) przy dohamowaniu przed skrętem w bramę. wjechałem na sprzęgle i hamowałem na raz (bo już dalej sie oczywiście nie da). Zatrzymac sie nie moglem, bo juz skręcanie rozpocząłem i byłoby łubudu bu. Po wyjsciu chwilowy smród palonej gumy.
Mundek napisał(a):Mechaniorem nie jestem ale na początek należałoby pozaglądać:
– Sprawdź naciąg paska od wspomagania
– Sprawdź poziom płynu w zbiorniczku
– Sprawdź czy nie ma wycieków z okolic koła pasowego
– Obluzowane koło pasowe? Kiedyś w toyocie wogóle mi wypadło

– Przytarta pompa od wspomagania??? <<--- tutaj zgaduję :/
Pasek OK.
Płynu tuz ponad max, ale chyba zawsze tak miałem.
Nie dopatrzałem sie wycieków – zresztą płynu powinno ubywać wtedy.
Wszystko trzyma się mocno.
To chyba to, lub jest tam pewnie jakiś zawór zwrotny zapchany. Ale pompa dział na słuch ok, tzn nic nie trze, strzela itd.
A orientuję sie ktoś może, czy do 1,5 będzie pasowała pompa od 1,6?