Doradźcie czy można coś jeszcze sprawdzić lub może moglibyście polecić jakiegoś mechanika od klimatyzacji w Łodzi , Pabianicach lub Płocku? Bo ten u którego byłem zajmuje się jedynie napełnianiem klimy.
Awaria klimatyzacji po napełnieniu MAZDA 323F BJ 1.3 16V
Strona 1 z 1
Ostatnio zdecydowałem się napełnić klimatyzacje mimo że od zakupu auta była ona nie sprawna z powodu braku czynnika. Mimo to pojechałem do specjalisty który zapewniał mnie że w trakcie nabijania klimy zostaną wykryte wszelkie nieszczelności. O dziwo nie wykryto wycieków (nasuwa się pytanie gdzie podział się gaz
) związku z tym cały zabieg został zakończony napełnieniem i wyjazdem z serwisu z działającą klimatyzacją. Niestety ale miałem możliwość korzystania z luksusu klimatyzacji przez 4 dni po tym czasie klima przestała działać. Zmuszony musiałem pojechać do serwisanta z reklamacją, przekonany byłem że czytnik uciekł jednak mechanik stwierdził że czynnik nie uciekł a problem jest ze sprzęgłem które nie działa (podawał na przewód przy kompresorze 12V – sądzę ze jest to przewód od cewki sprzęgła).
Doradźcie czy można coś jeszcze sprawdzić lub może moglibyście polecić jakiegoś mechanika od klimatyzacji w Łodzi , Pabianicach lub Płocku? Bo ten u którego byłem zajmuje się jedynie napełnianiem klimy.
Doradźcie czy można coś jeszcze sprawdzić lub może moglibyście polecić jakiegoś mechanika od klimatyzacji w Łodzi , Pabianicach lub Płocku? Bo ten u którego byłem zajmuje się jedynie napełnianiem klimy.
- Od: 20 sie 2008, 20:31
- Posty: 17
- Skąd: Płock/Łódź
- Auto: Mazda 323F 1.3 16V BJ 1998r
jeśli chodzi o to czemu czynnika nie bylo w aucie skoro instalacja jest szczelna to kiedyś słyszałem ze auta stojące jakiś tam okres w komisach w niemczech maja spuszczane czynniki bo takie sa tam przepisy... ale nie wiem czy to prawda czy kit jaki pociskają handlarze chcąc wcisnąć komuś auto ze zjepsuta klima 
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
ja z uporem maniaka bedę polecać zawsze ten serwis:
http://www.climateam.pl – warszawa
http://www.climateam.pl – warszawa
Uważaj mam Mazde i nie zawaham się jej użyć
!!

- Od: 28 lut 2008, 16:45
- Posty: 351
- Skąd: wawa
- Auto: 323F BJ 2.0 TDVI 2001
A co powiecie gdybym sam spróbował zdemontować kompresor i spróbować go naprawić. Czy można zakupić gdzieś jakieś zestawy naprawcze typu komplet uszczelek, cewka itp. Czy można spodziewać się jakiś trudności przy takiej naprawie. Sądzę że nie jest to jakaś wielka sztuka przeprowadzić taką regenerację.
Ewentualnie zakupić za około 150zł do 200zł używana sprężarkę na Alledrogo i podmienić ja tylko a zdemontowaną zregenerować i mieć jako część zapasową lub na sprzedaż.
___________________________________________________________________________________________
Dziś postanowiłem sam dokładnie sprawdzić czy rzeczywiście nie działa cewka od sprzęgła. W tym celu zacząłem od pominięcia czujnika ciśnienia na osuszaczu i co ciekawe sprężarka wystartowała bez problemu. Wniosek z tego taki że czynnik musiał ulecieć do tego stopnia że czujnik się rozłączył a metoda jaką zastosował mechanik wciśnięcie zaworka nie jest najlepszą metodą na sprawdzenie obecności gazu już nie mówię o fakcie że nie umiał sprawdzić cewki sprzęgła
Jak jest zrealizowane uszczelnienie na rurkach między kompresorem osuszaczem itp. ? Czy są uszczelki dociskowe (na płask do powierzchni) czy może oringi lub jakaś inna metoda? Sam chciałbym zabrać się za uszczelnienie układu bo powoli tracę wiarę w umiejętności mechaniorów od klimy
Ewentualnie zakupić za około 150zł do 200zł używana sprężarkę na Alledrogo i podmienić ja tylko a zdemontowaną zregenerować i mieć jako część zapasową lub na sprzedaż.
___________________________________________________________________________________________
Dziś postanowiłem sam dokładnie sprawdzić czy rzeczywiście nie działa cewka od sprzęgła. W tym celu zacząłem od pominięcia czujnika ciśnienia na osuszaczu i co ciekawe sprężarka wystartowała bez problemu. Wniosek z tego taki że czynnik musiał ulecieć do tego stopnia że czujnik się rozłączył a metoda jaką zastosował mechanik wciśnięcie zaworka nie jest najlepszą metodą na sprawdzenie obecności gazu już nie mówię o fakcie że nie umiał sprawdzić cewki sprzęgła
Jak jest zrealizowane uszczelnienie na rurkach między kompresorem osuszaczem itp. ? Czy są uszczelki dociskowe (na płask do powierzchni) czy może oringi lub jakaś inna metoda? Sam chciałbym zabrać się za uszczelnienie układu bo powoli tracę wiarę w umiejętności mechaniorów od klimy
- Od: 20 sie 2008, 20:31
- Posty: 17
- Skąd: Płock/Łódź
- Auto: Mazda 323F 1.3 16V BJ 1998r
każdy sposób jest dobry pod warunkiem że zadziała.
gorzej jak narobisz sobie kosztów i nic z tego nie będzie
gorzej jak narobisz sobie kosztów i nic z tego nie będzie
Uważaj mam Mazde i nie zawaham się jej użyć
!!

- Od: 28 lut 2008, 16:45
- Posty: 351
- Skąd: wawa
- Auto: 323F BJ 2.0 TDVI 2001
Po dłuższych poszukiwaniach znalazłem mechanika w Łodzi na ul. Chocianowickiej 145 który zajmie się moją klimatyzacją. Z rozmów przeprowadzonych ustaliliśmy że muszę zakupić chłodnicę klimatyzacji i osuszacz. Wymiana tychże elementów będzie mnie kosztować 100zł jeżeli nie będzie jakiś niespodzianek i problemów przy wymianie. Natomiast samo napełnienie u niego kosztuje na chwile obecną 130zł ale zapowiedział mi że koszt wzrośnie bo ponoć czynnik R134 znacznie drożeje z dnia na dzień co związane jest z zamknięciem fabryki produkującej ten gaz we Włoszech. Obecnie jestem na etapie poszukiwań chłodnicy znalazłem jedną nową za 295zł + koszt przesyłki. Jednak nie wiem czy będzie aby na pewno pasować do mojego samochodu gdyż na rysunku poglądowym rurka do osuszacza jest prosta a u mnie przy chłodnicy jest wygięta. Nie wiem czy tą rurkę się dogina czy może w rysunku jest jakiś błąd dla zainteresowanych numer aukcji na alle... 1069596841.
- Od: 20 sie 2008, 20:31
- Posty: 17
- Skąd: Płock/Łódź
- Auto: Mazda 323F 1.3 16V BJ 1998r
Są różne rodzaje chłodnic do klimatyzacji bo też to miałem wymieniane i z tego co pamiętam to jeden egzemplarz nie pasował bo właśnie był coś nie teges z tymi rurkami.
poczytaj tutaj viewtopic.php?f=115&t=99276
poczytaj tutaj viewtopic.php?f=115&t=99276
No i postanowione sam podejmuje się wymiany chłodnicy, osuszacza i uszczelnienia układu od klimatyzacji. Zakupiłem już komplet uszczelek do klimatyzacji i chłodnicę (POLCAR typ: 4540K8C1). Postaram się w czasie wymiany zrealizować fotorelacje z wymiany chłodnicy i osuszacza. Prosiłbym teraz ewentualnie o jakieś rady.
- Od: 20 sie 2008, 20:31
- Posty: 17
- Skąd: Płock/Łódź
- Auto: Mazda 323F 1.3 16V BJ 1998r
no mnie tez interesowała by relacja z takiej wymiany, bo tez czekać mnie będzie ta przyjemność. Klime również napełniłem po roku od zakupu, również nie wykryto nieszczelności ale jestem już 2 tyg po nabiciu a klima z dnia na dzień coraz słabiej hula wiec pewnie coś z ta szczelnością jednak jest nie tak...
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
[
Samemu się nie opłaca, u mnie nowa (podróba oczywiście, na ASO – od 1500 zł w górę) jak bym sam kupował wyszła by koło 500 zł, ta sama u klimiarza (bo ma duże upusty) kosztowała wraz z montażem i napełnieniem również 500 zł (sama chłodnica koło 350 zł), więc gra nie watra świeczki. Do tego w moim modelu mazdy występują 3 różne modele chłodnicy więc jak się nie trafi to
, a tak to był problem klimiarza. U mnie co prawda trafili za 1 – wszym razem, a magicy od klimy opowiadali, że kiedyś w jakieś maździe ogarnęła już ich czarna rozpacz, bo dopiero za 4 razem trafili na taką jak powinna być
– choć mają specjalne programy które podają jakie modele występują w poszczególnych wersjach samochodu i jakie mają wymiary, gdzie są wyjścia i jak wyglądają – jest rysunek techniczny chłodnicy.
Jak by Ci coś nie poszło, polecam serwis klimatyzacji na Opalowej w Łodzi.
krzysztof85 napisał(a):No i postanowione sam podejmuje się wymiany chłodnicy, osuszacza i uszczelnienia układu od klimatyzacji. Zakupiłem już komplet uszczelek do klimatyzacji i chłodnicę (POLCAR typ: 4540K8C1). Postaram się w czasie wymiany zrealizować fotorelacje z wymiany chłodnicy i osuszacza. Prosiłbym teraz ewentualnie o jakieś rady.
Samemu się nie opłaca, u mnie nowa (podróba oczywiście, na ASO – od 1500 zł w górę) jak bym sam kupował wyszła by koło 500 zł, ta sama u klimiarza (bo ma duże upusty) kosztowała wraz z montażem i napełnieniem również 500 zł (sama chłodnica koło 350 zł), więc gra nie watra świeczki. Do tego w moim modelu mazdy występują 3 różne modele chłodnicy więc jak się nie trafi to


Jak by Ci coś nie poszło, polecam serwis klimatyzacji na Opalowej w Łodzi.
- Od: 30 wrz 2006, 17:35
- Posty: 98
- Auto: Mazda 323p '98 poj 1.4
Mazda 6 II generacji kombi poj.2000 benz.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość