Strona 1 z 1

Słabo zapala na ciepłym silniku [MX-3 1.6]

PostNapisane: 10 cze 2010, 22:36
przez rook
Witam. Już od dawna jest takie zjawisko, że jak się silnik nagrzeje a później ostygnie to zapala nieco gorzej tak na 2 kręcenia. Niby nie ma problemu bo zawsze zapala, ale jestem ciekawy co to może być. Może to coś z paliwem?

Re: Słabo zapala na ciepłym silniku [MX-3 1.6]

PostNapisane: 11 cze 2010, 09:57
przez Grafit
Witam :)
Ja mam identyczną sytuację, parę innych osób też.
Są już 2 watki na forum dotyczące tego tematu.
Z tego co wiem, to nikt nie znalazł przyczyny ani rozwiązania tego problemu.

Edit:
viewtopic.php?t=37948

Re: Słabo zapala na ciepłym silniku [MX-3 1.6]

PostNapisane: 21 cze 2010, 21:43
przez rook
OK. Dzięki. Widać ten typ tak ma. Nie będę się w takim razie tym przejmował. Jak zwykle czepiam się pierdół. Zamykam temat.

Re: Słabo zapala na ciepłym silniku [MX-3 1.6]

PostNapisane: 22 cze 2010, 00:11
przez Paco
Tak jak ktoś już kiedyś tu na forum napisał ponoć na takie dolegliwości pomogła wymiana kopułki i palca rozdzielacza... Mam nad wyraz podobne objawy ;) zatem niebawem spróbuję wymienić w/w elementy :)

Re: Słabo zapala na ciepłym silniku [MX-3 1.6]

PostNapisane: 7 lip 2010, 13:02
przez Paco
Niestety po wymianie w/w elementów bez zmian... :( Szukamy dalej... :|

Re: Słabo zapala na ciepłym silniku [MX-3 1.6]

PostNapisane: 19 lip 2010, 22:43
przez silverfox57
rook napisał(a):OK. Dzięki. Widać ten typ tak ma. Nie będę się w takim razie tym przejmował. Jak zwykle czepiam się pierdół. Zamykam temat.


Powiem Ci, że ten typ tak nie ma :) Mam obecnie ten sam problem z odpalaniem ciepłego silnika. Wcześnie nie było problemu.

Re: Słabo zapala na ciepłym silniku [MX-3 1.6]

PostNapisane: 19 lip 2010, 23:32
przez rook
Mam pewną teorię. Po wielu obserwacjach dochodzę do wniosku że to problem z zaworami a raczej popychaczami hydraulicznymi HLA. Jak olej jest ciepły czyli rzadki to wycieka z HLA dlatego jak się zostawi ciepły to później są niewłaściwie ustawione zawory i trzeba długo kręcić aż się olej napompuje do HLA z powrotem. To tłumaczy też dlaczego im więcej czasu upłynie od momentu wyłączenia silnika tym trudniej odpala – ponieważ jest więcej czasu na odpłyniecie oleju z popychaczy. Tłumaczy to też, że jak się odpali na zimnym silniku i zaraz zgasi to później nie ma problemów z odpaleniem – ponieważ olej wejdzie do popychaczy ale jest zbyt gęsty, aby wyjść przez nieszczelności. To moja teoria. Nie znam dokładnie budowy silnika więc nie wiem czy prawdziwa, ale po to jest forum żeby się wypowiedzieli ludzie z wiedza i doświadczeniem. Mechanicy w mojej mieścinie są totalnie do bani więc nawet nie mam co iść i się pytać.