brak mocy na wolnych obrotach. Źle ustawiony rozrząd ??

Postprzez chocisz » 22 lut 2010, 21:01

Witam na początku zaznaczę że przeczytałem dużo wątków na ten temat i niestety dalej nie mogę się uporać z następującym problemem. A wygląda następująco:

1. Brak mocy na wolnych obrotach tj. w granicy od 700 do 2000 obr/min. – słabo się po prostu zbiera ze startu:(
2. Za wolne obroty około 500 obr/min po rozgrzanym silniku. Ale to nie problem ponieważ auto równo pracuje.
3. Auto nie idzie tyle ile powinno... jeżdżę często po autostradzie i auto rozpędzam jedynie do 175 a obroty wskazują trochę ponad 5000!!
4. Objawy te same na gazie jak i na benzynie.

A to co zrobiłem:

1. Odczytałem kody błędów i nie ma żadnych.
2. kupiłem używany aparat zapłonowy, kable sentech, świece NGK.
3. przepatrzyłem dolot i wiem, że jest szczelny ma maksa.
4. Kupiłem nową kopułkę z palcem.
5. Przestawiłem aparat zapłonowy na maks w prawo na tyle co mi śruby pozwalają... i tu się okazało, że auto poprawiło wkręcanie na obroty!!! i ogólnie da się jeździć... ale to nie to co powinno jeszcze być...
5. Przejechałem się identyczną mazdą a kolega moją. I nie ma porównania!! Moja "jakby chce a nie może" to były słowa kolegi..

Jeszcze jedno kiedy mam aparat w normalnej pozycji to potrafiło mi szczelić na gazie.. a ani razu się to nie zdarzyło podczas gdy jest cofnięty na maksa!!!
Mało tego zrobiłem kiedyś eksperyment, odkręciłem śruby od aparatu, jeszcze go bardziej cofnąłem i co się okazało.. że silnik jeszcze lepiej pracował!!!

Nasunęło mi się pytanie!!! Czy możliwe jest aby rozrząd był źle ustawiony??? Czy na przykład ten wałek był przestawiony o ząbek w prawo na pasku???


Chcę pojechać na ustawienie zapłonu lampą. Tylko chce od razu do kogoś co się zna na rzeczy!! Okolice Opola i Podhala, może znacie kogoś?? Proszę o pomoc.
Ostatnio edytowano 1 mar 2010, 10:29 przez chocisz, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2009, 14:01
Posty: 31
Skąd: Rabka/opole

Postprzez msobecki » 24 lut 2010, 16:33

miałem podobny objaw, to gość w warsztacie powiedział mi ze to normalne ze na niskich obrotach jest mniej mocy <glupek2> (fachowiec pełną gembą) z tym ze w moim przypadku była to wina chyba zaśniedziałych przewodów na stykach od czujnika temperatury albo przepływomierza.
pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2009, 14:20
Posty: 76
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda MX-3 1.8i V6 24V – EC K8

Postprzez Lukano » 24 lut 2010, 18:33

Jak chcesz mieć mocny motor od jałowych do 2000 to kup sobie diesla, tylko jakiegoś nowszego z turbiną.
Silnik NA, zawsze będzie slaby do 3500. W końcu ma taką charakterystykę.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez gavvel » 24 lut 2010, 19:45

Lukano, 2 identyczne auta 2 identyczne silniki, a jednak takie objawy jak kolega opisuje (znam temat) odp kup diesela tu nie pomoze :) ja myslalem ze moze przeplywka ale skoro bledow nie pokazal...
j. angielski – tłumaczenia, korepetycje, prace – kontakt PW
Moja Mazda
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2008, 20:34
Posty: 317
Skąd: Opole/Poznań
Auto: Mx-3 1.6 B6D '96r.

Postprzez Lukano » 24 lut 2010, 20:04

Ok nie czytałem całości, może i masz rację, dla mnie to tylko odczucia.
Ale dziwią mnie ludzie którzy kupują NA i dziwią się, że nie ciągnie od dołu. Moja 323 ciągnie nieźle od 3200, a wymiata od 5000. I tak ma być.
Ostatnio edytowano 24 lut 2010, 21:12 przez Lukano, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez GabeekKL » 24 lut 2010, 20:54

Ja mialem podobnie w 2,5 V6. Silnik nieby jeździl dobrze ale jazda konczyla sie przy 6 tyś. nie dalo sie wkrecic na 7 tyś silnika podczas jazdy. Wiele specow z tego forum (ponoc K serie mają w malym palcu) do ktorych wydzwanialem pytali mnie czy jestem nie normalny ze chce tak mocno krecic silnik jak on ma odcinke przy 6,2. <glupek2> Mysle sobie czy ja dobry numer wybralem bo jak ktos ma mi pomoc przy V6 jak nie ma pojecia nawet o tym kiedy ma odcinke zaplonu. Ale wracajac do tematu. U mnie auto bylo zwawe ale nie tak jak moim zdaniem byc powinno. Mialem do czynienia z K8 i KF i wiem jak te silniki powinny jeździc. Mechanicy mowili ze jesli to auto nie ma mocy to nie wiedza czego ja wymagam. Wsiadlem i rzeczywiscie no nie jedzie i koniec obroty stawaly przy 6,5 i potrzeba 5 km prostej zeby doszly do 7. Postanowilem sprawdzic zaplon, podlczam lampe a tam zonk, nie da sie ustawic zaplonu aparat okrecony na max a zaplon 14 sotpni a nie 10. Rozebralem rozrzad i co przesuniety o jeden ząb. Teraz musze uwazac krecac do konca bo nie wiadomo kiedy i juz jest 7k rpm. teraz przy 6 tyś silnik ciągnie jak oszalaly a nie slabnie jak diesel przy wyzszych obrotach. Chetnie przejchalbym sie to tych magikow i pokazalbym im jak powinna chodzic V6 bo najwyrazniej nigdy tego nie widzieli. Wracajac do twojego tematu to sprawdz rozrzad. Jesli mowisz ze po przesunieciu na max aparatu auto chodzi lepiej to na bank masz cos z rozrzadem. Samochod nie ma prawa chodzic dobrze jak ma aparat w skrajnych polozeniach. Przy prawidlowym ustawieniu rozrzadu i zaplonu sruba mocujaca aparat powinna byc mniej wiecej po srodku zakresu regulacji. Jesli twoje auto jest duzo slabsze od kolegi i na dodatek musisz odkrecic aparat zeby jakos jechalo Daje glowe ze to rozrzad. Sprawdz i daj znać. Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2010, 17:17
Posty: 72
Auto: Mazda 626 GE KL 2,5 V6

Postprzez chocisz » 25 lut 2010, 11:45

GabeekKL

w końcu sensowna odpowiedź:):) w poniedziałek sprawdzam rozrząd! na razie wziąłem się za lekturę:) czytam oryginalną książkę i jeśli to będzie wina ustawienia dwóch górnych wałków w stosunku do siebie to jestem w domu:) gorzej jak na wale:/:/ jeszcze jedno w mazdach 323 (patrzyłem na foto relacje) dwa wałki są na łańcuszku:) i nie ma opcji ich źle ustawić w stosunku do siebie:) a u nas troszkę jest gorzej:( jeszcze mam zamiar podjechać na lampę jak będzie czas!

Lukano

wiem, że jest coś nie tak i naprawdę już dużo grzebałem przy tym aucie... nie chce słuchać pocieszających opinii, że tak ma być!!! Mechanicy też mają takie podejście a autem nie jeździli!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2009, 14:01
Posty: 31
Skąd: Rabka/opole

Postprzez Lukano » 25 lut 2010, 22:07

Nie mówie, że jest to nie możliwe. Sam miałem rozrząd przestawiony o jeden ząbek.
w mx-3 nie ma łancuszka jak w BA. Więc wałki też moga być źle ustawione. trzeba sprawdzić i tyle, nie gdybać. Jak to wykluczysz będzie można szukać dalej.
chocisz napisał(a):GabeekKLże tak ma być!!! Mechanicy też mają takie podejście a autem nie jeździli!!

Tego bardzo nie lubię u mechaników. jak miałem poprzednią GT bardzo mi się grzała, ale oczywiście stwierdzili, że tak ma być.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez chocisz » 1 mar 2010, 10:26

miałem rację!!! po ustawieniu na znaki drugi wałek był o jeden ząbek w lewo za bardzo!!!!:D:D:D ściągnąłem pasek i ustawiłem chyba tak jak powinno być!!! bo autko śmiga nie do poznania:D:D muszę jechać jeszcze do mechanika żeby sprawdzić naciągnięcie... aparat ustawiłem mniej więcej po środku i wydaje mi się ok:) pasuje na lampę podjechać... tyle grzebania... regeneracje i kupno aparatu, świece, kable.... a tu problem był w tym, że jakiś dureń źle ustawił rozrząd!!!!! teraz od nowa obroty trzeba ustawić ale już mniej więcej wydaje się być dobrze:) teraz pora zabrać się za inne dolegliwości:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2009, 14:01
Posty: 31
Skąd: Rabka/opole

Postprzez chocisz » 1 mar 2010, 10:27

A i jeszcze dziękuję za pomoc!!! I sam chętnie służę bo już trochę madzie poznałem:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2009, 14:01
Posty: 31
Skąd: Rabka/opole

Postprzez GabeekKL » 1 mar 2010, 20:15

A nie mowilem:P Ciesze sie ze madzia teraz smiga:) Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2010, 17:17
Posty: 72
Auto: Mazda 626 GE KL 2,5 V6

Postprzez gavvel » 1 mar 2010, 22:06

gratulacje rozwiazania problemu, pamietam ze na spocie w Opolu tez o tym wspominalismy, pozdro!
j. angielski – tłumaczenia, korepetycje, prace – kontakt PW
Moja Mazda
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2008, 20:34
Posty: 317
Skąd: Opole/Poznań
Auto: Mx-3 1.6 B6D '96r.

Postprzez toster01 » 15 mar 2010, 21:33

Po mojemu, to Ci się najzwyczajniej zapłon rozregulował kolego. Na łoko tego nie ustawisz, bo nie po to fachowcy mają specjalistyczny sprzęt do tego typu regulacji, żeby "świrować pawiana " przed klientem hehe. Wizyta u elektromechanika z pojęciem, 50zeta i śmigasz dalej. Choć w przypadku tych aut + kiepski gaz, to przyczyn takiego zachowania może być milion (wiem bo też miałem kłopot i nie mam już mazdy z gazem <nie> ) :( Nic tylko dobry elektromechanik
Czy szwedzki łoś może być mocniejszy od japońskiego samuraia?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 wrz 2008, 19:28
Posty: 321
Skąd: Plock
Auto: EC B6D (ale to mojej żony;)) Volvo V70 '98 2.0T5 Kombi (całkiem szybki karawan;)

Postprzez chocisz » 24 mar 2010, 17:22

toster01

W moim przypadku byla wina paska!!! teraz auto jezdzi jak powinno nawet pomimo ustawionego zaplonu na czujke:) ustawie na lampie jak bedzie czas.. a jesli chodzi o gaz to tez mam kiepski:) instalacja podcisnieniowa... i jak na taka instalacje to jestem zadowolony bo autko mi pali 10l/100 nie przy spokojniej jezdzie:) bo teraz sie nie da jezdzic spokojnie:D czesto jezdze autostrada min. 130km/h i spalanie nawet spada ponizej dychy:D a i od uczylem se dawac mechanikom pieniedzy za powiedzenie ze "wszystko ok to nie diesel ze sie ma zbierac z niskich obrotow" :D:D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2009, 14:01
Posty: 31
Skąd: Rabka/opole

Postprzez djArias » 25 mar 2010, 20:49

a jak miales ze spalaniem jak rozrzad byl zle ustawiony?
:D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2008, 08:49
Posty: 487
Skąd: Koszalin/Poznan
Auto: Seat Ibiza ASZ :)

Postprzez chocisz » 25 mar 2010, 20:57

W sumie tak samo tylko ze musiałem kręcić wyżej obroty a to wiązało się z większym spalaniem... przypomnę ,że rozrząd miałem przestawiony o jeden ząbek w ten sposób, że opóźniało mi to zapłon.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2009, 14:01
Posty: 31
Skąd: Rabka/opole

Postprzez djArias » 25 mar 2010, 21:13

:D kurcze bede musial sprawdzic u Siebie bo tez cos ze szmocą mam problemy w granicach dolnych obrotów –
Obrazek

Tak jak tutaj trzeba je ustawic?
:D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2008, 08:49
Posty: 487
Skąd: Koszalin/Poznan
Auto: Seat Ibiza ASZ :)

Postprzez huher » 25 mar 2010, 22:06

Na ja chyba tez sprawdze u siebie, bo tez mi sie wydaje, że do 2500 powinien troszke lepiej isc, ale wczesniejs ie tym nie zamartwiałem bo czytałem wiele wypowiedzi ze k8 tak ma.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 kwi 2009, 17:57
Posty: 492
Skąd: Grudziądz
Auto: Mazda MX-3 1997 1.8 V6 LPG

Postprzez djArias » 25 mar 2010, 22:21

mam jeszcze takie pytanie na internecie sa dwa sposoby ustawiania rozrządu podane :D pozwolilem SObie oba nanieść w Paincie :D hehehe ktory jest prawidlowy?
Obrazek
:D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2008, 08:49
Posty: 487
Skąd: Koszalin/Poznan
Auto: Seat Ibiza ASZ :)

Postprzez chocisz » 25 mar 2010, 22:56

Arias

Dobre pytanie:) ja zaczałem ustawiac wałki od przodu (czyli patrząc z lewej strony silnika) to jest twój rysunek poniżej. Ale źle się tak ustawia ponieważ patrzymy pod pewnym kątem z góry i dlatego cieżko jest ustawić wg znaków!! Ale odkryłem ze te znaki są powtórzone po drugiej stronie (patrząc od prawej strony silnika) na głowicy a na rolkach na te właśnie powtórzone znaki na górze. Trzeba dokładnie to oglądnąć!! Patrząc na te oznaczenia odrazu wykryłem błąd:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2009, 14:01
Posty: 31
Skąd: Rabka/opole

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323