Strona 1 z 1
Temperatura silnika a spadek obrotów + PRZEOGROMNE SPALANIE

Napisane:
15 gru 2009, 18:47
przez arkusz
Jako że miałem problemy z ogrzewaniem musiałem podjąc się operacji przepłukiwania nagrzewnicy. Wszystko sie udało i teraz na rozgrzanym silniku leci miłe, gorące powietrze. No właśnie, na rozgrzanym... Co znaczy rozgrzany silnik? Czy rozgrzany silnik jest wtedy kiedy wskazówka temp. skoczy trochę ponad połowę (czyli do optymalnej temp.) czy wtedy kiedy obroty po porannym uruchomieniu spadną do umownych 750? Zauważyłem, że wskazówka temp. silnika osiaga już swoją optymalną wysokośc po jakiś 4-5 min jazdy jednak jeszcze wtedy z nawiewów leci zimne powietrze mimo, że jest ustawione na gorące. Natomiast po odpaleniu samochodu rano, mam podręcznikowe 1,5k obrotów. Obroty cały czas spadają w czasie jazdy aż po jakiś 8-9min spadną do optymalnych 750 i dopiero wtedy zaczyna leciec gorące powietrze, które jest zadowalające. Jednak obroty spadają duzo wolniej niż wskazówka osiaga optymalną wysokość. Gdy ona już sterczy na swojej normalnej wysokości to obroty trzymaja sie jeszcze powyżej 1k. Czy to objaw, że moge mieć coś z ssaniem czy to normalna kolej rzeczy? Samochód od zawsze mi trochę więcej pali niż powinien a powymieniałem praktycznie wszystkie co mogło być z tym związane więc teraz podejrzenie padło na to ssanie, które trwa u mnie bardzo długo. Czy to przypadłość wszystkich emiks trójeczek czy tylko mojej?
Pozdrawiam i prosze o odpowiedzi.
Jazda w zimnym aucie do czasu spadku obrotów (około 10min) do 750 tak żeby zaczęło leciec gorące powietrze nie sprawia przyjemności


Napisane:
15 gru 2009, 21:35
przez Borys
arkusz
Proszę o zapoznanie się z regulaminem i zmianę tytułu wątku na poprawny. W przeciwnym wypadku można będzie odszukać ten temat jedynie w koszu.

Napisane:
15 gru 2009, 22:28
przez arkusz
racja, tak dawno tu nic nie pisałem, że z wrażenia zapomniałem o podtytule

poprawione

Napisane:
16 gru 2009, 00:12
przez Suloo
u mnie leci juz lekko cieple(i robi sie coraz cieplejsze) zanim wskazowka minie druga kreske,obroty tez spadaja zanim wskazowka dojdzie do polowy

Napisane:
16 gru 2009, 12:54
przez KrystianR
a u mnie leci zaledwie lekko cieple-powiedzialbym w tak zimne dni jak dzis letnie powietrze..samo przeplukanie nagrzewnicy powinno wydac?

Napisane:
16 gru 2009, 13:39
przez Suloo
KrystianR napisał(a):samo przeplukanie nagrzewnicy powinno wydac?
raczej tak
arkusz sprawdz termostat

Napisane:
16 gru 2009, 15:43
przez arkusz
Suloo to ciekawe co piszesz... Wskazywałoby to, że u mnie musi być coś nie tak. Obroty spadają o wiele później niż u Ciebie więc w czym szukać przyczyny? Piszesz, że obroty spadają już przed osiągnięciem przez wskazówke temp. optymalnej pozycji podczas gdy u mnie obroty spadają jakieś 5 min po osiagnięciu tejże pozycji przez wskazówkę. Na co by to wskazywało?
Chciałem jeszcze dodać, że od początku mojej przygody z tym autem nie moge uporac się z wysokim spalaniem... Wymieniłem już sonde, świece, kable WN, kopułkę, palec i spalanie nie spadło... Jak przed wczoraj zalałem za 50zł (12 litrów) to dzisiaj po 60km zapaliła mi się znowu rezerwa... Żenada... Nie mam już pojęcia o co chodzi z tym spalaniem, teraz pomyślałem, że to wolne opadanie obrotów może mieć coś wspólnego z tym faktem. A jeżeli nie w tym rzecz to coś musi być nie tak gdzieś w komputerze albo wtryskach, tylko co robić? Gdzie pojechać? Co w pierwszej kolejność sprawdzić? Wtryski, jakies badanie kompem czy co? ;/ Może ustawienie zapłonu czy ustawienie zębów na rozrządzie? Kompletnie nie mam już pojęcia ;/

Napisane:
16 gru 2009, 20:48
przez Suloo
arkusz napisał(a):jakies badanie kompem czy co?
nie pisz takich rzeczy na forum bo zaraz cie ktos opie.....
http://www.mazdaspeed.pl/web/warsztat/w ... .php?c=obd
tutaj masz "komputer"do sprawdzania bledow ecu
gdzies na forum bylo o sprawdzaniu termostatu.jezeli jest zaciety w pozycji otwartej(chyba)to puszcza plyn po calym obiegu i silnik wolno sie nagrzewa,chodzi ciagle na "ssaniu",a wiec pali wiecej.jezeli to jest to a robisz krotkie trasy to spalanie nie dziwi jakos specjalnie.zobacz czy po osiagnieciu temperatury normalnej i ustabilizowaniu sie obrotow weze plynu chlodzacego sa gorace(tylko ostroznie mo moze sie okazac ze sa
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
)zycze milego i szybkiego usuwania usterki w cieple grudniowe wieczory


Napisane:
17 gru 2009, 18:17
przez Hvil
czeknij termostata:-D moja madzia ma zarznieta sonde i termostacik i wicznie chodzi na poltorej tysia a czasem nawet 2200:-D co niesprzyja spalaniu:–) ale niedlugo sie jej t naprawi:–) jak masz wymieniona sonde to termostacik jeszcze:–) i jedna rzecz czy ci nie "bulgocze" woda w nagrzewnicy po odpaleniu bo to by swiadczylo ze jest w niej za malo plynu:–) u mnie to bylo przyczyna zimnego powietrza ze plynu malo wiecznie bylo bo uciekal

Napisane:
19 sty 2010, 21:29
przez Kevin.
ja mam pytanie po jakim czasie nabieraja wasze mazdy 1.6 16V temperature silnika bo u mnie trwa to 4-5 min i ubywa mi plynu:( mam obawy ze podkładka pod glowica bo kopci rowniez na bialo i jeszce zapytam bo olej mi bierze czy od wypalonych zaworow moze ubywac?? bo mazda miala przygote kiedys u innego wlasciciela ze zagotowala sie i para poszla z pod maski:( co moglo sie jeszce uszkodzic??
Przepraszam ze tyle pytan w jednym poscie

Napisane:
19 sty 2010, 21:42
przez Hvil
Ad. 1.
to ze 4-5 min w zimie to jak najbardziej dobrze a nawet rzeklbym szybko:–) jesli ci w tym czasie do polowy dorasta:–)
Ad.2
jak kopci na bialo to moze byc uszczelka ale nie musi:–) Moja kcila przed uszczelka i kopci po ale to jest raczej bialy dymek jak para wodna pewnie przez to ze na gazie jezdzi moja madzia od 6 lat:–) Jesli mowisz ze sie przegrzala to bardzo mozliwe ze uszczelka pod glowica sie zrobila jak z plastiku i puszcza ci:–) Ubytki plynu tez by o tym swiadczyly:–) A nie masz na korku na chlodnicy "błotka" <taki nalot powstajacy z leju dostajacego sie do plynu chlodniczego> ew. nie leca ci bańki powietrza w zbiorniczku wyrownawczym? to sa oznaki uszczelki latwe do zobaczenia. Ale moze byc walnieta i bez tych oznak.
Ad.3 Branie leju ma wiele powodow, jeli to uszczelka to moze byc przez nia ze ci bierze. Moze jak poprzedni wlasciciel ja potrafil podgotowac to i potrafil jezdzic na malej ilosci oleju i ci na cylindrach bierze albo na gniazdach zaworowych:–)
Zacznij od dwa, zdiagnozuj, napraw i wtedy zstanow sie czy nadal trzeba szukac wady zwiazanej z 3 czy samo zniknelo:–)

Napisane:
19 sty 2010, 22:13
przez Kevin.
Czyli grzeje sie dobrze??
w zbiorniczku bombelkow nie widze ale bardzo plyn sie brudzi tzn jak by oleju troche dostawal:( uszczelka to musi byc padnieta chyba raczej i dlatego kopci bo plyn ktory znika przeksztalca sie w pare;p
olej moze bierze bo zawory do wymiany bo zalwazylem ze dosc glosno chodza i jak odkręcę korek od wlewu oleju to mocno powietrze dmucha, zawory nie trzymaja?? i uszczelniacze??
jak ja podgotowal to olej mial reaczej tylko pompa albo termostat siadl i woda zagotowala