Strona 1 z 1
Silnik się poci

Napisane:
30 maja 2009, 22:33
przez Khamel
Witam.
Jestem posiadaczem mazdy MX-3 od dzisiaj. Kupiłem ją po okazyjnej cenie, zależało mi na tym autku. Kupiona z pewnego źródła, właściciel (poprzedni) nie ukrywał żadnych wad, powiedział to, co wiedział...
Zauważyłem, iż silnik jest mokry. nie ma jednego miejsca w którym mógłby moknąć, ogólnie cały się "spocił".
Czy ktoś (wiem, że może być ciężko) mógłby wymienić chociaż kilka przykładów, dlaczego silnik jest spocony? Podejrzewam uszczelkę od głowicy...
Dopiero zaczynam swoją przygodę z Mazdą, więc wybaczcie, iż zadaję takie pytania. Po prostu się martwię.
Od razu kolejne pytania – ile może kosztować taka uszczelka i ile wymiana? Czy da się to zrobić we własnym zakresie, czy lepiej iść do mechanika?
Z góry dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie
P.S. Dodam, iż zalany jest minerałem.

Napisane:
30 maja 2009, 22:54
przez loockas
Najpopularniejsze miejsca gdzie może się pocić to uszczelka pod deklem zaworów, uszczelką pod głowicą, oring pod aparatem zapłonowym, korek oleju, uszczelniacze wałków. Zerknij dokładnie na silnik. Wiele można zobaczyć i samemu stwierdzić. Ewentualnie weź szmatkę i oczyść silnik z oleju i obserwuj gdzie cieknie.
Khamel napisał(a):P.S. Dodam, iż zalany jest minerałem.
Ile ma przebiegu ten silnik?
Przy okazji uzupełnij swój profil. Witamy w MS


Napisane:
30 maja 2009, 23:04
przez Khamel
Dzięki za miłe przywitanie

przebiegu ma 210 tys... Obiecuję uzupełnić profil.
Pozdrawiam

Napisane:
31 maja 2009, 09:29
przez Hazu
Z tego co zaobserwowałem to większoąć jak nie wszystkie silniki tego typu ciekną.
Mój ma tylko 180tys i też cieknie prawie wszędzie.
Podczas gdy V6 przy 240tys jest całkowicie suchutki.

Napisane:
31 maja 2009, 11:39
przez Dareczeq
Khamel napisał(a):Zauważyłem, iż silnik jest mokry. nie ma jednego miejsca w którym mógłby moknąć, ogólnie cały się "spocił".
Odpowiedz
loockasa w drugim poscie.
Hazu napisał(a):Z tego co zaobserwowałem to większoąć jak nie wszystkie silniki tego typu ciekną.
Lekka przesada. Problemem jest nie tyle pekanie uszczelek co zwykle stwardnienie pod wplywem czasu i temperatury. Po kilkunastu latach to nie jest nic dziwnego.
Khamel napisał(a):P.S. Dodam, iż zalany jest minerałem.
Przy tak duzym przebiegu nie ma sensu lac oleju syntetycznego. Ewentualnie mogles zalac polsyntetyk ale z mineralnym tez bedzie ok. Pamietaj tylko o regularnej wymianie co 10 tys km w raz z filtrem oleju. Oleju wchodzi ok 3,3 litra.

Napisane:
31 maja 2009, 11:45
przez BratCukierka
Mój zaczął ciec przy 270.000km (B3)

Napisane:
31 maja 2009, 13:25
przez Radek89
Przy tak duzym przebiegu nie ma sensu lac oleju syntetycznego. Ewentualnie mogles zalac polsyntetyk ale z mineralnym tez bedzie ok.
Bzdura. Powinien być taki olej jaki zaleca producent, czyli w tym przypadku półsyntetyk. Jeśli nawet silnik jest już wyeksploatowany to zalać go minerałem to tak jakby zepsute zęby malować farbką na biało

Silnik jest przewidziany ( w naszych warunkach ) do 10W40 i koniec

Czy ma 25 tys czy 400 powinien na takim jeździć ...

Napisane:
31 maja 2009, 16:21
przez Khamel
Widzisz, tak się składa, że minerał już tam był nalany jak go kupiłem, a że mam go od dzisiaj praktycznie (wczoraj późny wieczór) to nic z nim nie zdążyłem zrobić.
Dzięki za rady, postaram się, aby mechanicy (znajomi) luknęli do niego, wymienię uszczelkę od głowicy... Ktoś się orientuje ile taka uszczelka może kosztować?
Pozdrawiam
P.S. MX-3 1.6 SOHC jak coś.

Napisane:
31 maja 2009, 17:14
przez tekkenfan
najpierw zrób tak jak
loockas napisał czyli przetrzyj silnik i zobacz skąd cieknie. Jak będziesz kupował jakieś uszczelki to tylko ori


Napisane:
31 maja 2009, 18:22
przez Adasbb
Witaj.
Kolego ja posiadałem swego czasu Mazdę MX-3, ciekła wszędzie, a najbardziej z pod uszczelki pod głowicą zaraz przy kolektorze wylotowym, oraz z pod uszczelki pokrywy zaworów. I broń Boże nie lej do tego silnika minerała!!!!! Ja kiedyś zalałem minerał i zawaliłem popychacze zaworowe (które i tak już były wyeksploatowane), także jak nie je oleju to zalej półsytetyka i po kłopocie!
Jeszcze dodam to, iż po wymianie uszczelki pod głowicą, silnik aż do sprzedaży mazdy nie uronił ani kropelki oleju


Napisane:
2 cze 2009, 09:01
przez Khamel
Silnik bierze olej... Podejrzewam że dlatego zalany był minerałem. Postaram się dowiedzieć skąd cieknie i wtedy poczynię jakieś konkretne kroki.
Mam nadzieję że mi ktoś jeszcze tu odpowie, bo nie chcę zakładać nowego tematu – kto mi powie jakiś symbol, jeżeli chodzi o żarówki do tylnego światła? Jedna mi piardła, załatwił bym sobie nową – jeszcze nie zdążyłem rozkręcić światła i luknąć tam... A pracuje w hurtowni elektrotechnicznej, więc jakbym znał symbol, to bym zamówił od razu sobie jakąś lepszą z dobrym rabatem
Pozdrawiam

Napisane:
2 cze 2009, 22:40
przez toster01
Nie ma okazji!!! Jak ktos tanio sprzedaje, to cos musi byc na rzeczy (jak chcesz to moja stara 95r, sprzedam Ci za 5500). Ja tez kupilem okazyjnie i po wlozeniu 3000 w auto stwierdzilem ze nie ma to zadnego sensu. Nastepna kupilem jak sie nalezy (97r. 8200 do pelnej rejestracji) i spokoj. Teraz wiem, ze mam auto a nie kupe zlomu. Jeszcze raz powtarzam NE MA OKAZYJNYCH AUT!!! Masz pech, ale na pocieszenie powiem Ci, ze nie jestes sam


Napisane:
2 cze 2009, 22:42
przez toster01
Żarowki są zwyczajne 21W dwu-włuknowe
na kazdej stacji benzynowej dostepne za grosze wiec szkoda zachodu zeby je sciagac Bog wie skad

Napisane:
3 cze 2009, 08:37
przez Khamel
Toster – nie chodziło mi tylko o okazje cenową
Kupiłem ją od kolegi, który nie ukrywał przede mną, o jest w niej nie tak, aczkolwiek sam nie zna się chyba na autach.

Napisane:
3 cze 2009, 15:37
przez toster01
Na dzień dobry wymień uszczelkę pod pokrywą zaworów. Kosztuje grosze (ok. 30 zł) i wymiana nie jest kłopotliwa (wystarczy samą pokrywę zdjąć i można to samemu zrobić). Oprócz tego one lubią cieknąć spod aparatu zapłonowego. Zobacz, czy nie masz w zbiorniku wyrównawczym płynu chłodniczego śladów oleju (po tym najszybciej widać czy uszczelka pod głowicą jest wydmuchana), poza tym poobserwuj czy auto się nie grzeje. Jeżeli nic nie pomoże, to namierz mechanika, który zrobi ci pomiar szczelności cylindrów (ok. 50zł) i będziesz już wszystko wiedział. Jeśli przyjdzie Ci wymienić uszczelkę, przypilnuj żeby zrobiono planowanie głowicy i wymieniono uszczelniacze zaworów. Tyle mogę Ci poradzić

Napisane:
3 cze 2009, 17:20
przez Khamel
Wielkie Dzięki Toster

Myślę że temacik do zamknięcia, co by nie zaśmiecał już głównej strony ;]
Pozdrawiam wszystkich