Strona 1 z 1
szarpie na benzynie

Napisane:
27 kwi 2009, 18:02
przez tomek533
Witam Wszystkich

mam taki problem ze moja mazda mx3 1,6 16v szarpie na benzynie(w całym zakresie obrotów, powyżej 4-5tys nie chce iść), wymieniłem filtr paliwa, zbiornik wyczyściłem i było dobrze ale niestety tylko przez dwa dni, natomiast na gazie(sekwencyjnym) śmiga bardzo dobrze.Co może być przyczyna , bo wtryskiwacze można chyba wykluczyć skoro dwa dni jeździła mi normalnie ? Czy może być uszkodzona pompka paliwa ? (nigdy z zapaleniem nie mam problemów)

Napisane:
29 kwi 2009, 19:52
przez dexterjj
mam taki sam problem , lecz u mnie tak samo na sekwencji jak i na benzynie najbardziej szarpie w okolicach 2300obrotów , i obroty na postojuma okolo 700

, tak samo filtrypowymieniane , pompa paliwa niedawno tez była wymieniana

Napisane:
29 kwi 2009, 20:24
przez tomek533
o kurdee zmartwiłes mnie troche bo pompe paliwa wymieniales a chcialem to wlasnie u siebie zrobic

ciekawe czy ktos ma jakis pomysł co to moze byc ?

Napisane:
29 kwi 2009, 20:28
przez Beny
Szukajka sie zepsuła?Panowie takich tematów jest kilka na forum


Napisane:
30 kwi 2009, 19:19
przez cjrush
Dokładnie jest kilka takich tematow. Sprawdzcie rure dolotowa powietrza pewnie jest juz sparciala i lapie lewe powietrze.

Napisane:
6 maja 2009, 13:21
przez nicek777
U mnie w 323F BA 1,5 okazalo sie, ze gumowy wezyk pod przepustnica byl zsuniety i zasysalo lewe powietrze. Co ciekawe na gazie chodzila bez zarzutu na benzynie reagowala na wcisniecie gazu tak jak sobie chciala. Ale i na gazie i na benzynie nie mialem ssania. Po nalozeniu wezyka problem jak reka odjal.

Napisane:
6 maja 2009, 17:40
przez mlody1921
Dobrze popatrzcie na ten filterek na pompie wodnej on niby wydaje sie czysty a czesem poprostu nie przechodzi przez niego paliwo ja tak kiedyś miałem , jeszcze łapanie lewego powietrza i przewody i świece

Napisane:
8 maja 2009, 07:44
przez VeruS
Czołem, u mnie jest coś innego. silnik nierówno pracuje na niskich obrotach. Kiedyś miałem dokładnie taki sam objaw i okazało się, że wężyk podciśnienia odchodzący z filtra powietrza był zdjęty. Teraz był założony ale go zdjąłem tak dla pewności. Po zdjęciu okazało się, że silnik nie zmienił pracy. nadal się telepał, a podciśnienie w filtrze powietrza zniknęło... Dodam, że auto było u mechanika. Co on mógł takiego zrobić, że przy filtrze powietrza nie ma podciśnienia

!!
Dodam, że mowa o silniku KF
Pozdrawiam

Napisane:
8 maja 2009, 13:02
przez nicek777
dexterjj napisał(a):i obroty na postojuma okolo 700
Cos nie tak z wolnymi obrotami?? Dla mnie to jest idealna wartosc.
VeruS mozliwe, ze ssie Ci lewe powietrze to jest najczestsza przyczyna takiego dlawienia/falowania obrotow. Moze Ci mechanik nie poskaldal tego zbyt dokladnie.

Napisane:
8 maja 2009, 18:12
przez VeruS
Też mam takie obawy. dlatego jutro jadę do niego. powiedziałem, że skoro zapłaciłem to chcę mieć dobrze. będziemy zdejmować kolektory i oglądać każdy wężyk

... jak tam niczego nie znajdziemy to dalej będziemy sprawdzali zapłon. aż znajdziemy. jak nie znajdziemy to zrobimy grilla. i będziemy myśleli co dalej. bo na dalej pomysłów nie mam


Napisane:
8 maja 2009, 18:13
przez VeruS
z tym, że chcę mieć dobrze to bez przesady. wystarczy jak auto będzie sprawne


Napisane:
10 maja 2009, 12:04
przez tomek533
zauwazylem jeszcze jedna rzecz ze na biegu jałowym lepiej sie wkreca na te obroty niz jak wrzuce bieg

moze to byc wina dolotu


Napisane:
10 maja 2009, 15:05
przez VeruS
u mnie już się okazało. Mechanicy pomieszali przewody podciśnienia odpowiedzialne za EGR i sterowanie ciśnienia paliwa... luuuzzz. chwała za dostępne schematy


Napisane:
10 maja 2009, 17:38
przez relax
hej, ja obstawiam analizując objawy że to na 99% przepływomierz (o ile go masz) – padł lub jest przybrudzony. Jeśli odepniesz od niego wtyczkę na uruchomionym silniku i wszystko wróci do normy (zero szarpania, dobre przyśpieszenie) to znaczy że to przepływomierz. Po odpięciu wtyczki można śmiało i bez obaw jeździć ale komp przestawia się wtedy na tryb awaryjny i masz "wir w baku". Sprawdź to !

Napisane:
10 maja 2009, 21:38
przez tomek533
hmm ja mam mazde 1,6 16v z 93 roku przepływomierz jest to taki kawałek metalu od razu za filtrem paliwa ? to jak odlaczałem przewody od tego to w ogole nie chcial mi chodzic ?

Napisane:
10 maja 2009, 21:53
przez tomek533
tomek533 napisał(a):hmm ja mam mazde 1,6 16v z 93 roku przepływomierz jest to taki kawałek metalu od razu za filtrem paliwa ? to jak odlaczałem przewody od tego to w ogole nie chcial mi chodzic ?odpaliłem i od razu gasł tzn ze przepływomierz jest ok? wedlug mnie to brudy w zbiorniku bo jak ostatnio wyczyscilem zbiornik to bylo ok

Napisane:
11 maja 2009, 09:53
przez VeruS
heh. sprawdziłem przepływomierz. gdy go odłączyłem to dopiero silnik zaczął śmiesznie chodzić. Sprawdziłem go dodatkowo miernikiem (oporność) i nawet się zgadzała


Napisane:
20 paź 2009, 20:38
przez mukaddim
Mam taki sam problem. Jutro wymienie filtry paliwa i poweitrza, zobaczymy co z tego będzie. Mi się wydaje, że jak by to był przepływomierz padnięty, to by CHek engine się świecił, nie tak?