Strona 1 z 1

Chlodnica ?? Czy uszczelka pod glowica ??

PostNapisane: 4 wrz 2007, 18:43
przez OZzi
Czesc, Mam taki dziwny przypadek....

Zaczne od poczatku,
Jezdzilem po miescie...bylo wszystko okej, temperatura silnika utrzymywala sie tak w polowie, Ale nagle gdy pojechalem nad morze zaczely sie problemy nagle temperatura silnika zaczela wzrastac....mowie to super wakacje, bedzie trzeba wracac, no ale jakos..ostygl silnik i jadac 90 – 100 dojechalem po 12h nad morze...:)
Wracajac...myslalem ze sie wszystko unormowalo i jechalem juz normalnie...az w Swieciu...400 km od Czestochowy, znowu zaczol sie silnik grzac i podchodzila kreska az pod czerwony wskaznik, zatrzymalem sie...odkrecilem korek od chlodnicy, wylecialo troche plynu...poczekalem z 15 min wentylator ochlodzil silnik....i jade dalej, po ok 200 km zatrzymalem sie, patrze plyn mi z chlodnicy uchodzi jest coraz mniej, ale jeszcze w normie, jade dalej...po ok 100 km, zatrzymuje sie patrze a tu plynu nie ma...wiec kupilem Petrygo na stacji i dolalem...nastepny przystanek, znowu dolalem...i jakos tak dojechalem do domu....Jezdzac po miescie po przyjezdzie z wakacji nic sie nie dzialo...ale wiem ze niebawem wybieram sie do Niemiec, wiec pojechalem do mechanika dzisiaj i powiedzialem mu co jest....spuscil plyn, wlal jakis srodek zeby przeczyscic chlodnice...i jak sie okazalo chlodnica, jest zimna....tylko u gory robi sie ciepla, a takto zimna, a wentylator caly czas chodzi...spuscil jten srodek co wlal, przepukal woda chlodnice, i kazal mi skoczyc po ocet do sklepu :) wlal ocet...z woda do chlodnicy zeby tam przeczyscic, i kazal mi jutro przyjechac, jezdzac po miescie i wracajac do domu silnik znowu zaczol mi sie grzac...i podchodzic pod czerwona kreske...:( a chlodnice to myslalem ze rozwali..takie dziwne dzwieki wydwala...bulgoty. Ale dojechalem jakos do domu...No i okaze sie ??....Macie propozycje co to moze byc ?? i jestescie w jakis stanie mi pomoc ??
Mechanik mowil....ze moze to uszczelka pod glowica ??
Albo Chlodnica ?? Mowi ze zobaczymy jak przyjade jutro...

PostNapisane: 4 wrz 2007, 18:56
przez Bladyy78
Sprawdź termostat bo to moze być jego wina. Co do uszczelki to też mozliwe ze to ona jest przyczyna. Zapal samochód i odkreć korek od chłodnicy jeżeli wydobywaja Ci się babelki powietrza z chłodnicy to najprawdopodobniej masz wlanietą uszczelkę. Sprawdz również korek od oleju czy nie ma na nim białej mazi podobnej do majonezu.

PostNapisane: 4 wrz 2007, 19:00
przez OZzi
bombelki mi szly jak byl silnik wlaczony i otworzylem zbiorniczek plynu od chlodnicy, mazi...takiej nie ma...

PostNapisane: 4 wrz 2007, 19:11
przez Bladyy78
Jeżeli Ci szły to masz do wymiany uszczelkę. I radze skonsultować sie jeszcze a jakimś mechanikiem żeby to potwierdził. Radze Ci wiec w daleka droge sie tym autem nie wybierac bo w kazdej chwili woda moze Ci sie dostac do oleju.

PostNapisane: 4 wrz 2007, 19:13
przez OZzi
aha, no to super...a to maja te bobmle isc na rozgrzanym silniku ?? czy na zimnym ?? a nie wiesz w razie czego ile uszczelka ??

Jeszcze mialem taki przypadek, ze jak dojechalem do domu w zbiorniczku od plynu do chlodnicy bylo ponad full, a jak wyjezdzalem od mechanika to byla polowa...pozniej za jakas 1h schodze na dol...patrze a tu jest znowu pol..nie wiem co jest :(

PostNapisane: 5 wrz 2007, 03:45
przez Erix
Ja też mam do wymiany uszczelke pod głowicą... sama uszczelka kosztuje 80zł + 150zl wymiana.. do tego planowanie głowicy , pasek rozrządu (bo niby nie można tego samego paska naciągać i mechanik może mi ten sam założyć ale na moją odpowiedzialność) zatem też warto wymienić. więc w moim przypadku koszt naprawy to 500zł zł.

Daj znać co z twoją madzią... ale przypuszczam, że masz do wymiany uszczelke pod głowica...

PostNapisane: 5 wrz 2007, 04:50
przez OZzi
mnie mechanik tez tyle powiedzial....ale zobaczymy co stwierdzi dzis...

PostNapisane: 5 wrz 2007, 08:18
przez brii
Bąbelki nie koniecznie mogą iść od uszczelki pod głowicą, możesz mieć zapowietrzony układ, albo płyn może się gotować. Silnik się może też grzać z powodu jakiegoś zapchania w układzie. No i oczywiście termostat – czy jest sprawny??
Skoro nie masz mazi na korku od oleju to nie ma strasznej tragedii. Czy płyn w chłodnicy mieni się na różne kolory, albo inaczej – czy widać w nim ślady oleju??
Sprawdziłeś czy nie ma jakiegoś wycieku??
Czy za samochodem widać biały dym??

PostNapisane: 5 wrz 2007, 15:08
przez OZzi
brii napisał(a):Bąbelki nie koniecznie mogą iść od uszczelki pod głowicą, możesz mieć zapowietrzony układ, albo płyn może się gotować. Silnik się może też grzać z powodu jakiegoś zapchania w układzie. No i oczywiście termostat – czy jest sprawny??
Skoro nie masz mazi na korku od oleju to nie ma strasznej tragedii. Czy płyn w chłodnicy mieni się na różne kolory, albo inaczej – czy widać w nim ślady oleju??
Sprawdziłeś czy nie ma jakiegoś wycieku??
Czy za samochodem widać biały dym??


Dymu nie ma, plyn jest taki gesty tylko...a takto sie nie mieni...i nie widac sladow oleju..nie ma zadnego wycieku, termostat dzis ma mi gosc wymienic..

PostNapisane: 5 wrz 2007, 19:52
przez OZzi
Wrocilem od mechanika...przepukal, jeszcze raz caly uklad, przepukal chlodnice...wymienil termostat, wlal plyn i jest Gitara :)

PostNapisane: 5 wrz 2007, 23:43
przez banan11
Bladyy78 napisał(a):czy nie ma na nim białej mazi podobnej do majonezu.
a maź pod korkiem nie jest przypadkiem żółta ?

PostNapisane: 6 wrz 2007, 00:25
przez oggy
Ja mam właśnie taki problem, że jest żółta, płukałem już pare razy chłodnicę i dalej jest trochę tego.. co to oznacza:) ? A co do temperatury to nie skacze, zawsze na środku jak się już rozgrzeje..