Strona 1 z 2

Popychacze czy nie popychacze

PostNapisane: 24 lut 2006, 02:59
przez szwed
Sprawa wyglada nastepujaco po odpaleniu silnika wszystko idealnie po jakis 2 sek zaczyna klekotac moze nie klekotoac bo to jest bardziej takie klikanie.Jak silnik sie dobrze rozgrzeje (po przejechaniu jakis 100km) troche sie to ucisza ale nie znika calkowicie.Mialem malo oleju wiec dzisiaj wymienilem i nic to nie pomoglo.kiedy ja kupowalem 2 m-c temu tego odglosu nie bylo.Jesli to popychacze to moze ktos napisze jak jes sprawdzic i czy jak mam zamiar to sprawdzic to musze sie w jakies uszczelki zaopatrzyc itp.Cala noc spedzilem na forum i nic takiego nie znalazlem wiec bylbym wdzieczny jak by ten temat nie zostal odrazu usuniety.Pozdrawiam

PostNapisane: 24 lut 2006, 09:48
przez Cysiek
Jeżeli to zawory klepją przez 100km to jest problem. Ale skoro tego nie było to chyba raczej to odpada. Napisz jaki olej wlałeś syntetyk czy półsyntetyk?? Czy te klikanie przypomina takie coś jak by gdzieś patyk siedział i trykał o coś ( nie wiem jak to opisać :| ) U mnie był zawór w pompie olejowej i taki był odgłos po wymianie jest cisza.Opisz bardziej ten odgłos

PostNapisane: 24 lut 2006, 13:23
przez szwed
Hmm... to jest cos jak klikanie myszki komputerowej wlalem polsyntetyk 10W40.Klikanie nie zmienia glosnosci ani czestosci przy wyzszych obrotach,jest clay czas takie samo.

PostNapisane: 25 lut 2006, 01:14
przez szwed
Przysluchalem sie dzisiaj i rzeczywiscie mozna ten dzwiek porownac do trykajacego patyka zauwazylem jeszcze ze im jest zimniej na dworze tym bardziej tryka

PostNapisane: 25 lut 2006, 09:51
przez bartek_bart
u mnie też tak tyka ale tylko po odpaleniu auta jak jest zimny po przejechaniu 2-3km już tego nie słychać i są to zawory według mnie ale podobno w mazdach to normalne ze na zimnym tykają a potem juz nie

PostNapisane: 25 lut 2006, 10:15
przez Cysiek
szwed napisał(a):Przysluchalem sie dzisiaj i rzeczywiscie mozna ten dzwiek porownac do trykajacego patyka zauwazylem jeszcze ze im jest zimniej na dworze tym bardziej tryka

U mnie tak było. Im zimniej tym bardziej było słychać. Czy potem jak odpalisz auto czy też słychać ten odgłos? Spróbuj może zmienić ten zaworek. Ja płaciłem w aso za oryginał koło 40 zł. Tylko kup zaworek + spręzynka. Tu masz nr telefonu 022 648 40 62 zadzwoń i się spytaj. Jeśli to nie pomoże to czeka Cię zwalanie głowicy.

PostNapisane: 25 lut 2006, 11:48
przez spec
taaaaaaaa i jeszcze zrób remont dołu przy okazji bo przecież zdjąłeś głowicę ...ludzie te auta maja po 10-15 lat , rwać szaty tylko z powodu cykania czy trykania nie ma sensu , jeżeli nie wpływa to na sparwy techniczne to aspekty związane z estetyką zostawcie w spokoju ja wymieniłbym zaworek (oczywiście jeżeli trzeba!!!! ) a popychacze zostawiłbym w spokoju, jeżlei tylko cykają a fazy otwarcia i zamknięcia zaworów są prawidłowe to luzik , poszukałbym wtedy za pare groszy używanych popychaczy , np z głowicy po jakiejś padaczce , w książce o mażdzie jest napisane jak wół po czym sprawdzić czy są jeszcze dobre!!! wymienić można bez zdejmowania głowicy!!!! wiem bo sam to robiłem , odkręca sie tylko wałki i tyle , jeżdzić aż się rozleci , samochód jest dla ciebie a nie ty dla niego...

PostNapisane: 25 lut 2006, 16:26
przez szwed
To moze ktos napisze jak sie do popychaczy dobrac i jak sprawdzicz czy sa dobre i ktore sa dobre a ktore sie nadaja do wymiany.Zaworek tez chyba wymienie ale moze tez ktos wie jak go sprawdzic i stwierdzic ze to trykanie jest jego wina niechcial bym grzebac z czyms co moze jest dobre?Jakies rady?Aha....a jest taka mozliwosc ze to tykanie to wina zlego paliwa?Dzisiaj poraz pierwszy do madzi zatankowalem 98 i jest przynajmiej tak mi sie wydaje ciszej?

PostNapisane: 25 lut 2006, 22:22
przez Cysiek
spec napisał(a):samochód jest dla ciebie a nie ty dla niego...

Popieram to co napisał Spec. Ja władowałem pieniądze w remont i co – to samo się zaczyna. Chyba to oleje i przestane się przejmować.

PostNapisane: 26 lut 2006, 04:13
przez szwed
Mimo ze po zalaniu 98 znacznie sie uciszylo to i tak bym chcial sprawdzic ten zaworek.Napisze ktos jak to zrobic(podobno manometrem) i jakie cisnienie powino byc w mx-3 bo niesteety nie mam instrukcji i ile wezma za sprawdzenie w jakims warsztacie?

PostNapisane: 26 lut 2006, 12:02
przez eMiX3
przeciez to klikanie to normalka... w mx-3 sa hydrauliczne popychacze i normalne jest ze je slychac, teraz slychac to bardziej z powodu niskich temperatur, po rozgrzaniu jest ciszej ale tez to bedzie slychac... Mozecie wymienic popychacze za 7 stow i bedzie i tak je slychac, coprawda beda cichutkie ale i tak bedzie to slychac. Jak juz tu zauwazono to nie sa nowe samochody, wejdz w remont silnika i wymiane wszystkiego co Ci sie nie podoba a zobaczysz ile kasy wyrzucisz w bloto, oczywiscie trzeba pamietac o tym ze jak cos jest nie tak to trzeba to zmienic, ale to klikanie to jest naprawde normalne i nie ma sie czym przejmowac. Mozliwe iz sie myle ale juz w paru mx-3 to klikanie bylo i paru mechanikow wypowiadalo sie na ten temat i mowili ze to normalka w tych samochodach i nie ma sie czym przejmowac.

PostNapisane: 26 lut 2006, 16:31
przez szwed
skoro tak to chyba to zleje :| Chociaz bardzo bym chcial poprawic kuture pracy tego silnika.Auto dobrze wyglada dobrze jezdzi a do tego bede musial sie przyzwyczaic widocznie ten typ tak ma <głaszcze>

PostNapisane: 26 lut 2006, 16:52
przez szwed
Jeszcze jedno jaki olej polecacie syntetyk czy pollsyntetyk wiem ze w niemczech auto bylo zalewane 10w40 syntetyk natomiast niewiem jaki olej lal koles od ktorego kupilem w polsce(mial ja rok) ale jak ja kupowalem silnik pracowal ladnie ostatnio zaczol tak troche glosniej chodzic byllo slychac popychacze wiec zmienielm olej na 10w40 polsyntetyk moze lepiej bylo zalac syntetyk?Jak ja kupowalem to 3m-ce temu to popychaczy nie bylo slychac

PostNapisane: 26 lut 2006, 18:50
przez GofNet
szwed napisał(a):syntetyk czy pollsyntetyk
Syntetyk jest lepszy ale i droższy od semisyntetyka. Pamiętaj jednak, aby w doborze oleju silnikowego trzymać się lepkości (10W-..).
szwed napisał(a):Jak ją kupowałem 3 miesiące temu, to popychaczy nie było słychać
Może wcześniej silnik pracował na lepszym oleju silnikowym. Mimo, że był wlany np. semisyntetyk i w klasie lepkości 10W-40, to może był lepszej jakości, niż bieżący. Np. może był Shell a teraz wlałeś Castrol'a.
Więcej o olejach znajdziesz poniżej:
<czytaj> Czy mogę przejść na 10W – 40 PÓŁSYNTETYK
<czytaj> Jaki olej po wymianie pierścieni?
<czytaj> Z półsyntetyka na syntetyk MX3 K8
<czytaj> Oleje silnikowe – Kompendium wiedzy
<czytaj> Wymiana oleju – Syntetyk, półsyntetyk, minerał?
<czytaj> Mobil a Castrol
<czytaj> Midland MicroOil SYNQRON 10W-40 – Miła niespodzianka cenowa.
<czytaj> Oleje
<czytaj> Ile bierze wam silnik oleju? mazda 323f
<czytaj> Jaki Olej POMOCY! 15W40 Można mieszać?
<czytaj> OLEJ – syntetyk, półsyntetyk, mineralny ?
<czytaj> Żywotność silnika i ogólnie przebiegi oraz żywotność silników Mazdy.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PostNapisane: 27 lut 2006, 00:03
przez leddi
Podobny problem mialem w swojej GTR a powodem byl minimalny poziom oleju, po wymianie troszkę uciszylo się ale dalej bylo slychac jedna szklankę. Jezdzilem na zlotym Mobilu fullsyntetyku, ale zmienilem na Agip 5W50 bo nie zawsze w butelce Mobila byl Mobil :( aby szklanka nie stukala utrzymuję poziom oleju kilka milimetrów nad maximum, przy szybkiej jezdzie albo wsciekaniu nie zawsze olej dociera do wszystkich czesci. Wymieniam go co 5tys. i jest oki a ogólnie nie stresuj sie ze coś stuka przynajmniej słyszysz ze silnik pracuje <lol> ja jeżdżę tak już 5 lat wciskając gaz do dechy na rajdach i jest luzik. Pozdrawiam

PostNapisane: 27 lut 2006, 00:38
przez szwed
Dzieki gofnet wszystko juz to dokladnie przestudiowalem a olej wlalem chyba bardzo dobrej jakosci kiedys to byl queker state a teraz sie jakos inaczej nazywa

PostNapisane: 3 mar 2006, 19:04
przez mlody1921
siema szwed mi tez cykalo ale wlalem mobila 10w50 i jest lux czasem na zimnym slychac ale przestaje ;]

PostNapisane: 4 mar 2006, 00:54
przez szwed
Ehh...proboje sie do tego przyzwyczaic jutro moze pozakladam maty wygluszajace,a ten olej co wlales to syntetyk czy pol syntetyk?

PostNapisane: 17 mar 2006, 13:37
przez szwed
Sorry ze odgrzewam temat.
Dzisiaj w koncu sie zebralem i pojechalem do mechanika stwerdzil ze to napewno nie popychacze i to klikanie dochodzi od rozrzadu,ktory i tak mialem zamiar wymienic,teraz glupie pytanie czy w mojej madzi jest łancuszek czy pasek bo nie spytalem mechanika.Bylem przekonany ze pasek ale przypomnialo mi sie ze jak kupowalem to koles cos wspominal ze lancuszek.Moze wersje usa maja lancuszek?Jak to rozroznic czy da sie wogule bez sciagania pokrywy?I jesli okaze sie ze lancuch jest to jak wyglada jego eksploatacja?Z gory dzieki.Pozdrawiam

PostNapisane: 17 mar 2006, 15:22
przez Grzyby
szwed napisał(a):Klikanie nie zmienia glosnosci ani czestosci przy wyzszych obrotach,jest clay czas takie samo

Jeżeli jest tak jak piszesz to na pewno nie są to popychacze.