Problem z odpaleniem silnika 1.6

Witam
Mam problem ze swoją Mazdą. Jadąc do pracy poczuliśmy dziwny zapach spalenizny przez krótki moment, oraz problem z radiem, które przygasało. Po pracy nie załączałam radia, ale zauważyłam, że nagle coś się stało z prędkościomierzem, bo zaczęła wariować wskazówka, aż w końcu spadła do zera, mimo że przecież dalej jechałam. Po przyjeździe do domu okazało się, że po zgaszeniu auta już nie mogłam ponownie go odpalić. Aktualnie kontrolki się świecą, ale po kilku sekundach od załączenia zapłonu, część gaśnie. Przy próbie odpalenia słychać pod maską jedynie stuk oraz zauważyłam, że jednocześnie podczas próby odpalenia rolki, w tym ta od alternatora próbują ruszyć, ale przesuwa się jedynie o pół centymetra. Ponadto, co dziwne, odpala się wentylator chłodnicy (?).
Dotychczas sprawdziłam wszystkie bezpieczniki pod deską rozdzielczą i pod maską. Wszystkie są ok. Kabelki nigdzie nie są przytarte, czy przepalone.
Nie wiem, czy to może mieć związek, ale 3 miesiące temu miałam wymieniony rozrząd i pasek klinowy, i prawie od początku po naprawie coś piszczało. Moi koledzy stwierdzili, że mam luźną jakąś rolkę od rozrządu. Ale mimo to wszystko działało. Autko jeździło i odpalało.
Teraz stoi pod blokiem, nie mogę Mazdy odpalić, dodatkowo radio pomimo włączonego zapłonu również nie odpala.
Proszę o rady, gdzie szukać problemu i jak go rozwiązać.
Pozdrawiam
Ania
Mam problem ze swoją Mazdą. Jadąc do pracy poczuliśmy dziwny zapach spalenizny przez krótki moment, oraz problem z radiem, które przygasało. Po pracy nie załączałam radia, ale zauważyłam, że nagle coś się stało z prędkościomierzem, bo zaczęła wariować wskazówka, aż w końcu spadła do zera, mimo że przecież dalej jechałam. Po przyjeździe do domu okazało się, że po zgaszeniu auta już nie mogłam ponownie go odpalić. Aktualnie kontrolki się świecą, ale po kilku sekundach od załączenia zapłonu, część gaśnie. Przy próbie odpalenia słychać pod maską jedynie stuk oraz zauważyłam, że jednocześnie podczas próby odpalenia rolki, w tym ta od alternatora próbują ruszyć, ale przesuwa się jedynie o pół centymetra. Ponadto, co dziwne, odpala się wentylator chłodnicy (?).
Dotychczas sprawdziłam wszystkie bezpieczniki pod deską rozdzielczą i pod maską. Wszystkie są ok. Kabelki nigdzie nie są przytarte, czy przepalone.
Nie wiem, czy to może mieć związek, ale 3 miesiące temu miałam wymieniony rozrząd i pasek klinowy, i prawie od początku po naprawie coś piszczało. Moi koledzy stwierdzili, że mam luźną jakąś rolkę od rozrządu. Ale mimo to wszystko działało. Autko jeździło i odpalało.
Teraz stoi pod blokiem, nie mogę Mazdy odpalić, dodatkowo radio pomimo włączonego zapłonu również nie odpala.
Proszę o rady, gdzie szukać problemu i jak go rozwiązać.
Pozdrawiam
Ania