Gaśnie przy skręcie

Zauważyłem, że moja Mazda przy skręcie gaśnie tak jakby na chwilę, wspomaganie kierownicy nie działa, włączają się te kontroli tak, jak przy zapłonie, ale po chwili znowu rusza jak depnę gazu :/ Nie wiem dlaczego tak się dzieję...
Podejrzewam tylko, że przyczyną może być sytuacja, którą miałem kilka dni temu, bo dzieję się tak właśnie od wtedy. A mianowicie niefartownie najechałem, a w zasadzie nieco walnąłem tylnym lewym kołem w krawężnik.
Koło wygląda raczej dobrze, nic nie jest skrzywione. No ale od tamtej pory dzieje się właśnie opisana sytuacja.
Co może być nie tak, bo nie znam się na tym i nawet nie mam pojęcia? Czy koszty naprawy będą jakieś wielkie?:/
I drugie pytanie, na niskich obrotach na gazie, czasami gaśnie auto, a nawet jeśli nie gaśnie, to tak nim trzęsie, jakby miało się zaraz rozlecieć. Gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc:)
Podejrzewam tylko, że przyczyną może być sytuacja, którą miałem kilka dni temu, bo dzieję się tak właśnie od wtedy. A mianowicie niefartownie najechałem, a w zasadzie nieco walnąłem tylnym lewym kołem w krawężnik.
Koło wygląda raczej dobrze, nic nie jest skrzywione. No ale od tamtej pory dzieje się właśnie opisana sytuacja.
Co może być nie tak, bo nie znam się na tym i nawet nie mam pojęcia? Czy koszty naprawy będą jakieś wielkie?:/
I drugie pytanie, na niskich obrotach na gazie, czasami gaśnie auto, a nawet jeśli nie gaśnie, to tak nim trzęsie, jakby miało się zaraz rozlecieć. Gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc:)