mam parę pytań proszę o wyrozumiałość co się dało to znalazłem o resztę proszę was
Mazdzie kupiłem w Lędzinach niedaleko Katowic miała ramkę i naklejki klubowe więc może tu należała.
kupiłem ją za 4000PLN w stanie wtedy dobrym
Po prostu się zakochałem, przez tydzień zrobiłem nią 200 km po mieście tak mi się dobrze jeździło
a później Bach, z pod szkoły odjechałem w kłębach białego dymu (dosłownie jak zasłona dymna) autko z tata rozebrałem werdykt uszczelka pod głowicą, głowica do planowania itp.przy okazji był zrobiony rozrząd, wszystko było cacy aż do 23 IX tego roku, oj pamiętny dzień wracałem z Katowic DTŚ (ludzie z okolic będą wiedzieli o co chodzi
) jadę tak może ze 130 a nagle bach i jeb....a zasłona dymna... tym razem czarna, dojechałem do domu, na drugi dzień jak ręką odjął nic absolutnie nic, olej w porządku, płyn też. dopiero po tygodniu okazało się że mazda spaliła 5 litrów oleju 
i cały silnik normalnie w tydzień cały z oleju. mi i tacie opadły witki... Co robimy ano "SWAPA" (dobrze piszę ?)ten sam silnik żeby roboty nie było...
sorki że przynudzam
Pytania:
1) silnik mam wygląda ładnie madzia dawca jeździła póki jakiś palant nie postawił latarni na drodze więc silnik chodzi i jest ok. Co wymienić w silniku ? (Pasek i napinacz mają tydzień)
2) Na co uważać ?
3) trochę nie z tematem ale gdy rano odpalam samochód pali na dotyk ale po paru sekundach próba dodania gazu kończy się zgaśnięciem silnika (po paru razach jest ok )
4)problem number 1 w tym wozidełku parują szyby, bardzo parują, gdy się spieszę wsiadając biorę głęboki oddech i trzymam póki nie uruchomię dmuchawy bo masakra !
5)czy w mazdach były manualne szyberdachy ? tzn taki tylko uchylny do góry
dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam Patryk
edit: zapomniałem mam w madzi Gaz stag 4+ sekwencja
