"pływające" obroty mx-3 1.6 16v 97r
1, 2
Już klika lat mam z tym problem, ponieważ "lokalni" mechanicy nie potrafili mi pomóc, a sam jakoś nie wybrałem się do bardziej kompetentnych mechaników. Problem jest taki że auto podczas pracy na wolnych obrotach nie pracuje stabilnie tzn obroty spadają do ok 0,6 – 0,5 i gdy prawie silnik gaśnie podnoszą się do jakichś 1,2-1,3 obrotów i znowu spadają (tak w kółko) Kiedy dodam delikatnie gaz na ok 1,5 obrotów to obroty utrzymują się stabilnie. Kiedyś podkręciłem trochę obroty na lince, bo wolę jak będzie głośniej "wył" niż mi gasł. W momencie zainstalowania inst. gazowej problem się spotęgował ponieważ auto kiedy jest bardzo zimne to i problemy z obrotami są wieksze i często auto mi zgaśnie dojeżdżając do skrzyżowania. W takich momentach wysprzęglając lewą nogą, prawą walczę z gazem i hamulcem:( aby zatrzymać się i utrzymać go przy życiu. Dodam że wymieniałem świece, przewody, filtr powietrza, a nawet kiedyś byłem zmuszony wymienić głowice a przy okazji sonde lambda, która w tej głowicy się znajdowała, ale niestety nic nie pomogło. Jeśli ktoś potrafi mi pomóc to będę b. wdzięczny, bo niestety niestać mnie na oryginalny servis Mazdy.
Ostatnio edytowano 27 mar 2015, 21:38 przez Piotrek_154, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Korekta tematu
Powód: Korekta tematu
- Od: 27 gru 2004, 22:11
- Posty: 34
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mazda 6 GY 2.0
benzyna + LPG 2005 147KM
podobny problem występował u mnie , okazao się po bardzo długim czasie że winny jest silniczek krokowy poprostu zastał się i nie reagował rozmontowanie go na czesci pierwsze i dokładne przeczyszczenie + wd40 przyniosły 85% poprawy niestety nie 100% w końcu ma swoje lata
- Od: 30 kwi 2004, 18:16
- Posty: 30
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mitsubishi Galant 2,4 GDI
U mnie jest dokładnie tak samo
Wymieniłem moduł, cewkę, kondensator ... i nawet przez 2 dni było ok. hehe . Dzisiaj byłem w serwisie i na komputerze nic nie wyszło – zero błędów... Wymieniłem już też świece... przewody prawie nowe i dalej sobie pływają. Ten silniczek też obstawiałem i dzisiaj to jeszcze sprawdze, mam nadzieję że to będzie to
- Od: 9 wrz 2004, 21:53
- Posty: 22
- Auto: 323f, BG, 1,8 OHC, lpg
Jak wysprzęgle i do tego jest zimny to gaśnie, muszę go podtrzymywać dodając gazu. Jak silnik jest rozgrzany to obroty pływają – przy maxymalnym spadku obrotów męczy się ale nie zdązy zgasnąc bo obroty się podnoszą (tak w koło)
- Od: 27 gru 2004, 22:11
- Posty: 34
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mazda 6 GY 2.0
benzyna + LPG 2005 147KM
iro Chodzilo mi o to – czy jesli wlozysz bieg i pedal sprzegla bedziesz trzymal wcisniety do podlogi – jak wtedy zachowuja sie obroty ? Czy przypadkiem sie nie stabilizuja na jakies ... 700/800 RPM ? – oczywiscie przy rozgrzanym silniku ?
- Od: 27 lip 2004, 22:06
- Posty: 150
- Skąd: Bialystok
- Auto: Mazda MX-3
iro Mam to samo, wiec jesli cos wywalczysz ... to krzycz, ze sie udalo. Jak ja cos poradze ... to napewno napisze ...
P.S. 700 obr to tez za malo ... ksiazkowo 1,6 16V ma 900 +/– (100obr.)
Pozdrawiam i zycze szczescia w walce ...
P.S. 700 obr to tez za malo ... ksiazkowo 1,6 16V ma 900 +/– (100obr.)
Pozdrawiam i zycze szczescia w walce ...
- Od: 27 lip 2004, 22:06
- Posty: 150
- Skąd: Bialystok
- Auto: Mazda MX-3
Ja mam tez tak samo , przynajmniej mi sie tak wydaje.
Jak silnik jest zimny , po odpaleniu zalacza sie ssanie i obroty utzrymuja sie na poziomie 1500-1800.Jaj sie silnik nagrzeje obroty zaczynaja mi sie wahac miedzy 500 a 1000 obr.Czasami jest tak ze przez chwile obroty sie utrzymuja w normie 700-800 obr.Tak samo jak wlacze bieg i mam wcisniety pedal sprzegla obroty sa ok.
Ale dzisiaj zauwazylem , ze jak przyjechalem do pracy ( silnik byl nagrzany ) i wylaczylem swiatla , to obroty utzrymywaly sie i nie bylo plywajacych obrotow . Musze to jeszcze sprawdzic jadac bez swiatel , czy efekt bedzie taki sam , ale wydaje mi sie ze obroty beda stabilne.
Mozecie to sprawdzic tez u siebie?
Pozdrowienia
NewArK
Jak silnik jest zimny , po odpaleniu zalacza sie ssanie i obroty utzrymuja sie na poziomie 1500-1800.Jaj sie silnik nagrzeje obroty zaczynaja mi sie wahac miedzy 500 a 1000 obr.Czasami jest tak ze przez chwile obroty sie utrzymuja w normie 700-800 obr.Tak samo jak wlacze bieg i mam wcisniety pedal sprzegla obroty sa ok.
Ale dzisiaj zauwazylem , ze jak przyjechalem do pracy ( silnik byl nagrzany ) i wylaczylem swiatla , to obroty utzrymywaly sie i nie bylo plywajacych obrotow . Musze to jeszcze sprawdzic jadac bez swiatel , czy efekt bedzie taki sam , ale wydaje mi sie ze obroty beda stabilne.
Mozecie to sprawdzic tez u siebie?
Pozdrowienia
NewArK
- Od: 24 sie 2004, 22:04
- Posty: 194
- Skąd: Kraków
- Auto: 323F 1.8 '92 BG 16v SOHC LPG 103 KM
626 1.8 '96 GE 16V LPG 105 KM
Sprawdź więc akumulator, masę i inne tego typu rzeczy.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Gdzieś na początku grudnia zauważyłem, że dzieje się tak kiedy mam włączony wentylator chłodnicy.
Kiedy się wyłączał obroty wracały do normy.
Może wina alternatora – podaje za mało prądu czy coś wrodzaju?
Kiedy się wyłączał obroty wracały do normy.
Może wina alternatora – podaje za mało prądu czy coś wrodzaju?
F-ka – diabelskie nasienie!
- Od: 2 sie 2004, 20:22
- Posty: 160
- Skąd: Grójec / W-wa
- Auto: 323F BJ 2.0DITD
626GECronos 2.5V6
mialem to samo umnie byl przeplywomierz powietrza. na gazie pracuje dobrze na benzynie skacze. przy skrecie kierownica sie ponosi. przy wylaczonych swiatlacz jest lepeij. wymienilem przepluwomierz i jest git tylko na gazie juz neijezdze bo nowy kosztuje w granicy 900zl uzywka od 400

- Od: 12 sty 2005, 14:56
- Posty: 5
- Skąd: wrocLOVE
- Auto: mx3
Słuchajcie u mnie jest podobnie ale w bardzo małym stopniu i nie gasnie.
Pewien znajmoy mechanik powiedział mi z eto moze byc czujnik biegu jałowego. Jest cos takiego w madziach bo ja sie na tym nie znam, może to wina tego czujnika.Moze wystarczy zmienić i będzie oki????
Co wy na to?????
Pewien znajmoy mechanik powiedział mi z eto moze byc czujnik biegu jałowego. Jest cos takiego w madziach bo ja sie na tym nie znam, może to wina tego czujnika.Moze wystarczy zmienić i będzie oki????
Co wy na to?????
Prawdziwe życie zaczyna się po kupieniu MAZDY
!!!!!

- Od: 27 wrz 2004, 21:47
- Posty: 58
- Skąd: ŁÓDŹ
- Auto: 323 F BA 94 r 1.5 16V Z5
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości