Stzela z wydechu, nierówna praca | MX-3 1.6 DOHC
Strona 1 z 1
Witam
Od dłuższego czasu walczę z moją MX-3 . Silnik pracuje zarówno na LPG jak na benzynie, jednak mam wrażenie że coś jest nie tak. Mam wrażenie że silnikiem lekko szarpie, zwłaszcza czuć to na wolnych obrotach. Gdy samochód stoi na luzie i ustawiam obroty na stałym poziomie powiedzmy 2000 obr /min. to słyszalne są strzały w wydechu. Zjawisku temu towarzyszy szarpnięcie . Te wystrzały dużo częściej zdarzają się podczas pracy na benzynie, niemniej jednak na LPG też występują. Wcześniej podejrzewałem że sterownik LPG ma źle ustawioną emulację sondy lambda i stąd te problemy. Dokładne obserwacje obaliły tą teorię. Do tej pory zrobiłem następujące rzeczy:
– ustawiłem TPS za pomocą szczelinomierza i sprawdziłem jego działanie – jest ok
– sprawdziłem sondę lambda – oscyluje prawidłowo
– ustawiłem wolne obroty w trybie serwisowym – trzyma 700 – 750 obr / min
– wymieniłem kable zapłonowe na nowe
– kilkakrotnie wymieniałem świece ( NGK i Denso ) ponadto sprawdziłem świece po przejechaniu 3000 tyś km – wyglądają dobrze
– sprawdziłem błędy komputera – brak
Mój brat twierdzi, że się czepiam ale mnie się wydaje, że coś jest nie tak. Mam ten samochód prawie 2 lata i wcześniej było lepiej. Proszę o pomoc .
Od dłuższego czasu walczę z moją MX-3 . Silnik pracuje zarówno na LPG jak na benzynie, jednak mam wrażenie że coś jest nie tak. Mam wrażenie że silnikiem lekko szarpie, zwłaszcza czuć to na wolnych obrotach. Gdy samochód stoi na luzie i ustawiam obroty na stałym poziomie powiedzmy 2000 obr /min. to słyszalne są strzały w wydechu. Zjawisku temu towarzyszy szarpnięcie . Te wystrzały dużo częściej zdarzają się podczas pracy na benzynie, niemniej jednak na LPG też występują. Wcześniej podejrzewałem że sterownik LPG ma źle ustawioną emulację sondy lambda i stąd te problemy. Dokładne obserwacje obaliły tą teorię. Do tej pory zrobiłem następujące rzeczy:
– ustawiłem TPS za pomocą szczelinomierza i sprawdziłem jego działanie – jest ok
– sprawdziłem sondę lambda – oscyluje prawidłowo
– ustawiłem wolne obroty w trybie serwisowym – trzyma 700 – 750 obr / min
– wymieniłem kable zapłonowe na nowe
– kilkakrotnie wymieniałem świece ( NGK i Denso ) ponadto sprawdziłem świece po przejechaniu 3000 tyś km – wyglądają dobrze
– sprawdziłem błędy komputera – brak
Mój brat twierdzi, że się czepiam ale mnie się wydaje, że coś jest nie tak. Mam ten samochód prawie 2 lata i wcześniej było lepiej. Proszę o pomoc .
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
tak dalo by rade
ja mielem przesuniety o 1 zabek, jezdzilo normalnie, lecz czasami przerywało, szarpało, do tego iskra była słaba i strzelał wlasnie dziwnie ale to juz objaw konczacego aparatu zaplonowego byl 
- Od: 25 sie 2009, 22:22
- Posty: 96
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX3 1,6 dohc 96r
A da radę sprawdzić czy rozrząd jest przesunięty bez rozbierania całej obudowy rozrządu, koła itd. ? Zbieram się do sprawdzenia ustawienia zapłonu, mam nadzieje że to z tym problem. Badboy_89 mógłbyś opisać jak u Ciebie wyglądała praca silnika na przesuniętym rozrządzie ? I czy możliwe jest żeby tak sam przeskoczył, bo pasek to wymieniałem prawie 20 tyś km temu i na pewno tak od początku nie było? Ogólnie silnik w moim MX dobrze pracuje , ale na wolnych czuć wibracje chociaż obroty są dobre czyli około 750 / min no i to strzelanie z wydechu jak się wciśnie gaz gdy samochód jest na luzie. Poza tym to z wydechu leci sporo pary wodnej i to nie tylko na LPG ale też na PB (płynu nie ubywa).
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
Witam ponownie. Byłem na ustawieniu zapłonu. Okazało się, że był opóźniony. Po ustawieniu jest nieco lepiej jeśli chodzi o dynamikę. Kupiłem palec i kopułkę. Niestety nadal pozostał problem strzałów z wydechu. Podczas strzału jest szarpnięcie, tak jakby nie było w tym momencie nie było zapłonu, ale czym to jest spowodowane? Zaznaczam że tak samo jest na benzynie i na LPG więc odpada kwestia pompy paliwa i ciśnienia paliwa. Może ktoś coś jeszcze zasugeruje bo jestem załamany? Pozostaje sprawdzić czy pasek rozrządu jest ok, ale czy mam jeszcze coś posprawdzać ? Brat ma 323 z silnikiem 1.5 88 KM i twierdzi, że mój na benzynie chodzi mniej więcej jak jego na LPG . Tragedia.
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
Sprawdziełeś dokładnie kable zapłonowe? są odpowiednich miejscach?
Kiedyś w K8 miałem podobnie, czasami przerywał, prychał itd. okazało się, że kabel, a dokładnie metalowy styk na końcu kabla, niedokońca wszedł w kopułkę aparatu zapłonowego, może warto spojrzeć na to.
pozdrawiam
Kiedyś w K8 miałem podobnie, czasami przerywał, prychał itd. okazało się, że kabel, a dokładnie metalowy styk na końcu kabla, niedokońca wszedł w kopułkę aparatu zapłonowego, może warto spojrzeć na to.
pozdrawiam
Kable sprawdzone, na pewno są dobrze włożone. Dzisiaj rano odpaliłem. Silnik zimny i okazało się że strzelanie nie występuje, równa praca i brak szarpnięć. Gdy tylko się trochę podgrzał strzelanie wróciło. W takim razie rozrząd odpada skoro na zimnym silniku jest ok. Chciałem sprawdzić czy ma to coś wspólnego z odczytami temperatury z czujnika przez ECU. Wypiąłem wtyczkę i wpiąłem w nią rezystor tak żeby ECU odczytywał około 20 stopni. Oczywiście ssanie się włączyło chociaż silnik był ciepły ale strzelanie nie ustąpiło. W czym problem? Ktoś mi mówił że może cewka zapłonowa po rozgrzaniu dostaje przebić. Miał ktoś taki przypadek? Dodam że mam aparat zapłonowy P5 .
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
Ja kupilem uzywany w "Super promocji" – tyle ze nie P5 a P9 – okazalo sie ze "super promocja" oznaczala tyle ze tez cos z nim bylo nie tak – w domowych warunkach Sobie z tym nie poradzilem – dopiero w warsztacie z dwoch zlozyli jeden – bynajmniej jak bedziesz kupowal to podobno P9 jest lepszy niz P5
gdzies na forum jest fotorelacja z naprawy aparatu – moze pomoze
gdzies na forum jest fotorelacja z naprawy aparatu – moze pomoze
:D
- Od: 10 wrz 2008, 08:49
- Posty: 487
- Skąd: Koszalin/Poznan
- Auto: Seat Ibiza ASZ :)
Próbowałem zregenerować mój aparat zapłonowy według fotorelacji z forum. Niestety nie poskutkowało (albo źle zrobiłem albo cewka przebija wewnątrz). Postanowiłem więc kupić nowy (używka) aparat. Dzisiaj przyszedł. Podmieniłem i .... jeszcze gorzej. Przy tym "nowym" szarpie cały czas nawet na wolnych obrotach. Pozytywna rzecz jest taka że teraz to już mam 99,9999% pewności że to wina aparatu (a raczej samej cewki). Na szczęście dostałem gwarancje rozruchową i aparat już jest w drodze powrotnej. Teraz zastanawiam się co zrobić. Używki jak się okazuje mają wady a nowy kosztuje prawie 700 zł na Alledrogo. Może ktoś wie gdzie dokupić samą cewkę do aparatu albo gdzie kupić taniej nowy aparat najlepiej P9 ? I jeszcze pytanie do posiadaczy mazdy MX-3 1.6 SOHC : jaki typ aparatu tam był? Mnie się wydaje że R5 i on miał cewkę na zewnątrz. Czy mam rację? Próbował ktoś takiej podmiany i jak się sprawują te aparaty zapłonowe?
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
Kupiłem nową cewkę zapłonową do aparatu P5 – brak zmian. Zgłupiałem. Dałem bratu się przejechać żeby ocenił jak jeździ (brat ma 323). Jego ocena była taka że na benzynie jest ok a na LPG trochę słabszy. Pojechałem do gazownika. Popatrzył, posłuchał i powiedział że silnik bardzo ładnie pracuje. Ustawił mi inaczej LPG i na gazie dostał lepszego kopa. Gazownik śmiał się ze mnie że po prostu się czepiam i że muszę zmienić samochód na mocniejszy, bo ten najwyraźniej mi już nie wystarcza. Może i ma racje. Chyba muszę pomyśleć o nowym samochodzie :–) . W każdym razie zamykam temat. Pozdrawiam
PS Mam na sprzedaż kilka części: Kable zapłonowe, palec i cewkę do aparatu P5 Jakby ktoś potrzebował. Wszystko nowe.
PS Mam na sprzedaż kilka części: Kable zapłonowe, palec i cewkę do aparatu P5 Jakby ktoś potrzebował. Wszystko nowe.
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
Witam. Mam pewien, jak mi się wydaje, dziwny problem z moją Mazdą. Otóż czasem po odpaleniu czuje że silnik nierówno pracuje. Tak jakby były problemy z zapłonem lub mieszanką paliwowo-powietrzną. Lekko szarpie, nie ma odpowiedniej mocy, po zejściu z obrotów na jałowy prawie gaśnie. Nie ma znaczenia czy silnik jest ciepły czy zimny. I teraz najdziwniejsze. Wystarczy zgasić i zaraz ponownie uruchomić silnik i wszystko jest ok. Może ktoś miał podobny problem, albo chociaż nakieruje mnie, gdzie go szukać. Trochę to denerwujące jest. Aha dodam jeszcze że raz przejechałem w ten sposób 50 km niby wszystko było ok, ale trochę brakowało mocy. Po przejechaniu tego dystansu silnik wyłączyłem, włączyłem i jak ręką odjął. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Silnik 1,6 DOHC 107 KM , samochód z 98'
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość