(dość duże ciśnienie) po umyciu samochód odpalił przestawiłem go chodził jeszcze z 15 min celem osuszenia po czym został zgaszony
kolejna próba po dłuższym czasie silnik wcale nie odpala
-pierwsza rzecz sprawdzam iskrę na 1 cylindrze brak na kolejnych to samo
-wykręcam świece a tam mokro czyli typowy problem z zapłonem
idę dalej odkręcam kopułkę z pewnością ze zastane tam wodę a tam sucho tylko pył
dawno nikt tam nie zaglądał
dodam jeszcze iż mamy odczynienia z APARATEM ZAPŁONOWYM TYP P5
WYGLĄDA TAK:

1- FOTKA
NIE ZNAM SIĘ ZBYT NA BUDOWIE TAKIEGO APARATU ALE W ŚRODKU CUDÓW NIEMA
JEST TAM JAKIŚ TRANZYSTOR
ZA ZEWNĄTRZ KONDENSATOREK
CO MOGŁO SIĘ STAĆ MOŻE APARAT JEST DOBRY A PROBLEM PO STRONIE KABLI DO NIEGO DOCHODZĄCYCH SĄ 2 KOSTKI JEDNA (SZEROKA MA 6 PINÓW) DRUGA (WĄSKA MA 3 PINY)
OTO FOTKI TEGO APARATU PO ROZŁOŻENIU NIC TU NIE WYGLĄDA JAK BY SIĘ COŚ SPALIŁO JAK SPRAWDZIĆ CZY JEST DOBRY
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f63 ... 901ed.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/03a ... 7d74a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb0 ... 93fa4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/031 ... 5ee59.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c1 ... 745fc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b67 ... 7c22e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a94 ... c0412.html
PROSZĘ O POMOC Z GÓRY DZIĘKUJĘ