Problem z zaciskami

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez bifor » 18 cze 2010, 23:34

Witam

Posiadam mazde 323 bg, 1,7 d z 91 roku. od kiedy ją kupiłem hamulce były kiepawe, trzeba było na prawdę się postarać aby zablokować kola, jakiś czas temu (ok. miesiąca) skończyły się klocki, wymieniłem je. Mimo to hamulce nadal były słabe. Dziś zdjąłem koła, i okazało się, ze wewnętrzne klocki po obu stronach minimalnie szorują o tarcze. Przejrzałem forum, i zobaczyłem, że prowadnice lubią się zapiekać. Nasmarowałem je tak by luźno chodziły. Złożyłem wszystko do kupy, i się przejechałem. po przejechaniu kilkuset metrów tarcze były bardzo gorące, wewnętrzne klocki nadal szorowały, a prowadnic nie dało się tak łatwo ruszyć jak po przesmarowaniu. Dodam jeszcze że dość ciężko jest wcisnąć tłoczki (do tego stopnia, że z jednej strony musiałem robić to dużą żabą). W czym może tkwić problem?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2010, 15:07
Posty: 37
Skąd: Wejherowo
Auto: Szwed

Postprzez markmas » 18 cze 2010, 23:42

Przeczyściłeś prowadnicę, ale już o zapiekającym tłoczku to zapomniałeś :P Tez potrafi się tam uzbierać dużo syfu który go blokuje... Jeśli nie masz popękanych gumek to delikatnie rozebrać, przeczyścić do lustra delikatnym papierem ściernym i będzie cacy :) Jeśli natomiast masz uszkodzone uszczelki to całą zabawę zacznij od kupna zestawu naprawczego zacisków hamulcowych i poszukaj jakiegoś postu Walusia – w swoim podpisie ma linki do fotorelacji z regeneracją zacisków włącznie :)
Aha – nowe klocki mogą delikatnie, ale to naprawdę delikatnie trzeć o tarcze. Jeśli wymieniałeś same klocki bez tarcz to dobrym pomysłem jest zeszlifowanie kątów na powierzchni ściernej klocków – tylko delikatnie :)
Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez bifor » 19 cze 2010, 10:12

Ok, dzięki. Jeszcze kwestia smarowania. Posiadam smar litowy, i nim wysmarowałem powadnice. Jest ok, czy powinienem zaopatrzyć się w jakis inny?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2010, 15:07
Posty: 37
Skąd: Wejherowo
Auto: Szwed

Postprzez markmas » 19 cze 2010, 10:26

Smar o którym piszesz jest dobry, wręcz bardzo dobry, ale nie do zacisków. Litówka (z tego co pamiętam) zachowuje swoje właściwości do 160 st C. Ty potrzebujesz czegoś więcej :) Do prowadnic tylko i wyłącznie smar miedziowy – spray, pasta. Osobiście lubię spray. Do tłoczków jest inny jakiś super duper z nasa (nazywa się – smar do tłoczków:) ). Tubka kosztuje z 5 zł, ale mówiąc szczerze z powodzeniem możesz delikatnie użyć "miedziowego". Używaj w/w smaru z umiarem – nie ma, że im więcej tym lepiej :P
Przy wyjmowaniu cylinderka miej na uwadze wyciek płynu hamulcowego – Może dobrym pomysłem jest od razu jego wymiana?

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez bifor » 19 cze 2010, 11:15

jeszcze jedno pytanko:D potrzebuje na gwałt samochodu, czy jezeli klocki szoruja troche o tarcze ale pozwalają zjechać na luzie z lekko pochyłego wjazdu, to szlag tarcz nie trafi?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2010, 15:07
Posty: 37
Skąd: Wejherowo
Auto: Szwed

Postprzez markmas » 19 cze 2010, 11:44

Równie dobrze możesz zapytać – czy jak stanę na torach i złapię się przewodów, to pojadę jak tramwaj? :P

Masz nowe klocki które muszą się dotrzeć. Być może to ich niekoniecznie dobre wykonanie powoduje lekkie tarcie. Bez obejrzenia tego jest wróżeniem z fusów.
Jeśli zatrzymujesz się na lekkim wzniesieniu i po puszczeniu hamulca zaczynasz się staczać to wg mnie nic się nie dzieje i nie powinno się nic stać. Oczywiście trzymaj rękę na pulsie i sprawdzaj stan hamulców i nagrzanie felg. Jeśli na feldze nie utrzymasz ręki dłużej jak 30 sekund to nie jest dobrze i powinno się zaprzestać dalszej jazdy. No i omijaj kałuże – nagły skok temperatury zwichruje Ci tarcze.
W wolniejszej chwili jednak zrób heble jak należy. Przy odrobinie wprawy regeneracja dwóch zacisków zajmuje ze dwie, góra trzy godzinki :)

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Markiz » 19 cze 2010, 20:37

Zastosuj odpowiednie smary. Inny jest do tłoczka a inny do prowadnic. I nie jest to smar miedziowy! Specjalny smar do prowadnic firmy ATE kosztuje około 20 zł. Tubka wystartczy na 30 zacisków.
Smar miedziowy ( miedziany ) z biegiem czasu i pod wpływem wysokiej temperatury lekko podsycha ( dosłownie lekko ale to zawsze coś ) i dlatego nie nadaje się do prowadnic.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:53
Posty: 670
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323 BG BP & 626 GE FS & 626 GF FS

Postprzez benny88 » 19 cze 2010, 20:50

U siebie mam to samo tylko że bardziej i z jednej strony....Ale do rzeczy koszt reparaturek na dwie strony to około 100zł więc nie majątek :)
Forumowicz
 
Od: 17 lut 2010, 00:19
Posty: 684 (3/0)

Postprzez markmas » 19 cze 2010, 22:52

Markiz napisał(a):Smar miedziowy ( miedziany ) z biegiem czasu i pod wpływem wysokiej temperatury lekko podsycha ( dosłownie lekko ale to zawsze coś ) i dlatego nie nadaje się do prowadnic.


Dokładnie jeden i drugi jest przystosowany do pracy w temperaturze ok 1000 st C. Czyli nie powinno być żadnego "podsychania". Skoro jednak polecasz z własnego doświadczenia ATE (dobrego producenta hebli) to nie mam powodu twierdzić, że jest inaczej, tym bardziej, że rzeczywiście cena dodatkowo zachęca :)
Ja nie mogę napisać, że coś mi się dzieje z hamulcami – wymieniałem i regenerowałem zaciski nie raz i dalej jest wszystko w porządku :) Powodem jest chyba dokładne wykonanie pracy i renomowany producent mojego smaru :)

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez mazi79 » 19 cze 2010, 23:46

bifor napisał(a): Dodam jeszcze że dość ciężko jest wcisnąć tłoczki (do tego stopnia, że z jednej strony musiałem robić to dużą żabą). W czym może tkwić problem?
Czasami nie masz wkrecanych tloczkow? Ja tez mialem u siebie jazde z tloczkami az zajarzylem po co sa naciecia na tloczku, wkladasz klucz plaski a w oczko srubokret i pieknie sie wkrecaja.. Czasami na klockach jest taki malutki wypustek ktory ma wlasnie wejsc w te wyciecie w tloczku...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 lut 2010, 20:33
Posty: 15
Skąd: szczytno
Auto: Mazda Premacy 2002 2.0 16V Sportive
Mazda 5 Furano 2006 2.0D

Postprzez bifor » 19 cze 2010, 23:56

Markiz napisał(a):Zastosuj odpowiednie smary. Inny jest do tłoczka a inny do prowadnic. I nie jest to smar miedziowy! Specjalny smar do prowadnic firmy ATE kosztuje około 20 zł. Tubka wystartczy na 30 zacisków.
Smar miedziowy ( miedziany ) z biegiem czasu i pod wpływem wysokiej temperatury lekko podsycha ( dosłownie lekko ale to zawsze coś ) i dlatego nie nadaje się do prowadnic.


Zamówiłem zestaw naprawczy z dołączonym smarem ATE. Jakiego smaru użyć do smarowania tłoczka?

Czasami nie masz wkrecanych tloczkow? Ja tez mialem u siebie jazde z tloczkami az zajarzylem po co sa naciecia na tloczku, wkladasz klucz plaski a w oczko srubokret i pieknie sie wkrecaja.. Czasami na klockach jest taki malutki wypustek ktory ma wlasnie wejsc w te wyciecie w tloczku...


Nie, tłoczki są wciskane
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2010, 15:07
Posty: 37
Skąd: Wejherowo
Auto: Szwed

Postprzez Markiz » 20 cze 2010, 00:42

. Domyślam się, że chodzi o zestaw z allegro, więc jeżeli ten smar jest w takiej małej niebieskiej tubce, to może on być do tłoczka i prowadnic. Jest "uniwersalny" :) .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:53
Posty: 670
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323 BG BP & 626 GE FS & 626 GF FS

Postprzez muzz » 3 lis 2010, 10:31

hej,

ja mam problem w 1.6 16v b6 z zaciskami...
otóż jak to już ktoś zauważył na forum zaciski w bg lubią się zapiekać...
i u mnie też tak się stało...
kupiłem całe zestawy naprawcze + jeden tłoczek bo okazało się, że jeden z moich ma spore wżery i klocki nówki funkiel...
i jak już wszystko było cacy okazało się, że prowadnice za nic nie chcą współpracować i wyjść z zacisku...widać również, że ktoś już kiedyś argumentem w postaci 5 kilowego młotka chciał im pomóc w wyjściu i pokrzywił po jednej prowadnicy w każdym z zacisków (przez co klocki nierówno łapały tarczę i zaciski były lekko zblokowane)...
zacząłem szukać zacisków...w przypadku zacisków używanych już kilku sprzedawców na alledrogo mnie poinformowało, że niestety ale nie da się ich zdemontować bo też stoją...kicha...
szukając na forum może udało mi się znaleźć dobre używki (się okaże jak je dostane ;) )
w związku z tym pytanie...macie namiar na jakiś tańszy zamiennik? bo ładowanie zacisków boscha za 1000pln komplet do samochodu wartego 3000 jest lekką przesadą ;)

pozdr
v40 t4
323 bg 1.6
Początkujący
 
Od: 17 lis 2008, 16:48
Posty: 16
Auto: 323 bg 1.6 16v '93

Postprzez maku109 » 3 lis 2010, 21:19

raczej nic nie znajdziesz z tanszych zamiennikow, bynajmniej sie nie spotkalem. Ja do swojej szukalem orginalną używkę oczywiście łatwo zdejmowalną ;)


Co do tłoczków w maździe diesla to przysiągłbym że jak u kolegi rozbieraliśmy hamulce to były wkręcane tłoczki... :) Chyba zależy od montażystów.
Początkujący
 
Od: 27 paź 2010, 12:48
Posty: 21
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 323f BG 1.6 16v 65KW

Postprzez Michel » 3 lis 2010, 22:34

Są dostępne zaciski firmy Laubert po 361,14 zł za sztukę, ale trzeba oddać stare. Oczywiście chodzi mi o przednie, grubość tarczy 18mm, tylne po 425 zł.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2006, 20:20
Posty: 267 (0/1)
Skąd: Lublin

Postprzez maku109 » 3 lis 2010, 23:41

361zł :| złodziejstwo w białych rękawiczkach.
Początkujący
 
Od: 27 paź 2010, 12:48
Posty: 21
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 323f BG 1.6 16v 65KW

Postprzez mysse » 4 lis 2010, 02:42

ano. dlatego lepiej poszukac na allegro uzywek i je zregnerowac. ja tak robilem koszt zacisku wyszedl mi 70-80 zl :)
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez muzz » 4 lis 2010, 10:56

mysse napisał(a):ano. dlatego lepiej poszukac na allegro uzywek i je zregnerowac. ja tak robilem koszt zacisku wyszedl mi 70-80 zl :)


aha...tak...no więc ja swoje też chciałem zregenerować...mam już komplet do regeneracji...
problem polega na tym, że prowadnice nie chciały wyjść z zacisku...i żadne argumenty nie działały...
jak ze szrotu przez allegro chciałem wziąć to się okazało, że gościu rozebrał 3komplety i też żaden nie chciał się ruszać...
dlatego łatwo nie jest...
v40 t4
323 bg 1.6
Początkujący
 
Od: 17 lis 2008, 16:48
Posty: 16
Auto: 323 bg 1.6 16v '93

Postprzez maku109 » 4 lis 2010, 12:05

Pamiętam jak chciałem u siebie klocki zmienić z tyłu... To się aż bolec prowadzący od zblocza urąbał ;) całe WD, grzanie palnikiem, walenie młotkiem i odpadł :D
Początkujący
 
Od: 27 paź 2010, 12:48
Posty: 21
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 323f BG 1.6 16v 65KW

Postprzez muzz » 4 lis 2010, 17:40

u mnie grzanie palnikiem skończyło się na tym, że trzeba dwa zaciski kupić bo nie wytrzymały takich praktyk... ;)
v40 t4
323 bg 1.6
Początkujący
 
Od: 17 lis 2008, 16:48
Posty: 16
Auto: 323 bg 1.6 16v '93

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323