Strona 1 z 1

Sprawdzanie zawieszenia na szarpaku

PostNapisane: 23 maja 2009, 11:08
przez Radek89
Witam, powolutku coś mi zaczyna pukać z przodu, i madzia dziwnie się zachowuje na nierównej drodze. Amorki są oki, z tyłu nówki a przód jeszcze super. Podejżewam końcówki kierownicze , łączniki stabilizatora, ale dla pewnośći chce wybrać się na szarpak – czy na szarpaku powinno wyjść wszystko co mam do wymiany czy to pic na wodę ?? Chce to zrobić bo madzia mi jakoś dziwnie myszkuje czasem ... Aha i łączniki stabilizatora z przodu są na zasadzie dwóch gumek i szpilki , mam możliwość dorobienia czegoś takiego bo nie mogę znaleźć nigdzie na allegro takich części – czy ktoś już to robił ??

PostNapisane: 23 maja 2009, 22:50
przez Mikula
Hej co do łączników stabilizatora to z myszkowaniem nie ma za duzo wspólnego jego zadaniem jest aby samochód nie przechylał sie za bardzo na zakretach. U mnie jak strzelił to kupiłem w pierwszym lepszym sklepie z czesciami do japonców 30zł za szt. (warto wymienic odrazu dwie strony)

PostNapisane: 25 maja 2009, 08:03
przez TALREP
Jak auto myszkuje to ja bym najpierw sprawdzil sworznie [waaaczego?] i zbierznosc (przod i tyl). Ale prawda jest taka, ze dopuki nie sprawdzisz to sie nie dowiesz. A jak amorki masz ok to lepiej wszystko posprawdzasz sam z druga osoba do pomocy na kanale.

-podnosisz kupla zebu delikatnie poruszal kiera (tak jak przy sprawdzaniu luzu) a ty wchodzisz pod auto i badasz drazki kierownicze.
– pozniej podnosisz przod i prosisz kumpla zeby poruszal kolami we wszystkich plaszczyznach i sprawdzasz sworznie i pozostale tuleje.
– mozna jeszcze sprobowac potrzasac wachaczami na podniesionym i opuszczonym aucie dla pewnosci.